Na ostatnim w tym roku spotkaniu z mediami branżowymi przedstawiciele Grupy WB – prezes Grupy Piotr Wojciechowski i prezes wchodzącej w skład grupy spółki Radmor Bartłomiej Zając –przedstawili najważniejsze wydarzenia z działalności oraz zarysowali plany na najbliższą przyszłość.
Na koniec 2023 roku Grupa WB jest jednym z najważniejszych podmiotów polskiego sektora obronnego i składa się z podmiotów krajowych: WB Electronics (Ożarów Mazowiecki), Radmor (Gdynia), Flytronic (Gliwice), WB Centrum Kompozytów (Czechowice-Dziedzice), Arex (Gdynia), Mindmade (Warszawa), Polcam (Raszyn) i PN Standard (Warszawa). Poza granicami Polski Grupa dysponuje sześcioma podmiotami zlokalizowanymi na trzech kontynentach: WB Ukraina (Ukraina), Delta-WB (Gruzja), WB Middle East (Arabia Saudyjska), WB India (Indie) oraz WBE Technologies (Malezja).
Podsumowanie roku i rozwój Grupy WB w najbliższych latach
Jak wskazał prezes Wojciechowski, w 2023 roku Grupa znacznie zwiększyła swoje moce produkcyjne – dziś ten element funkcjonowania każdego przedsiębiorstwa przemysłu obronnego odgrywa kluczową rolę. W tym roku do grupy dołączyło Śląskie Centrum Naukowo-Technologicznego Przemysłu Lotniczego w Czechowicach-Dziedzicach, jedno z największych polskich przedsiębiorstw sektora lotniczo-kosmicznego, które prowadzi produkcję istotnych podzespołów dla tej branży, w tym struktur satelitów na bazie strategicznej współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną ESA. Ośrodek ma kompetencje badawcze i produkcyjne, dysponuje największymi w Polsce autoklawami do obróbki cieplnej wielkogabarytowych struktur kompozytowych, a także systemami i urządzeniami do obróbki struktur tego rodzaju – zarówno własnych, jak i pozyskanych – w tym ploterami, wycinarkami i innymi zaawansowanymi narzędziami. Nowa spółka w Czechowicach-Dziedzicach, nosząca obecnie nazwę WB Centrum Kompozytów, realizuje zamówienia dla europejskiego koncernu sektora lotniczo-kosmicznego Thales Alenia Space-France, a także przygotowuje się do produkcji struktur kompozytowych do bezzałogowców, czyli specjalności Grupy WB. Jak podkreślono, możliwości WB Centrum Kompozytów pozwolą na uniezależnienie się od dostawców kompozytowych elementów płatowców i po raz kolejny zwiększą już i tak niemałe zdolności produkcyjne Grupy w tym zakresie.
Drugim istotnym wzmocnieniem bazy wytwórczej Grupy jest nowy zakład w Skarżysku-Kamiennej, który został uruchomiony we wrześniu 2022 roku, po rekordowo krótkim czasie od rozpoczęcia inwestycji. Początkowo realizowano tam montaż elementów do bezzałogowych systemów uderzeniowych Warmate, obecnie produkcję rozszerzono i ze Skarżyska-Kamiennej „wyjeżdzają” całe systemy. W okresie od września 2022 roku do września 2023 roku, tj. w ciągu roku zmontowano tysiąc Warmate, a do lutego przyszłego roku, czyli w niespełna pół roku, ma powstać kolejny tysiąc, co obrazuje skalę wzrostu. Jak podkreślił prezes Wojciechowski nie jest to „ostatnie słowo” zakładu w Skarżysku-Kamiennej, dodał również, że Warmate powstają także na innych liniach produkcyjnych Grupy. Zdolności produkcyjne dronów klasy Warmate, czy FlyEye to obecnie „tysiące” sztuk w skali roku, a bezzałogowców większych, takich jak Łoś – „setki” sztuk w skali roku.
Grupa WB otworzyła w 2023 roku placówkę naukowo-szkoleniową w Toruniu, zajmującą się zajmująca się szkoleniem, ale także badaniami systemów tworzonych przez grupę. Lokalizacja centrum nie jest przypadkowa – bliskość Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia i zacieśnienie współpracy z wojskowymi specjalistami.
