W połowie sierpnia bieżącego roku amerykański Departament Obrony, a konkretnie Defence Innovation Unit, dokonał oficjalnego wyboru start-upu JetZero, który ma stać się wykonawcą w kolejnej fazie projektu mającego doprowadzić do opracowania demonstratora samolotu transportowego w konfiguracji z tzw. skrzydłem rozmytym (blended wing body, BWB). Efekty prac nad wspomnianym projektem, określonym przez sekretarza Sił Powietrznych, Franka Kendalla mianem „pionierskiego”, mogą mieć kluczowy wpływ na prace nad nowymi samolotami transportowymi i tankującymi przeznaczonymi dla Sił Powietrznych USA (USAF). Potencjalny sukces prac może odcisnąć swoje piętno także na rynku przewozów pasażerskich.
Start-up specjalistów
Decyzja o przyznaniu kontraktu szerzej nieznanej kalifornijskiej firmie, nie zaś na przykład znanemu z wieloletnich prac nad projektami eksperymentalnych samolotów w układzie ze skrzydłem rozmytym koncernowi Boeing (lub innemu z rynkowych potentatów), może wydawać się na pierwszy rzut oka zaskakująca. Zapoznanie się z nazwiskami stojącymi za JetZero czyni ją jednak dużo bardziej zrozumiałą. Należy bowiem odnotować, że start–up JetZero (wydzielony wcześniej w celu komercjalizacji prac prowadzonych przez DZYNE Technologies), w praktyce nie jest zupełnym nowicjuszem w sektorze lotniczym. Wśród jego twórców znajduje się bowiem np. założyciel DZYNE Technologies, Mark Page, mający na koncie lata prac nad maszynami ze skrzydłem rozmytym jeszcze w ramach firmy McDonnell Douglas, przed jej wchłonięciem przez Boeinga. Do stworzenia JetZero, obok niego, przyczynić się mieli również wieloletni współpracownik firm Douglas, McDonnell Douglas oraz Boeing, laureat szeregu nagród American Institute of Aeronautics and Astronautics (AIAA), prof. Robert Hauschild Liebeck (odpowiedzialny m.in. za projekt eksperymentalnego samolotu bezzałogowego X-48B/C), a także inny wieloletni pracownik zespołu konstrukcyjnego Boeinga odpowiedzialnego za konstrukcje eksperymentalne, Blaine Rawdon. Również ten ostatni legitymuje się doświadczeniem w pracach nad maszynami konfiguracji BWB (poza tym brał udział np. w pracach nad projektem ekranoplanu transportowego Pelican). Głównym konstruktorem JetZero został natomiast dr John Vassberg, wcześniej główny aerodynamik w należących do Boeinga zakładach Phantom Works. Większość kluczowych dla JetZero postaci ma również na koncie bogate doświadczenia ze współpracy z Narodową Agencją Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej, czyli powszechnie znanym NASA (National Aeronautics and Space Administration).
Umowa zawarta z amerykańskim Departamentem Obrony nie jest również pierwszym kontraktem zawartym przez JetZero z instytucjami rządowymi. Firma przygotowuje się bowiem aktualnie do oblotu bezzałogowego demonstratora maszyny ze skrzydłem rozmytym o rozpiętości około 7 metrów. Kontrakt na jego opracowanie został przyznany przez NASA jeszcze w 2021 roku w ramach programu badawczego Sustainable Flight Demonstrator (zdobywcą głównego kontraktu w tym przypadku był koncern Boeing). Skądinąd wiadomo również, że o możliwość realizacji prac nad projektem nowej maszyny nie ubiegał się np. Lockheed Martin. Przedstawiciele firmy odmówili prasie komentarza dotyczącego udziału w rywalizacji. Oba wspomniane koncerny prowadziły prace nad koncepcyjnymi projektami samolotów transportowych i tankujących zbudowanych w układzie BWB, przy czym w mniejszym, bądź większym stopniu uwzględniały w nich także kwestie związane z redukcją skutecznego odbicia radarowego.
Kontrakt
Zgodnie z National Defense Authorization Act FY2023, czyli budżetem amerykańskiego Departamentu Obrony na 2023 rok (od października 2022 do końca września 2023 roku), w ciągu kolejnych czterech lat budżetowych na przyspieszone prace nad technologią skrzydła rozmytego przeznaczonych ma zostać 235 mln USD. Z tej kwoty 40 mln USD miało zostać przekazane jeszcze w bieżącym roku budżetowym. Dalsze środki przeznaczone mają zostać na ten cel przez uczestniczących w pracach producentów. Według przedstawicieli JetZero wyasygnowana przez nich kwota ma być nawet wyższa niż ta przeznaczona przez Departament Obrony. Co warte podkreślenia, poza Departamentem Sił Powietrznych (Department of the Air Force) w projekcie uczestniczy NASA, zlecająca budowę prototypowej maszyny i podlegająca Departamentowi Obrony, tzw. Jednostka Innowacji Obronnych (Defence Innovation Unit) oraz Biuro Zasobów Strategicznych Departamentu Obrony (Office of Strategic Capital).
Zgodnie z obecnymi założeniami projektu, ukończenie prac nad testową maszyną XBWB-1 przewidywane jest w 2026 roku, natomiast rozpoczęcie fazy prób w powietrzu demonstratora spodziewane jest w pierwszym kwartale roku kolejnego. Co ciekawe, przedstawiciele JetZero mają wyrażać przekonanie, że seryjne maszyny powstałe na bazie demonstratora mogłyby wejść do służby w 2030 roku.