• Środa, 22 stycznia 2025
X

Grupa WB w 2024 roku: domena powietrzna i kosmiczna

W 2024 roku polska Grupa WB zaprezentowała szereg nowości w istotnej dla jej działalności domenie bezpilotowych statków powietrznych, szczególnie stale rozwijanych rodzinach bezzałogowców rozpoznawczych FT-5 i FlyEye oraz amunicji krążącej Warmate, której typoszereg liczy już pięć konstrukcji. Zainaugurowano również budowę Centrum Technologii Komicznych, które ma zapewnić zdolności w zakresie rozpoznania satelitarnego, do tej pory nabywane od dostawców zagranicznych.

Gladius, czyli kompleksowy system poszukiwawczo-uderzeniowy

W 2024 roku nastąpiło dokompletowanie pierwszego dostarczonego wojsku przez Grupę WB modułu rozpoznawczo-uderzeniowego Gladius do wyposażenia pełnej baterii (bateryjnego modułu ogniowego). Obecne ukompletowanie standardowego bmo Gladius, złożonego z plutonu BSP i dwóch plutonów BSP-U, obejmuje: wóz dowodzenia dowódcy bmo, mobilną stację analiz, pięć wozów dowodzenia dowódców plutonów i sekcji, 11 wozów-wyrzutni, siedem wozów amunicyjnych, wóz obsługi technicznej i inne pojazdy oraz zapas bezzałogowców. Rolę rozpoznawczych BSP pełnią znane aparaty FT-5 a do rażenia celów są przeznaczone BSP-U. Te drugie mogą być również przeznaczone w określonych przypadkach do prowadzenia obserwacji i rozpoznania celów – tym samym można uznać, że system Gladius jest uniwersalny, ponieważ zarówno pluton BSP jak i plutony BSP-U mogą wykonywać zadania rozpoznawcze.

W ub. roku wojsko otrzymało – w ramach tych dostaw – rozpoznawcze BSP FT-5 w dwóch wersjach: rozpoznania radarowego i rozpoznania elektronicznego. W pierwszej wersji BSP typu FT-5 ma na pokładzie – obok głowicy optoelektronicznej – radar z syntetyczną aperturą (Synthetic Aperture Radar), który pozwala na wykrywanie i śledzenie celów w różnych warunkach. Zastosowane sensora tego rodzaju umożliwia m.in. obrazowanie powierzchni ziemi i obiektów znajdujących się na niej niezależnie od pory dnia czy nocy oraz w warunkach ograniczonej widoczności optycznej, takich jak mgła, czy zachmurzenie. Wykorzystanie sensora radiolokacyjnego pozwala na widzialność przez tkaniny, w tym zestawy maskujące, co umożliwia stwierdzenie, czy wykryty obiekt nie jest np. atrapą. Niewielki gabarytowo radar SAR dla FT-5 został zbudowany w Polsce i jest systemem dedykowanym dla tego płatowca (zintegrowanym z konstrukcją bezzałogowca). Należy dodać, że w tej wersji BSP ma napęd hybrydowy, spalinowo-elektryczny, umożliwiający znaczne wydłużenie czasu operowania – do 6 godz. przy prędkości przelotowej rzędu 100-120 km/h wymaganej do prowadzenia misji rozpoznawczych.

Druga wersja BSP FT-5, tj. rozpoznania elektronicznego, ma zestaw pasywnych urządzeń nasłuchu emisji elektromagnetycznych na określonych częstotliwościach. System ELINT (Electronic Intelligence) jest w stanie dostarczyć informacje o dyslokacji i typie źródła emisji, na bazie których jest tworzona mapa elektromagnetyczną źródeł emisji. Rozwiązania sprzętowe i oprogramowanie tego wariantu również bazują wyłącznie na krajowej technologii i nie są zależne od jakichkolwiek dostawców z krajów zewnętrznych. FT-5 ELINT ma napęd wyłącznie elektryczny, który nie zakłóca pracy czułych urządzeń zbierania emisji elektromagnetycznych i pozwala na operowanie w tzw. ciszy elektronicznej zwiększającej zasięg i dokładność namiarów. Długotrwałość lotu sięga 2,5 godz. przy prędkości przelotowej rzędu 100-120 km/h. Przy wysokości operowania rzędu 5000 m zasięg rozpoznania wynosi ok. 250 km.

W skład baterii Gladius weszła również mobilna stacja analiz, która jest przeznaczona do analizy zarejestrowanych na pokładach bezzałogowych systemów powietrznych informacji źródłowych z sensorów rozpoznania obrazowego (IMINT), radarowego (SAR) i radioelektronicznego (ELINT) oraz fuzji danych w celu wygenerowania obrazu sytuacji taktycznej. MSA ma możliwość przekazania zarejestrowanej oraz przetworzonej informacji rozpoznawczej dla innych wyspecjalizowanych systemów rozpoznania SZ RP.