Jeśli chodzi o ekspansję zagraniczną prezes Wojciechowski wskazał trzy istotne wydarzenia. Pierwszym jest podpisanie w lutym 2023 roku umowy – już drugiej z kolei – z koncernem Hanwha na integrację polskich systemów teleinformatycznych, zarządzania polem walki i łączności z modułami wyrzutni rakietowych Chunmoo dla polskiego wojska. Podobnie, jak w przypadku wcześniejszego kontraktu dotyczącego instalacji analogicznego wyposażenia w haubicach K9 dla polskiej artylerii, nowa umowa dotyczy integracji cyfrowej pojazdowej platformy komunikacyjnej Fonet, systemu zarządzania polem walki Topaz oraz systemów łączności radiowej na wieloprowadnicowych wyrzutniach K239. Współpraca w tym zakresie z Hanwha ma zaowocować rozwojem kontaktów z przemysłem Republiką Korei, w tym eksportem polskich wyrobów i myśli technicznej do partnerów koreańskich.
Drugim ważnym dla Grupy wydarzeniem było przekazanie siłom zbrojnym Gruzji w grudniu dużej partii systemów bezzałogowych FlyEye i Warmate zmontowanych w gruzińskiej spółce-córce Delta-WB. Dostawy odbywają się w ramach programu modernizacji gruzińskiej do 2030 roku. Przedsiębiorstwo Delta-WB w formie prawnej joint-venture zostało założone w maju 2022 roku z siedzibą w Tbilisi, połowa udziałów należy do państwowego przedsiębiorstwa Delta International, druga połowa do Grupy WB. Poza dostawami systemów bezzałogowych firma odpowiada również za naprawy i modernizację dostarczonych systemów bezzałogowych oraz – w razie konieczności – zapewnia również ich serwis gwarancyjny. Spółka prowadzi również usługi szkoleniowe, mając status centrum szkoleniowego z odpowiednim wyposażeniem.
Ostatnią ważną informacją dla Grupy jest niedawno podpisany i według prezesa Wojciechowskiego bardzo perspektywiczny kontrakt z Indiami na systemu bezzałogowe Warmate, który docelowo może opiewać na „tysiące” sztuk tych dronów. System Warmate został wybrany w ramach konkurencyjnego postępowania, w którym uczestniczyło kilka podmiotów, w tym firmy lokalne, ale także renomowani producenci światowi, a wybór polskiego rozwiązania był najkorzystniejszy zarówno pod względem możliwości operacyjnych oraz warunków cenowych. Podkreślono, że bezzałogowce Warmate były testowane z powodzeniem na wysokości ponad 4000 m n.p.m. Przygotowywana jest „indianizacja” Warmate i jego wielkoskalowa produkcja w lokalnych zakładach.
Jak wskazał prezes Wojciechowski, jeśli chodzi o strukturę przychodów obecnie i w perspektywie średnioterminowej, tj. w latach 2023-2026, ponad połowę, tj. około 58 proc., będą stanowić systemy dowodzenia, w tym sztandarowy Topaz oraz m.in. system dowodzenia dla zestawów rozpoznawczo-uderzeniowych Gladius. Bezzałogowce, w tym systemy FlyEye, Warmate i elementy Gladiusa będą stanowić około 20 proc. przychodów. Z kolei systemy uzbrojenia, w tym elementy wieży bezzałogowej ZSSW-30 i mniejsze zdalnie sterowane stanowiska uzbrojenia dla wozów bojowych, to około 14 proc. przychodów. Sprzedaż wyrobów innych ma stanowić około 8 proc. przychodów, w tym produkcja na potrzeby rynku cywilnego – około 1,5 proc. przychodów.
