• Piątek, 29 marca 2024
X

Samolot szturmowy Suchoj Su-25. Cz. I

Jednomiejscowy samolot szturmowy Su-25 należy do klasy nielicznych powojennych odrzutowych samolotów szturmowych przeznaczonych do bliskiego wsparcia lotniczego. Od początku lat 80. był używany przez radzieckie, a następnie rosyjskie siły powietrzne we wszystkich konfliktach zbrojnych, które prowadził ZSRR i Federacja Rosyjska od czasów radzieckiej inwazji na Afganistan. Obecnie jest intensywnie wykorzystywany w wojnie toczącej się na terytorium Ukrainy.

Od SPB do LWSSz

W Związku Radzieckim przez cały czas od zakończenia drugiej wojny światowej pracowano nad koncepcjami opancerzonego samolotu szturmowego przeznaczonego do bezpośredniego wsparcia wojsk, w tym zwalczania celów opancerzonych oraz ataków na cele położone na bliskim zapleczu frontu. Powstało co najmniej kilka projektów, w rodzaju turbośmigłowych Ił-20 i Tu-91, czy odrzutowego Ił-40, ale nie wyszły one poza stadium w najlepszym razie dokumentacji technicznej lub prototypów. W latach 60. ub. wieku w siłach zbrojnych ZSRR – i nie tylko – zakładano, że do bezpośredniego wsparcia własnych oddziałów przeznaczone będą śmigłowce szturmowe oraz naddźwiękowe samoloty myśliwsko-bombowe. Okazało się jednak, że ich skuteczność w zadaniach bezpośredniego wsparcia lotniczego jest mniejsza od przewidywanej. Z uwagi na duże prędkości podczas ataku piloci mieli zbyt mało czasu na wzrokowe wykrywanie i identyfikację małowymiarowych celów oraz prawidłowe celowanie. Poza tym coraz cięższe i bardziej skomplikowane konstrukcyjnie samoloty nie mogły bazować na położnych blisko frontu lotniskach polowych (o gorszej nawierzchni), a jedynie operować z baz położonych głębiej lub z dyżurowaniem w powietrzu.

W połowie lat 60. w ZSRR zdawano już sobie sprawę, że bezpośrednie wsparcie lotnicze musi być realizowane przez poddźwiękowe samoloty szturmowe oraz nową klasę statków powietrznych, czyli śmigłowce szturmowe. Pogląd ten potwierdzały organizowane wówczas ćwiczenia radzieckich sił zbrojnych w różnych scenariuszach. Tymczasem w czerwcu 1966 roku dowództwo amerykańskich sił powietrznych (USAF) rozpoczęło projekt Attack Experimental (A-X), dotyczący opracowania nowej maszyny szturmowej, w ramach którego powstały prototypy samolotów Northrop YA-9A i Fairchild YA-10A. USAF zamierzały pozyskać specjalistyczny samolot przeznaczony do bezpośredniego wsparcia lotniczego, czyli maszynę poddźwiękową, mającą zwiększone możliwości przetrwania nad polem walki i zdolną do operowania z nieutwardzonych pasów startowych, a jednocześnie o dużym udźwigu wielowariantowego uzbrojenia, a przy tym relatywnie tanią.

Na początku 1968 roku w Biurze Doświadczalno-Konstrukcyjnym Nr 51 (Opytno-konstruktorskoje biuro, OKB) przy Moskiewskim Zakładzie Budowy Maszyn „Kułon” (Moskowskij Maszynosrtoitielnyj Zawod „Kułon”, MMZ), kierowanym przez P.O. Suchoja, rozpoczęto analizy dotyczące możliwości opracowania nowego samolotu szturmowego. Odrzucono koncepcje adaptacji już opracowanego samolotu Su-7 lub nowego T-6 (późniejszego Su-24) i skupiono się na nowym dwusilnikowym samolocie poddźwiękowym. Prace zostały zainicjowane w marcu tego roku przez konstruktorów OKB. W tym czasie radzieckie Siły Powietrzne (Wojenno-Wozdusznyje Siły, WWS) nie wysuwały jeszcze zapotrzebowania na taki rodzaj samolotu. Projekt otrzymał nazwę „samolot pola walki” (samolot pola boja, SPB).

