• Niedziela, 6 października 2024
X

Pociągi pancerne w Finlandii w latach 1918–1944. Część 2

W trakcie wojny o niepodległość Czerwona Gwardia dysponowała sześcioma pociągami pancernymi (w ramach pomocy dla niej do Finlandii bolszewicy wysłali dwa pociągi pancerne, które zostały jednak zdobyte przez Białą Gwardię). Armia fińska nie dysponowała odpowiednim zapleczem technicznym i z tych przyczyn zbudowano zalewie jeden pociąg pancerny, nazwany „Zbawcą Karelii”. W latach 1920-1939 Finowie zdołali skompletować dwa pociągi (dzięki zdobycznym wagonom artyleryjskim z radzieckiego pociągu „Imieni Fiodora Raskolnikowa”), które w 1926 roku zostały przekazane Straży Obywatelskiej (Suojeluskunta). Brak odpowiedniego uzbrojenia sprawiał, że wartość bojowa pociągów w 1939 roku była znikoma, jednak gdy Armia Czerwona zaatakowała Finlandię oba zostały skierowane na front. W wojnie kontynuacyjnej pociągi przebudowano na kolejowe baterie przeciwlotnicze i z powodzeniem uczestniczyły one w działaniach wojennych. W trakcie walk o Pietrozawodsk Finom udało się zdobyć 52. Pociąg Pancerny NKWD, który był wykorzystywany w kolejnych latach przez armię fińską.

Zarządzone w 1939 roku przez prezydenta Kyösti Kalio manewry nadzwyczajne (lub dodatkowe, Ylimääräiset harjoitukset – YH) były ukrytą mobilizacją powszechną. Finowie nie chcieli dać wygodnego pretekstu stronie radzieckiej, który mógłby ukazać ich, jako stronę dążącą do militarnego rozstrzygnięcia sporu granicznego.

Pociągi pancerne znajdowały się w dyspozycji Okręgu Wojskowego „Przesmyk” (Kannaksen satilaspiiri) i wchodziły w skład Gwardii Obywatelskiej, która stanowiła wojska osłonowe (Sujojajoukot). Jednakże sytuacja Sił Obronnych była tak zła, że uznano je za pełnowartościowe środki walki, a nawet za swoisty ekwiwalent artylerii przeciwpancernej i skierowano na pierwszą linię walki. Zgodnie z przewidywaniami oba pociągi miały zostać wykorzystane jako wsparcie IV Korpusu Armijnego (na północny wschód od jeziora Ładoga).

W dniu 8 października 1939 roku zaczęto kompletować załogi dla pociągów pancernych. Na miejsce zgrupowania wyznaczono stację Saino. 30 listopada obsada Pociągu Pancernego nr 1 (PP nr 1) składała się z: czterech oficerów, 25 podoficerów i 50 szeregowych, do tego drużynę kolejową tworzyło sześciu podoficerów i czterech maszynistów (cała załoga składała się z mieszkańców Viipuri). Dowódcą pociągu był por. K. Järvinen. Załoga Pociągu Pancernego nr 2 składała się z: trzech oficerów, 22 podoficerów i 47 szeregowych, drużyna kolejowa składała się z ośmiu ludzi. Dowódcą pociągu był kpt. N. Nikkinen. Obaj dowódcy byli oficerami z dużym doświadczeniem (Järvinen był wprawdzie oficerem rezerwy, ale służył w Gwardii Obywatelskiej), a przede wszystkim brali wcześniej udział w manewrach z wykorzystaniem pociągów pancernych. Także podoficerowie i szeregowi stanowiący załogę pociągów odbywali wcześniej służbę w pociągach pancernych.

Największym problemem był stan techniczny pociągów. 24 listopada kpt. Nikkinen skierował pismo do zakładów naprawczych w Viipuri, aby w trybie pilnym dokonano przeglądu i niezbędnych napraw w kilku wagonach (chodziło o wymianę łożysk oraz wycięcie dodatkowych otworów strzelniczych w bocznych ścianach wagonów oraz w stropach) oraz, co było bardzo pilne, montaż instalacji kominowej do rozpraszania dymu. Po roku 1920 Finowie wykorzystywali dwie opancerzone lokomotywy, typu G10 nr 336 i G5 nr 191, które wcześniej służyły w „czerwonych pociągach pancernych”. W listopadzie 1939 roku Pociąg Pancerny nr 1 został wyposażony w lokomotywę G10, która została zmodernizowana ( częściowe opancerzenie). Pociąg Pancerny nr 2 otrzymał lokomotywę typu Sk3, która została opancerzona, ale nie zdążono zainstalować systemu odprowadzania dymu.Jak pisał Nikkinen: “10-metrowy słup czarnego, gęstego dymu towarzyszący nam przy każdej jeździe stanowił doskonały punkt orientacyjny dla „czerwonego” lotnictwa”. Niestety dopiero po wojnie Pociąg Pancerny nr 2 otrzymał nową lokomotywę TK3 wyposażoną już w taki system.