Bezzałogowce
Najważniejszym dla Grupy z punktu widzenia mijającego roku w segmencie bezzałogowych systemów powietrznych była dostawa pierwszego bojowego bezzałogowego systemu poszukiwawczo-uderzeniowego Gladius. Przekazanie pojazdów oraz bezzałogowych statków powietrznych rodzin FT-5 i BSP-U nastąpiło w 19 miesięcy od podpisania umowy po pozytywnie zakończonych testach. Próby wojskowe odbyły się w grudniu i obejmowały przeprowadzenie symulowanych działań systemu Gladius w różnych warunkach a także uderzenia dronami BSP-U na wskazane cele (użyto w nich także głowic bojowych). W grudniu ub. roku Siły Zbrojne RP odebrały pierwsze elementy systemu Gladius, co umożliwiło to rozpoczęcie szkolenia zespołów operatorskich przed kolejnymi dostawami. Efektem obecnej dostawy jest odbiór przez Wojsko Polskie kolejnych elementów pierwszego bateryjnego modułu Gladius. W skład bateryjnego modułu wchodzą: wozy z uniwersalnymi wyrzutniami, wozy dowodzenia, wozy amunicyjne, wozy obsługi technicznej, inne pojazdy oraz zapas bezzałogowców: rozpoznawczych FT-5 oraz uderzeniowych BSP-U. System Gladius dzieli się funkcjonalnie na kilka podsystemów: rozpoznawczego (z dronami FT-5), łączności i dowodzenia, analitycznego, uderzeniowego (z dronami BSP-U) oraz logistycznego. Nośnikami systemu są pojazdy terenowe Waran oraz ciężarówki Jelcz.
Warto również wspomnieć o elemencie Gladiusa, który może być samodzielnym systemem. Mowa o bezzałogowcu FT-5 Łoś, który funkcjonuje nie tylko w ramach Gladiusa, ale może być użyty jako autonomiczny bezzałogowy system powietrzny startujący z uniwersalnej wyrzutni (która została użyta m.in. w systemie Gladius) lub z wykorzystaniem montowanego podwozia kołowego. Obecnie Łoś jest w stadium rozwoju, powstały trzy wersje: rozpoznania optoelektronicznego, rozpoznania z radarem SAR oraz rozpoznania elektronicznego z modułem ELINT (ELectronic INTelligence).
Jeśli chodzi o rozpoznawcze drony FlyEye to w 2023 roku Grupa WB podpisała umowę ramową z Agencją Uzbrojenia na dostawę kilkuset zestawów do Sił Zbrojnych RP, pierwsze dostawy w ramach tej umowy mają nastąpić „już wkrótce”. W tym roku zakończyły się również modernizacje wojskowych zestawów FlyEye. Wszystkie zostały doprowadzone do standardu określanego jako FlyEye v3.6. Wprowadzono w nim zmiany wynikające z doświadczeń wojny za naszą wschodnią granicą. Zmian jest kilkanaście których jest cały szereg, ale przede wszystkim wzmocniono odporność na oddziaływanie nieprzyjacielskich systemów walki radioelektronicznej, co ma sprawiać, że jego obecne zdolności stały się „wyjątkowe”. Przy okazji zwiększono też m.in. możliwości obliczeniowe systemów pokładowych FlyEye’a, co otwiera drogę do dalszego rozwinięcia jego zdolności.
Jeśli chodzi o strukturę produkcji systemów bezzałogowych obecnie i w perspektywie średnioterminowej, tj. w latach 2023-2026, prawie połowę, tj. około 46 proc. będą stanowić systemy Warmate, w tym 41 proc. klasyczne startujące z wyrzutni Warmate-1, a około 5 proc. Warmate-TL (Tube Launched), przechowywane i odpalane z tubowych kontenerów transportowo-startowych, które są m.in. wyposażeniem artyleryjskich pojazdów rozpoznawczych Rosomak-AWR dla modułów ogniowych samobieżnych moździerzy Rak. Bezzałogowce Warmate-5 dla systemów Gladius będą stanowić około 20 proc., a w wersji samodzielnej – około 19 proc. całej produkcji. Rozpoznawcze FlyEye mają zająć około 10 proc. potencjału produkcyjnego
Systemy uzbrojenia
Jednym z istotnych obszarów działalności dla Grupy jest produkcja systemów uzbrojenia lub ich elementów. Sztandarowym przykładem jest w tym zakresie udział w produkcji i rozwoju bezzałogowej wieży ZSSW-30 dla kołowych i gąsienicowych pojazdów bojowych. Wieża znajduje się już w produkcji – w lipcu ub. roku Agencja Uzbrojenia zamówiła pierwszą partię 70 seryjnych ZSSW-30 dla kołowych transporterów opancerzonych Rosomak. Pierwsze wieże zostały dostarczone w grudniu br. do wojska. Grupa WB jest głównym partnerem producenta wież, czyli Huty Stalowa Wola S.A. i wraz z inną państwową spółką, PCO S.A. odpowiada w praktyce za całą wieżę. Jak podkreślił prezes Wojciechowski obecny stan przygotowań do wielkoseryjnej produkcji ZSSW-30 pozwala mówić o zdolnościach produkcyjnych „setek” wież rocznie i jest w dużej mierze uzależniony od dostaw komponentów. Obecnie produkowane są wieże ZSSW-30 w pierwszej wersji dla Rosomaków, ukończono już wersję dla bojowego wozu piechoty Borsuk, która różni się m.in. podwyższoną klauzulą ochrony przetwarzanych danych – ma to być rozwiązanie unikalne na skalę światową.