Maszyna miała być napędzana dwoma silnikami turboodrzutowymi AI-25T z OKB Nr 487 A.G. Iwczenki. Masę startową określono na 8200 kg, maksymalną na 10 370 kg, a udźwig uzbrojenia na 1500 (2500) kg. W maju wstępny projekt samolotu o oznaczeniu T-8 był gotowy. Konstruktorzy uzyskali akceptację kierownictwa OKB Nr 51, które zleciło budowę makiety płatowca w MMZ „Kułon”. W sierpniu generalny konstruktor OKB P.O. Suchoj wysłał projekt SPB do Ministerstwa Przemysłu Lotniczego (Ministierstwo Awiacjonnoj Promyszlennosti, MAP) i Centralnego Instytutu Aerohydrodynamicznego (Centralnyj Aerogidrodinamiczeskij Institut, CAGI), które nie odrzuciły projektu, co uznano za sukces. Komitet Naukowo-Techniczny Sztabu Generalnego (Nauczno-Techniczeskij Komitet Generalnowo Sztaba, NTK GS) zaprezentowaną koncepcję jednak odrzucił z uwagi na brak wymagań lotnictwa na taki samolot. Zwrócono się jednakże również do jednostki badawczej resortu obrony o wyrażenie opinii na temat ewentualnego sformułowania wymagań na nowy samolot szturmowy dla WWS. Jednocześnie makieta „samolotu pola walki” została ukończona w MMZ „Kułon” we wrześniu tego roku.

Już w styczniu 1969 roku nastąpiła zmiana zapatrywania radzieckiego Ministerstwa Obrony na koncepcję lekkiego samolotu szturmowego, związana ze zmianami kadrowymi wśród najwyższego kierownictwa resortu. Do marca tego roku dowództwo WWS sformułowano wymagania taktyczno-techniczne dotyczące nowego samolotu szturmowego o dużych możliwościach zwalczania małowymiarowych celów pola walki, odpornego na uszkodzenia, a jednocześnie nieskomplikowanego w produkcji i obsłudze. Na zlecenie wojska MAP rozpoczęło w tym samym miesiącu konkurs na „lekki samolot szturmowy” (logkij samolot-szturmowik, LSSz), a wymagania rozesłano do czterech biur konstrukcyjnych. OKB Suchoja przedłożyło opracowany od podstaw projekt T-8, a pozostałe trzy zaprezentowały modyfikacje opracowanych wcześniej koncepcji. Kierowane przez A.I. Mikojana OKB Nr 155 przy MMZ „Zenit” przedłożyło dokumentację MiG-a-21Sz, inaczej wyrób 7-23 (izdielije 7-23) na bazie płatowca MiG-a-21, dość szybko zmienionego i oznaczonego jako MiG-27Sz. OKB Nr 240 przy MMZ „Strieła”, kierowane przez S.W. Iljuszyna, przedłożyło rozwojową wersję samolotu Ił-42, na której bazie której powstał późniejszy Ił-102. Z kolei OKB Nr 115 A.S. Jakowlewa przy MMZ „Skorost” przedstawiło koncepcję Jaka-LSz (logkij-szturmowik), bazującą na samolocie Jak-28. Jeszcze w czerwcu 1969 roku odrzucono dwie ostatnie propozycje, uznając je za mało perspektywiczne.

Do połowy 1970 roku projekt techniczny T-8 dopracowano, aby spełniał wymagania stawiane LSSz przez WWS. W ostatecznej konfiguracji płatowiec był jednomiejscowym górnopłatem ze skrzydłami trapezowymi o niewielkim skosie, wąskim kadłubem o przekroju prostokątnym i pojedynczym usterzeniem pionowym. Kabina pilota (z wiatrochronem ze szkła pancernego) oraz dolne powierzchnie kadłuba w rejonie zbiorników paliwa i gondoli silnikowych miały być opancerzone. Przeżywalność nad polem walki miały również zwiększać wzmocnione elementy systemu sterowania oraz zdwojone instalacje hydrauliczne. Nie planowano zastosowania instalacji pneumatycznych z uwagi na małą wydajność oraz ryzyko uszkodzenia w niskich temperaturach.