Każdy z pociągów składał się z: opancerzonej lokomotywy, dwóch platform kolejowych (doczepiane były z przodu i tyłu składu), dwóch wagonów artyleryjskich oraz wagonu szturmowego. Uzbrojenie artyleryjskie stanowiły armaty górskie 76 VK/04 kalibru 76 mm (po jednej w obracanej wieży), dodatkowym uzbrojeniem wagonu artyleryjskiego były trzy ciężkie karabiny maszynowe 7,62 mm Maxim M/09-21, a wagonu szturmowego 6–8 karabinów maszynowych tego samego typu (w Pociągu Pancernym nr 1 zainstalowano jeden cekaem Maxim M/32-33 przystosowany do prowadzenia ognia przeciwlotniczego). Dodatkowo załoga uzbrojona została w pięć lekkich karabinów maszynowych Lahti-Sortavala M/26 kalibru 7,62 mm (załoga Pociągu Pancernego nr 1 otrzymała także pięć pistoletów maszynowych Suomi). Już po wybuchu wojny do każdego pociągu dołączono jeden wagon mieszkalny, w którym znajdowała się kancelaria oraz miejsca sypialne. Pociągom towarzyszył także jeden skład techniczny, składający się z lokomotywy i 16 wagonów typu Ga. W składzie technicznym znajdował się zapas amunicji, prowiantu oraz niezbędnych narzędzi i materiałów potrzebnych do naprawy uszkodzonych torów.

W dniu 28 listopada 1939 roku Pociąg Pancerny nr 1 został podporządkowany IV Korpusowi Armijnemu i otrzymał kryptonim „Hyöky”. Bezpośrednie dowództwo nad pociągiem sprawował płk Tiaiselle, który był dowódcą artylerii korpusu. 1 grudnia pociąg otrzymał rozkaz zajęcia pozycji na stacji Mustakallio, skąd rano miał pojechać w kierunku Suojärvi, aby wspierać działania JR36 ppłk. Aare Sainiona, który prowadził działania opóźniające na linii Suojärvi – Piitsoinoja. Pierwszym zadaniem Pociągu Pancernego nr 1 było rozpoznanie obszaru w rejonie wioski Kaipa. Po południu nadeszły kolejne rozkazy, tym razem pociąg miał wspierać wycofujący się znad granicy I batalion JR36 (z 12. Dywizji Piechoty).

Rankiem 2 grudnia Pociąg Pancerny nr 1 znajdował się na stacji Suojärvi. W południe otrzymał rozkaz wsparcia ogniem żołnierzy I/JR36, których pozycje znajdowały się w rejonie Suvilahti oraz skrzyżowania dróg w wiosce Liettee. Rosjanie zaatakowali (na szczęście dla Finów) od strony torów kolejowych, tym samym radziecka tyraliera stała się doskonałym celem dla załogi pociągu pancernego. Ostrzał artyleryjski – a zwłaszcza – z karabinów maszynowych sprawił, że natarcie załamało się. Pociąg dotarł na stację w Suvilahti, gdzie na bocznicach znajdowały się 22 wagony towarowe i osobowe, które miały posłużyć do ewakuacji ludności cywilnej. Wagony załadowane dobytkiem doczepiono do składu bojowego, dzięki czemu nie wpadły w ręce czerwonoarmistów. Stację, magazyny i inne zabudowania podpalono. Pociąg dotarł do Papero, gdzie napotkano lokomotywę z pociągu technicznego. Okazało się, że maszynista otrzymał rozkaz ewakuowania znajdujących się tam 35 wagonów przygotowanych do ewakuacji. W Papero do pociągu dołączyła drużyna pionierów, którzy mieli zadanie niszczenia wszystkich mostów, gdy dojdzie do wycofania się oddziałów fińskich. W nocy pociąg ponownie dotarł w rejon Suvilahti, gdzie stwierdzono, że wioska (właściwie to, co zostało po jej spaleniu) został zajęta przez Rosjan (był to 37. Pułk Strzelców z 56. Dywizji Strzelców kombriga Michaiła Siergiejewicza Jewstigniewa, wspierany przez 410. Samodzielny Batalion Czołgów. Przeprowadzono ewakuację „zgubionych” pododdziałów z I batalionu JR36, które pozostały jeszcze na tym obszarze.

Reklama

Najnowsze czasopisma

Zobacz wszystkie
X
Facebook
Twitter
X

Dołącz do nas

X