Zaprojektowana przede wszystkim jako środek do przenoszenia taktycznej amunicji jądrowej, armata samobieżna 2S7 okazała się bardzo skuteczna także w działaniach konwencjonalnych. W trwającej już od roku pełnoskalowej wojnie rosyjsko-ukraińskiej 2S7 jest aktywnie wykorzystywana przez obie strony. Kaliber 203 mm pozwala na klasyfikację tej armaty jako jednego z najpotężniejszych środków lufowych wykorzystywanych na tym polu walki.
W drugiej połowie lat 60. XX wieku, po okresie niekwestionowanej dominacji systemów rakietowych, artyleria lufowa została „zrehabilitowana” w oczach najwyższego kierownictwa ZSRR. W latach 1967–1969 rozpoczęto prace nad stworzeniem serii samobieżnych systemów artyleryjskich różnych kalibrów i przeznaczenia. Główny Zarząd Rakietowy i Artyleryjski Ministerstwa Obrony ZSRR (ros. Главноеракетно-артиллерийскоеуправление, GRAU) nadał pracom eksperymentalnym i projektowym kody oparte na nazwach kwiatów, a powstałe w ten sposób wzory artylerii samobieżnej otrzymały indeksy „2S”.
Wstępny projekt samobieżnego systemu artyleryjskiegokalibru 203,2 mm typu zamkniętego (z instalacją armaty w przedziale całkowicie opancerzonym) był gotowy wiosną 1967 roku. Ówczesny minister obrony ZSRR, marszałek Andrej Greczko, skrytykował go ze względu na jego duży rozmiar i miał powiedzieć: „co to za stodoła?”. Niemniej jednak propozycja stworzenia ciężkiego działa samobieżnego spotkała się z zainteresowaniem wojska, a w grudniu 1967 roku rozpoczęto prace naukowo-badawcze mające na celu określenie podstawowych cech i układu nowego systemu.
Opracowanie armaty samobieżnej, która otrzymała indeks 2S7 i kryptonim Pion, zostało przeprowadzone przez Leningradzkie Kirowskie Zakłady, działo 2A44 zostało zaprojektowane w biurze konstrukcyjnym CKB-3 „Titan” z dalszą jego produkcją w zakładach „Barykady” w Wołgogradzie. Dla systemu wytypowano model z otwartą instalacją działa. Załoga podczas przemarszu znajdowała się wewnątrz opancerzonego kadłuba, ale podczas strzelania z armaty obsługiwała ją na zewnątrz. Podwozie działa oparto o konstrukcję czołgu T-80, ale silnik W-46-1 zaczerpnięto z T-72.
W 1975 roku system został przyjęty do uzbrojenia Armii Radzieckiej. Dwa lata później opracowano do niego taktyczną amunicję nuklearną. Zgodnie z planami radzieckiego dowództwa, Pion miał wejść na uzbrojenie dywizjonów artylerii Odwodu Naczelnego Dowództwa i zastąpić holowane haubice B-4M kal. 203 mm. Od 1986 roku produkowano zmodernizowaną odmianę 2S7M Małka, która różni się silnikiem W-84B, udoskonalonym mechanizmem ładowania, zwiększoną z 4 do 8 pocisków jednostką ognia oraz zmniejszoną z 7 do 6 osób liczebnością obsługi. Produkcja armat 2S7/2S7M trwała w latach 1975–1990 i zamknęła się w liczbie ok. 500 egzemplarzy.
Pomijając rolę nosiciela taktycznej broni jądrowej, armata 2S7 doskonale spełniała rolę „długiej ręki” w konwencjonalnych działaniach bojowych. Maksymalna donośność przy strzelaniu zwykłym pociskiem odłamkowo-burzącym sięgała 37,5 km, a pociskiem z dodatkowym napędem rakietowym – jeszcze o 10 km więcej. Pocisk ważący 110 kg dysponował oczywiście dużą siłą rażenia.
Służba
Działa samobieżne 2S7/2S7M były używane przez dywizjony artylerii samobieżnej brygad artylerii dużej mocy Odwodu Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych ZSRR. Standardowy dywizjon miał w swoim składzie trzy baterie, w każdej cztery działa samobieżne 2S7 (w sumie 12 armat). Każda brygada miała dwa dywizjony 2S7 i dwa moździerzy samobieżnych 2S4 Tulipan, ale te ostatnie w praktyce często zastępowano i tak właśnie działami 2S7.
W końcu 1990 roku Armia Radziecka dysponowała sześcioma brygadami armat 2S7 w obszarze objętym Traktatem o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie (tzn. w części europejskiej ZSRR), po jednej w Leningradzkim, Moskiewskim, Nadbałtyckim, Białoruskim, Przykarpackim i Odeskim Okręgu Wojskowym. Warto dodać, że z Zachodniej Grupy Wojsk rozlokowanej w NRD takie działa zostały wycofane jeszcze w 1989 roku.
W odróżnieniu od wielu innych wzorów uzbrojenia Armii Radzieckiej, armat samobieżnych 2S7 nie używano w wojnie w Afganistanie. Natomiast zostały wykorzystane podczas rosyjskich działań prowadzonych w Czeczenii. W tzw. drugiej wojnie czeczeńskiej w latach 1999–2000 uczestniczyły pododdziały 45. Brygady Artylerii Dużej Mocy (BArtDM). Ogniem armat 2S7 niszczono czeczeńskie bunkry i inne cele.
Jako pierwsze z zagranicy Piony otrzymały państwa z Układu Warszawskiego – Czechosłowacja i Polska. W latach 1987–1989 do pierwszego z tych krajów dostarczono 12 egzemplarzy 2S7. Po rozpadzie Czechosłowacji w 1993 roku dziewięć 2S7 trafiło do Czech, a trzy na Słowację. Już w 1994 roku przekazane zostały do rezerwy i faktycznie wycofane ze służby. W 2000 roku 12 dział 2S7 Czechy sprzedały do Angoli. Uwzględniając, że dysponowały one tylko dziewięcioma takimi armatami, a jedną pozostawiono w muzeum, prawdopodobnie cztery 2S7 trafiły do Angoli z innego kraju, ale za pośrednictwem Czechów. Od 1985 roku osiem dział 2S7 znajdowało się na uzbrojeniu Wojska Polskiego, najpierw w 5. Brygadzie Artylerii Armat, a potem w 23. Śląskiej Brygadzie Artylerii w Bolesławcu. Wycofane zostały ze służby jako sprzęt nietypowy w 2006 roku.
Po rozpadzie ZSRR, armaty 2S7 oprócz Rosji zostały odziedziczone przez Ukrainę, Białoruś i Uzbekistan. Białoruś dysponowała ich jedną brygadą, liczącą 48 takich armat. Liczba ta stopniowo malała aż do 2010 roku, kiedy to Piony definitywnie wycofać miano z jednostek armii białoruskiej. Na terenie Uzbekistanu również znajdowało się 48 armat Pion, które wycofano na teren tego państwa (wówczas jeszcze republiki w składzie ZSRR) w latach 1990–1991. Jednak brak jest wiarygodnych informacji o ewentualnej służbie 2S7 w armii Uzbekistanu. Warto dodać, że dwa państwa byłego ZSRR pozyskały armaty Pion w XXI wieku. Gruzja kupiła pięć 2S7 w Ukrainie w 2007 roku. Zostały one zniszczone przez wojska rosyjskie podczas działań w sierpniu 2008 roku. Z kolei 12 używanych Pionów w latach 2008–2009 kupił w Rosji Azerbejdżan.