Maszyna miała być napędzana dwoma silnikami turboodrzutowymi bez dopalania, umieszczonymi w gondolach po obu stronach kadłuba i oddzielonymi od siebie i części ogonowej kadłuba, co miało zwiększać przeżywalność w przypadku uszkodzenia (zniszczenia) jednego z nich. Początkowo zakładano montaż silników AI-25F z dopalaniem, ale okazały się mimo wszystko za słabe. Ostatecznie zaproponowano alternatywnie silniki TR7-117 z OKB S.P. Izotowa, AŁ-29 z biura A.M. Ljulki lub R53B-300 z OKB S.K. Tumańskiego, ale miały one być dostępne dopiero za kilka lat. W związku z tym w pierwszej fazie zaplanowano wykorzystanie silników R9-300 (izdielije 39), w wersji bez dopalania, czyli odmiany silnika RD-9F zastosowanej w myśliwcu Jak-27P. Zdwojony miał być system sterowania układem napędowym oraz wprowadzone dwie niezależne instalacje paliwowe, co miało umożliwić lot po trafieniu i zniszczeniu jednego z silników, oraz dwie instalacje gaśnicze w gondolach silników i kadłubie. Zbiorniki paliwa miały był wyłożone samouszczelniającą pianką poliuretanową i otoczone warstwami gumowych absorberów. Planowano zastosowanie instalacji wtłaczania gazu obojętnego. Masa całkowita samolotu T-8 z silnikami R9-300 miała sięgać 8340 kg, przy masie uzbrojenia około 1000 kg (maksymalna startowa 10 570 kg przy 3000 kg uzbrojenia), podwieszanego na sześciu węzłach podskrzydłowych.

Przewidywano również budowę dwumiejscowej wersji szkolno-treningowej z kabinami w układzie tandem (fotel w drugiej kabinie umieszczony 300 mm wyżej niż w pierwszej) z kadłubem wydłużonym o około 1,25 m. W 1970 roku wykonano dokumentację techniczną prototypu jednomiejscowego T-8, a także konstrukcję nosowej część płatowca oraz urządzenia do testowania agregatów samolotu.

W sierpniu 1971 roku, w odpowiedzi na przedłożony projekt wstępny i po jego weryfikacji, dowództwo WWS zmieniło wymagania w kierunku znacznego zwiększenia prędkości i udźwigu samolotu LSSz, które po dyskusji zrewidowano w listopadzie tego roku (konstruktorzy rozważali nawet alternatywnie modyfikację myśliwca Su-15 pod oznaczeniem T-58Sz). Na bazie zmienionych wymagań, z których najważniejszym było zwiększenie maksymalnego udźwigu uzbrojenia do 4000 kg, OKB przystąpiło w styczniu następnego roku do radykalnego przeprojektowania płatowca, w tym powiększenia skrzydeł, zwiększenia liczby punktów podwieszeń uzbrojenia do dziesięciu, wzmocnienia struktury kadłuba i podwozia oraz zastosowania mocniejszych silników. Nowa wersja otrzymała nazwę „lekki wojskowy samolot szturmowy” (logkij wojskowoj samolot-szturmowik, LWSSz), zachowując oznaczenie konstrukcyjne T-8. Przeprojektowany płatowiec zachował ogólną koncepcję aerodynamiczną poprzednika, ale miał powiększoną powierzchnie skrzydeł, wydłużony i poszerzony kadłub oraz nowe instalacje pokładowe. Przeprojektowano również opancerzenie kabiny i silników, które miało wykorzystywać stalowe i aluminiowe panele pancerne. W pierwszym etapie rozwoju maszyny zaplanowano wykorzystanie seryjnego wyposażenia pilotażowo-nawigacyjnego i celowniczego montowanego w myśliwsko-bombowym Su-17M2, w tym stacji laserowej Fon-1400, układu nawigacyjnego KN-23-1 i celownika refleksyjnego ASP-17BMC. LWSSz miał mieć podkadłubowe działko GSz-23 kal. 23 mm zamontowane w ruchomej w płaszczyźnie pionowej lawecie WPU-22. Normalna masa startowa zwiększyła się do 10 530 kg przy masie uzbrojenia 1500 kg, a maksymalna masa startowa do 13 150 kg przy 4000 kg uzbrojenia.

W marcu 1972 roku MAP wydało oficjalne polecenie wykonania projektu i dwóch makiet LWSSz. Komisja makietowa wojska i MAP we wrześniu tego roku zatwierdziła projekt i makietę, wskazując, że w pierwszym etapie w samolocie będą zastosowane przejściowe silniki R9-300, a w drugim TR7-117 lub R53B-300. W tym samym czasie z opracowania projektu zrezygnowało OKB Mikojana, co spowodowało, że T-8 stał się zwycięzcą konkursu na LWSSz.

Reklama

Najnowsze czasopisma

Zobacz wszystkie
X
Facebook
Twitter
X

Dołącz do nas

X