System Gladius jest wyposażony w system dowodzenia Topaz z modułem EyeQ, który charakteryzuje możliwość wykorzystania zarejestrowanej informacji do zwiększenia świadomości operacyjnej przy wsparciu analizy z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Zastosowanie EyeQ (w postaci autonomicznych modułów: MA-M na BSP oraz Vx-M na pojeździe) pozwala na autonomiczną detekcję, identyfikację i klasyfikację obiektów w czasie rzeczywistym, a także jednoczesne śledzenie ruchu wielu obiektów. Dane rozpoznawcze są szyfrowane oraz przesyłane do wozu dowodzenia sekcji BSP w czasie rzeczywistym, co umożliwia bieżącą analizę pola walki i reagowanie z odpowiednim wyprzedzeniem przez operatorów systemu. Wbudowane algorytmy zapewniać mają wysoki stopień prawdopodobieństwa wykrycia pojazdów wojskowych (EyeQ ma bazę danych pojazdów wojskowych dostosowaną do potrzeb operacyjnych), wspierają budowanie szeroko pojętej sytuacji taktycznej na polu walki i ułatwiają podejmowanie decyzji, na przykład z implementacją zasad użycia uzbrojenia, oceną strat i zniszczeń niezamierzonych, czy oceną prawdopodobieństwa wpływu efektów użytego uzbrojenia na własne siły i środki znajdujące się w pobliżu celu.

Przyspieszenie produkcji FlyEye

W 2024 roku Grupa WB podpisała z Agencją Uzbrojenia trzy umowy wykonawcze zawarte w ramach wieloletniego programu zakupu tego typu bezzałogowców, który ma doprowadzić do pozyskania przez Siły Zbrojne RP ponad 400 zestawów Fly Eye wraz z niezbędnymi pakietami szkolnymi i logistycznymi. Trzy tegoroczne kontrakty opiewają na łącznie 26 zestawów w wersji 3.6 (wcześniej dostarczone zostały zmodernizowane do tego standardu). W sumie od 2010 roku zakontraktowano już 80 zestawów BSP tego typu (2010 – 4, 2013 – 12, 2014 – 1, 2015 – 2, 2019 – 3, 2019 – 9, 2022 – 11, 2024- 38), z których dostarczono 68 zestawów z 272 bezzałogowcami, a starsze zmodernizowano do standardu obecnie produkowanego 3.6. FlyEye są wyposażane w moduł systemu EyeQ, o którym wspomniano powyżej, przeznaczonego do wykrywania, identyfikacji i klasyfikacji żołnierzy, pojazdów oraz sprzętu wojskowego w czasie rzeczywistym, w oparciu o zasoby danych rozpoznawczych oraz przy wsparciu sztucznej inteligencji.

W marcu 2024 roku wyprodukowano tysięczny egzemplarz BSP, a moce produkcyjne są w tym zakresie stale zwiększane i sięgają obecnie 40 zestawów miesięcznie. Przy produkcji tego sprzętu w 2021 roku zatrudnionych było 60 osób, a pod koniec ub. roku było to prawie 400 osób. Poza Siłami Zbrojnymi RP w br. zestawy FlyEye zostały zakupione przez Ukrainę, a ostatnio przez kolejnego odbiorcę zagranicznego, tj. Malezję.

Warmate 3.0 z nową głowicą

Najbardziej znany jest zapewne Warmate 3.0 (wcześniej określany jako Warmate 1), czyli amunicja krążąca z głowicą burząco-odłamkową, która jest produkowana od kilku lat i została zakupiona przez Siły Zbrojne RP oraz kilku odbiorców zagranicznych, w tym Republikę Korei, Turcję, Ukrainę i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Warto przy tym dodać, że Ukraińcy otrzymali również partię Warmate z zasobów polskiego wojska w ramach pomocy militarnej udzielonej temu państwu po rozpoczęciu pełnoskalowej agresji rosyjskiej w lutym 2022 roku. Zgodnie z dostępnymi informacjami w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy wyprodukowano ponad 5 tys. szt. amunicji krążącej tego typu.

W 2024 roku zaprezentowano wariant Warmate 3.0 z głowicą przeciwpancerną z ładunkiem kumulacyjnym. Służący do obserwacji otoczenia i nakierowania na cel uproszczony sensor optoelektroniczny umieszczono na głowicy bojowej, ale poza osią symetrii BSP, aby możliwe było niezakłócone zadziałanie ładunku wybuchowego i prawidłowe uformowanie się strumienia kumulacyjnego. Warmate w tej wersji jest przeznaczony do zwalczania ciężej opancerzonych pojazdów oraz obiektów umocnionych, w tym schronów bojowych lub stanowisk przeciwnika we wzmocnionych budynkach. Masa głowicy to ok. 2 kg, a deklarowana przebijalność sięga 300 mm jednorodnej stali pancernej RHA.