Rozwój ZSSW-30 obejmuje obecnie wprowadzenie nowych rozwiązań w systemie obserwacji i rozpoznania oraz kierowania ogniem wieży – przede wszystkim podsystemu EyeQ w wersji Land. Jest to system rozpoznawania obiektów znajdujących się w polu widzenia przyrządów obserwacyjno-celowniczych wykorzystujący elementy sztucznej inteligencji. Specjalne algorytmy rozpoznają i klasyfikują obiekty widziane przez operatorów wieży według zdefiniowanej hierarchii klasyfikacji, a system nanosi automatycznie wykryte obiekty na mapę. Dzięki temu można określić rodzaj obiektu, np. czołg, wóz opancerzony, ciężarówka, samochód osobowy oraz przynależność do określonej grupy, co skraca czas reakcji. W połączeniu z możliwościami obserwacji w trudnych warunkach system EyeQ z określonym prawdopodobieństwem wskazuje, że obiekt niemożliwy do identyfikacji dla patrzącego przez kamerę termowizyjną jest np. czołgiem. System EyeQ jest wyposażony w automatyczny optyczny pomiar odległości, który dostarcza danych o odległości bez użycia dalmierza laserowego wykrywanego przez systemy LWR (Laser Warning Reciever). Implementacja systemu następuje poprzez montaż w wieży modułu obliczeniowego EyeQ Vx-M i nie wprowadza zmian w systemie kierowania ogniem, a użytkownik może przełączać pomiędzy wspomaganiem EyeQ a standardowym widokiem. Kolejne serie polskich wież ZSSW-30 będą wyposażone w ten system. Podkreślono również, że ZSSW-30 jest przystosowana – o ile takie zamówienie się pojawi – do integracji z innymi przeciwpancernymi pociskami kierowanymi, których wyrzutnia może być zamontowana w miejsce obecnie zintegrowanego kontenera z pociskami Spike-LR. System sterowania wieżą i jego oprogramowanie mają umożliwiać łatwą integrację, w tym dwukierunkową wymianę danych do strzelania np. z odpowiednio dostosowanym modułem startowym pocisków Javelin.
Rozwijane są również opracowane samodzielnie przez Grupę WB zdalnie sterowane moduły uzbrojenia ZMU, pierwsze seryjne systemy zostały już dostarczone użytkownikowi zagranicznemu. Moduły ZMU mają konstrukcję z symetrycznie montowanymi komponentami, do zasilania prawo- lub lewostronnego broni oraz modułami wymiennej elektroniki. Moduły dostosowane są do montażu broni kalibru od 5,56 mm do 40 mm, przykładowo:
• ZMU-01 – czołgowy karabin maszynowy PKT kal. 7,62 mm;
• ZMU-03 – wielkokalibrowy karabin maszynowy M2HB kal. 12,7-mm;
• ZMU-04 – napędowy karabin maszynowy M134D (Minigun) kal. 7,62 mm;
• ZMU-05 – wielkokalibrowy karabin maszynowy NSW kal. 12,7 mm;
• ZMU-06 – armata automatyczna M621 kal. 20 mm;
• ZMU-07 – uniwersalny karabin maszynowy MAG kal.7,62 mm;
• ZMU-08 – granatnik maszynowy GMG-E kal. 40 mm.
ZMU mają modułową konstrukcja z symetrycznie montowanymi komponentami, do zasilania prawo- lub lewostronnego broni. Moduły mają elektryczne przeładowanie i likwidowanie zacięć. Zastosowano podwójną stabilizację: głowica optyczna jest niezależna od zamontowanego uzbrojenia. W systemie kierowania ogniem zamontowano wideotracker, śledzący cele na dystansie do 1500 m. Mogą być zdalnie sterowane nie tylko z wnętrza, ale też za pomocą systemu U-GATE produkowanego przez Grupę WB.