• Piątek, 19 kwietnia 2024
X

Savoia-Marchetti S.M.79 Sparviero w służbie Królestwa Jugosławii. Cz. I

Królewskie Jugosłowiańskie Siły Powietrzne na skutek zawiłej polityki zagranicznej kraju i zmiennych relacji z europejskimi mocarstwami w chwili agresji państw Osi w kwietniu 1941 roku dysponowały trzema typami nowoczesnych samolotów bombowych: niemieckimi Dornier Do 17Ka, brytyjskimi Bristol Blenheim oraz najnowszymi w arsenale – włoskimi trójsilnikowymi Savoia-Marchetti S.M.79 Sparviero.

Powstałe na mocy traktatu wersalskiego Królestwo Serbów, Chorwatów i Słoweńców (oficjalnie nazwane Jugosławią w 1929 roku), zostało utworzone z Królestwa Serbii, Królestwa Czarnogóry i południowo-wschodnich części byłego Cesarstwa Austro-Węgierskiego. Rezultatem był naród wielu kontrowersji. Różne środowiska i kultury, niekompetentna biurokracja i represje polityczne od początku znaczyły wewnętrzne relacje. Pomimo wielu podziałów etnicznych, społecznych i religijnych, niedostatku środków finansowych, z gospodarką opartą głównie o rolnictwo oraz embrionalnym przemyśle, młode państwo stworzyło przy wsparciu Francji dobrze wyposażoną i respektowaną armię. Na arenie międzynarodowej jego rola została wzmocniona dzięki umowie o wzajemnej obronie z Czechosłowacją i Rumunią, tzw. Petit Entente (pol. Mała Ententa). Młodemu państwu nie zagrażali jednak dawni przeciwnicy Austrii, Węgier i Bułgarii, ale faszystowskie Włochy, których dyktator Benito Mussolini miał ambicje terytorialne wykraczające poza Adriatyk. Stosunki między dwoma krajami były więc delikatne, a czasami wrogie.

Na początku lat 30. XX wieku Vazduhoplovstvo vojske Kraljevine Jugoslavije (VVKJ, pol. Królewskie Jugosłowiańskie Siły Powietrzne) urosły do godnej szacunku formacji, ale jej rozwój został zatrzymany przez światowy kryzys gospodarczy i późniejszą depresję ekonomiczną kraju. Ogromne cięcia w budżecie wojskowym nie tylko uniemożliwiły zakup nowego sprzętu, ale poważnie utrudniły szkolenie załóg lotniczych i utrzymanie istniejących zasobów. W tym czasie wielki krok naprzód w projektowaniu samolotów i inżynierii lotniczej sprawił, że znajdujące się w wyposażeniu VVKJ Breguety XIX, Potezy XXV oraz myśliwce Dewoitine stały się przestarzałe. Co gorsza, doktryna sił powietrznych i jej dowództwo wciąż tkwiły w czasach wielkiej wojny, nie chcąc lub będąc niezdolne do zrozumienia przyszłości wojen powietrznych.

S.M.79I numer boczny biały 9 z emblematem „fasces” na osłonie silnika. Uwagę zwraca sadza na poszyciu nosa, co było spowodowane pękniętą rurą wydechową.

Tymczasem Jugosławia traciła dystans do szybko zmieniającego się świata. 9 października 1934 roku w Marsylii, w wyniku spisku sponsorowanego przez Włochy, został zamordowany król Aleksander Karadziordziewić. Mimo jego autorytaryzmu, który w pewnym momencie przerodził się w otwartą dyktaturę, przyznać należy, że silną ręką trzymał kraj w jedności. Po jego usunięciu Królestwo Jugosławii weszło w okres pogłębiającej się niestabilności. Skorumpowane elity polityczne pozostawały podzielone w walce o władzę, a ich partykularne interesy przysłaniały im szersze cele. Na arenie międzynarodowej Petit Entente doznała śmiertelnego ciosu w najgorszym momencie, w związku z rosnącym militaryzmem niemieckim.

Świadome nadchodzących wyzwań jugosłowiańskie naczelne dowództwo zaczęło poważnie zastanawiać się, jak wzmocnić swoje lotnictwo. W 1935 roku dowódca VVKJ, gen. Milutin Nedić, przedstawił program modernizacji, przewidujący nabycie w ciągu następnych ośmiu lat 114 bombowców, 206 myśliwców i 169 samolotów rozpoznawczych. Plan został zaakceptowany, a fundusze zatwierdzone, lecz realizacja przebiegała bardzo powoli. W 1936 roku komisja dokonująca wyboru dwusilnikowego bombowca zdecydowała się na zakup niemieckich Dornierów Do 17Ka, których ostatecznie dostarczono 70 egzemplarzy.

Reklama

Najnowsze czasopisma

Zobacz wszystkie
X
Facebook
Twitter
X

Dołącz do nas

X