Sama głowica oraz BSP w nią wyposażony były testowane w warunkach poligonowych – zarówno w warunkach statycznych (próby głowicy umieszczonej na specjalnym stendzie wraz z płytą pancerną o określonej grubości, które miały zweryfikować przebijalność maksymalną), jak i w warunkach dynamicznych (sekwencja ataku amunicji na cel, którym był m.in. kontener stalowy imitujący pojazd). Zasadniczym celem prób była weryfikacja działania głowicy kumulacyjnej przy różnych kątach trafienia Warmate w cel i sprawdzenie prawidłowego formowania się strumienia kumulacyjnego po uderzeniu w atakowany obiekt. Testy były w różnych warunkach atmosferycznych, w tym przy silnym wietrze bocznym oraz przy opadach. Celem było sprawdzenie działania i prawidłowego formowania się strumienia kumulacyjnego przy atakach pod różnymi kątami, a także określenie kołowego błędu trafienia, czyli średniego uchylenia od zadanego punktu uderzenia. Nowa głowica jest w pełni wymienna z produkowanymi wielkoseryjnie głowicami innych rodzajów stosowanymi w najmniejszym Warmate.

Warmate 20 i Warmate 50

Dron uderzeniowy Warmate 20 jest wyposażony w wymienny ładunek bojowy o masie 20 kg, który swoją konfiguracją aerodynamiczną i napędową jest zbliżony do znanego z systemu Gladius aparatu Warmate 5 (znanego wcześniej jako Warmate 2). Warmate 20 ma usterzenie w kształcie litery „T” oraz silnik umieszczony z tyłu płatowca i napędzający śmigło pchające.

Największą – i to dosłownie – nowością Grupy WB w tym segmencie jest Warmate 50, czyli uderzeniowy BSP przeznaczony do ataków na cele w głębi operacyjnej przeciwnika. Zgodnie z nazwą aparat ma przenosić niewymienną głowicę bojową o masie 50 kg, a jego zasięg lotu ma być zbliżony do 1000 km. W związku z tym, nawet przy założeniu trasy lotu z wieloma zmianami kierunku, pozwala to na rażenie ważnych celów na dystansach nieporównywalnych z dotychczasowymi środkami bojowymi znajdującymi się lub wchodzącymi na uzbrojenie Sił Zbrojnych RP. Warmate 50 ma płatowiec ze skrzydłami skośnymi o małym wydłużeniu i kadłubem o kształcie zmniejszającym skuteczną powierzchnię odbicia radiolokacyjnego. Obecnie maja trwać prace związane z dopracowaniem ostatecznej konfiguracji płatowca.

Warmate TL, czyli start z kontenera

W skład rodziny Warmate wchodzi również BSP wrzucany do startu z kontenera transportowo-startowego, czyli Warmate TL (Tube Launched). Koncepcja kontenerowego Warmate TL była już wcześniej prezentowana, ale br. pokazano dopracowany wariant rozpoznawczy Warmate TL-R (Tube Launched – Reconaissance). Aparat jest rozwinięciem Warmate 3.0, ma jednak całkowicie nowy kadłub, składane skrzydła i powierzchnie sterowe w układzie motylkowym odwróconym. Po wyrzuceniu z pojemnika są one rozkładane i rozpoczyna pracę silnik elektryczny napędzający śmigło pchające.

Pojemnik jest zbudowany z tworzyw sztucznych i zawiera również moduł elektroniczny realizujący testy działania systemu, uruchomienie BSP i procedurę przedstartową. Kontener transportowo-startowy wielokrotnego użytku może być przenoszony lub montowany na dowolnym pojeździe o odpowiedniej nośności – kontenery mogą być łączone w zespoły po kilka (prezentowane były m.in. pakiety z sześcioma kontenerami tego typu na wszędołazie o nazwie Lewiatan w układzie jezdnym 6 x 6).

W Siłach Zbrojnych RP aparaty Warmate TL-R znajdują się na wyposażeniu artyleryjskich wozów rozpoznawczych Rosomak AWR, które obecnie wchodzą na wyposażenie kompanii wparcia wyposażonych w samobieżne moździerze Rak kal. 120 mm. Pojazdy rozpoznawcze Rosomak AWR mają – poza zestawem sensorów – opancerzony i podnoszony moduł z dwoma kontenerami, w których znajdują się właśnie Warmate TL-R. Wersja uderzeniowa Warmate TL-C ma głowice bojowe wymienne z „plecakowym” Warmate 3.0.

