Leżąca na „końcu świata” Nowa Zelandia jest wolna od bezpośrednich zagrożeń militarnych. Z tego powodu Nowozelandzkie Siły Obrony (New Zealand Defence Force, NZDF) są nieliczne i od dwóch dekad nie mają w wyposażeniu samolotów bojowych. Ich misją jest ochrona suwerenności terytorialnej kraju, interesów narodowych i ludności. Ważną funkcję w systemie obrony pełnią Siły Powietrzne, które wykonują zadania patrolowania mórz, obserwacji i rozpoznania, przewozu ludzi i ładunków, poszukiwania i ratownictwa, ewakuacji medycznej oraz wsparcia pozostałych rodzajów sił zbrojnych, służb porządkowych i innych instytucji państwowych.
Królewskie Nowozelandzkie Siły Powietrzne (ang. Royal New Zealand Air Force, RNZAF; maoryski Te Tauaarangi o Aotearoa) są jedynym użytkownikiem wojskowych statków powietrznych. Obecnie mają ich na stanie tylko 45: cztery morskie samoloty patrolowe P-8A Poseidon, trzy średnie samoloty transportowe C-130H(NZ) Hercules, dwa samoloty pasażersko-transportowe Boeing 757-2K2, cztery samoloty szkolno-treningowe i lekkie transportowe King Air 350i, 11 samolotów szkolno-treningowych T-6C Texan II, osiem śmigłowców transportowych NH90 TTH, pięć lekkich śmigłowców wielozadaniowych A109 LUH i osiem śmigłowców pokładowych SH-2G(I) Super Seasprite. Ponad 50-letnie morskie samoloty patrolowe P-3K2 Orion zostały w ubiegłym roku zastąpione nowoczesnymi P-8A. W bieżącym roku zaś rozpoczną się dostawy nowych średnich samolotów transportowych C-130J-30 Super Hercules, które zastąpią wysłużone C-130H(NZ). W najbliższych kilku latach powinna również nastąpić wymiana B757-2K2 na nowe „strategiczne” samoloty transportowe.
Samoloty
Do patrolowania wód terytorialnych i ogromnej morskiej wyłącznej strefy ekonomicznej (blisko 4 mln km2), obserwacji i rozpoznania nad morzem, wykrywania i zwalczania okrętów podwodnych i nawodnych oraz wsparcia operacji poszukiwawczo-ratowniczych służyło sześć morskich samolotów patrolowych Lockheed P-3K2 Orion. W połowie lat 60. kupiono pięć P-3B, a w 1985 roku dokupiono jeden używany australijski P-3B. W połowie lat 80. wszystkie przeszły modernizację awioniki (projekt Rigel), po której nadano im oznaczenie P-3K. Pod koniec lat 90. wymieniono skrzydła (projekt Kestrel) w celu zwiększenia resursu płatowca, a tym samym wydłużenia okresu eksploatacji. W latach 2009–2014 przeprowadzono drugą modernizację awioniki (Systems Upgrade Programme, SUP), po której oznaczenie zmieniono na P-3K2. Głównym wykonawcą prac była firma L-3 Communications Integrated Systems z Greenville w Teksasie. Pierwszy zmodernizowany przez nią egzemplarz został formalnie zaakceptowany w kwietniu 2011 roku i po przylocie do Nowej Zelandii we wrześniu tego samego roku wrócił do służby. Modernizację pozostałych pięciu Orionów przeprowadziła nowozelandzka firma Safe Air Limited (SAL) pod nadzorem L-3 CIS.
Ministerstwo Obrony Nowej Zelandii 24 sierpnia 2016 roku podpisało z koncernem Boeing kontrakt o wartości 36 mln NZD (około 21,5 mln USD) na modernizację systemu akustycznego (Underwater Intelligence, Surveillance and Reconnaissance, UWISR) wszystkich sześciu P-3K2. W pracach uczestniczyły również miejscowe firmy SAL (od lipca 2017 roku Airbus New Zealand), Beca Applied Technologies i Marops. Program zakończył się 15 sierpnia 2019 roku. Mimo to już 24 września 2021 roku zakończono eksploatację pierwszego Oriona. Drugi egzemplarz wycofano 19 stycznia, a trzeci 29 lipca 2022 roku. W dniu 13 grudnia tego samego roku poinformowano, że trzy pozostałe P-3K2 opuszczą linię pięć miesięcy wcześniej niż planowano. Ich ostatni, pożegnalny przelot nad Wyspą Północną odbył się 24 stycznia 2023 roku.
W ślad za opublikowaną w czerwcu 2016 roku Białą Księgą Obrony (Defence White Paper), w listopadzie tego samego roku, rząd Nowej Zelandii przedstawił założenia nowego Planu Zdolności Obronnych (Defence Capability Plan; dalej w tekście jako DCP 2016), na którego realizację do 2030 roku zaplanowano kwotę 20 mld NZD (około 13,2 mld USD), wliczając 5,8 mld NZD zainwestowanych już od 2014 roku. Jednym z dwóch programów lotniczych zapisanych w DCP 2016 było pozyskanie nowych morskich samolotów patrolowych (Future Air Surveillance Capability, FASC) w celu zastąpienia Orionów. Formalne zapytanie do przemysłu wystosowano w sierpniu 2017 roku. Wśród zgłoszonych propozycji były Boeing P-8A Poseidon, Kawasaki P-1, Airbus C295 MPA Persuader, Embraer E190-E2 lub KC-390 z systemem zadaniowym montowanym na paletach, Leonardo ATR 72MP i Saab Swordfish.
Amerykańska Defense Security Cooperation Agency (DSCA) poinformowała Kongres Stanów Zjednoczonych 27 kwietnia 2017 roku, że Departament Stanu wyraził zgodę na sprzedaż do Nowej Zelandii w ramach procedury FMS (Foreign Military Sale) do czterech samolotów P-8A wraz z pakietami wyposażenia i części zamiennych oraz usługami szkolenia personelu i wsparcia logistycznego, o łącznej maksymalnej wartości 1,46 mld USD. Pakiet wyposażenia obejmować miał m.in. głowice obserwacyjne MX-20HD, systemy akustyczne AN/AAQ-2(V)1, radary AN/APY-10, systemy samoobrony AN/ALQ-240 (Electronic Support Measures, ESM) i AN/AAQ-24(V)N (Large Aircraft Infrared Countermeasures, LAIRCM), czujniki ostrzegawcze AN/AAR-54 (Missile Warning System, MWS), systemy nawigacji inercyjnej i satelitarnej LN-251 (Embedded GPS/INS [Global Positioning System/Inertial Navigations System], EGI) oraz terminale wymiany danych taktycznych (Multifunctional Information Distribution System Joint Tactical Radio System, MIDS JTRS).