X-FRONTER dla żołnierza

W ub. roku Grupa WB podpisała z Agencją Uzbrojenia umowę na dostawę zestawów Force Protection dla naszej artylerii rakietowej. W obliczu zwiększonego zagrożenia ze strony niewielkich dronów FPV (First Person View) pochodzących z rynku cywilnego i adaptowanych w warunkach polowych do zadań uderzeniowych, niezbędne stało się zapewnienie przez siły zbrojne dodatkowej ochrony własnych cennych zasobów, a takimi są niewątpliwie wyrzutnie rakietowe. W związku z tym zgodnie z kontraktem z wojskiem Grupa WB ma dostarczyć do 2028 roku łącznie 12 zestawów Force Protection (liczba zakontraktowanych systemów odpowiada liczbie dywizjonów rakiet Homar-K zamówionych w pierwszej transzy) służących do rozpoznawania i osłony powietrznej rejonów działań wyrzutni rakietowych.

W skład systemu wchodzą komplety bezzałogowych systemów powietrznych, łącznie z kilkuset BSP typów FlyEye i X-FRONTER, a także systemy rozpoznania radioelektronicznego FP-SPECTRE. Elementem umowy jest także dokompletowanie pojazdów dywizjonów w systemy teleinformatyczne oraz radiostacje pojazdowe i osobiste (m.in. rodziny Perad), a także dostawy specjalistycznego sprzętu i oprogramowania artyleryjskiego, np. uniwersalnych kalkulatorów artyleryjskich Ukart-2.

Zamówienie tych zestawów oznacza, że Wojsko Polskie otrzyma pierwszą partię nowych BSP rozpoznawczo-uderzeniowych X-FRONTER. Jest to niewielki wielowirnikowiec przenoszony i obsługiwany przez żołnierza, którego funkcja jest „towarzyszenie” temu żołnierzowi w czasie działań. Masa umożliwia swobodne operowanie dronem i nie obciąża żołnierza, który musi mieć przy sobie coraz więcej wyposażenia (broń, amunicja, kamizelki ochronne, środki łączności itd.).

Centrum Technologii Kosmicznych

Warto również przedstawić zamierzenia Grupy WB w domenie kosmicznej, która w Siłach Zbrojnych RP była mocno zaniedbana i dopiero od kilku lat nadrabiamy straty w tym zakresie. W 2024 roku Grupa WB podpisała w tym zakresie porozumienie z koreańskim koncernem Hanwha Aerospace. Równolegle zainaugurowano działalność Centrum Technologii Kosmicznych (CTK) w Gdyni w ramach należącej do Grupy spółki Radmor S.A. Celem CTK jest dążenie do uzyskania krajowej suwerenności technologicznej w branży kosmicznej w sektorach obserwacyjnym i komunikacyjnym.

Centrum ma dostarczać ciągły dostęp do danych z obserwacji powierzchni Ziemi przez 24 godziny na dobę, bez względu na pogodę, przez konstelację 16 satelitów rozpoznawczych z systemami radarowymi z syntetyczną aperturą SAR. Systemy te mogą zostać dostarczone wraz z partnerem zagranicznym. Konstelacja satelitów SAR ma umożliwić uzyskanie nieruchomych obrazów obiektów w wysokiej rozdzielczości przy czasie rewizyty wynoszącym maksymalnie 60 minut nad tym samym obszarem w Europie Środkowej i Wschodniej. W ramach projektu ma funkcjonować również stacja kontroli naziemnej służąca do zarządzania satelitami i odbioru danych z wykorzystaniem m.in. narodowej kryptografii. Pierwszy satelita wyprodukowany za granicą, ma być wyniesiony w 2025 r., pozostałe powinny być wyprodukowane w kraju.

Przetestowanie na orbicie pierwszego satelity będzie stanowiło podstawę do realizacji pełnej konstelacji a także infrastruktury naziemnej Centrum. Oferowane rozwiązanie ma być przeznaczone wyłącznie dla potrzeb Sił Zbrojnych RP i realizowanych przez nie zadań. W związku z tym partner przemysłowy ma zapewnić pełen transfer niezbędnych technologii tak, aby Grupa WB mogła samodzielnie wyprodukować, w oparciu wyłącznie o własne już rozwiązania, satelity wyposażone w radary SAR i elementy infrastruktury. Pełna konstelacja mogłaby być gotowa w ciągu mniej niż trzech lat od chwili podpisania umowy.

Reklama

Najnowsze czasopisma

Zobacz wszystkie
X
Facebook
Twitter
X

Dołącz do nas

X