MiG-29 do 2029 roku…
W listopadzie 2019 roku Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych (DGRSZ) zakomunikowało zamiar wznowienia lotów samolotów myśliwskich MiG-29. Maszyny były uziemione przez blisko dziewięć miesięcy na skutek awarii jednego z samolotów, który rozbił się 4 marca 2019 roku pod Stoczkiem. Po analizie wdrożonych zaleceń profilaktycznych podjęto decyzje o wznowieniu eksploatacji MiG-ów-29. Myśliwce tego typu przez cały czas utrzymywane były w gotowości do wznowienia lotów, poddawane planowym obsługom technicznym oraz wynikającym z określonego czasu przestoju. Wznowienie aktualności uprawnień dla pilotów miało potrwać około sześciu miesięcy, tj. do połowy 2020 roku. W chwili ogłoszenia decyzji w gotowości do lotu było pięć samolotów, a dwanaście kolejnych czekało na obloty kontrolne. Jak poinformował w listopadzie 2020 roku rzecznik DGRSZ, proces wznowienia lotów na samolotach MiG-29 został zakończony i wszyscy piloci uzyskali aktualności uprawnień. Dodał również, że na wszystkich 28 obecnie eksploatowanych myśliwcach typu MiG-29 można wykonywać loty. Aktualna gotowość samolotów do lotu umożliwia realizacje zaplanowanych zadań: bojowych, ćwiczebnych oraz założonego nalotu. Jednocześnie poinformowano, ze po dokonaniu analizy wykorzystania maszyn do określonych zadań eksploatacja MiG-ów-29 będzie realizowana aż do wyczerpania przez poszczególne egzemplarze posiadanego resursu technicznego. Wiek poszczególnych maszyn i ich nalot wskazują, że całkowite wycofanie polskiej floty MiG-ów-29 powinno nastąpić w latach 2028–2029. Będzie to proces sukcesywny, zharmonizowany z przybywaniem kolejnych myśliwców wielozadaniowych F-35A Lightning II.
…a Su-22 do 2025 roku.
W linii wciąż znajduje się 18 samolotów uderzeniowych Su-22M4/UM3K. Zgodnie z informacją wiceministra obrony narodowej Wojciecha Skurkiewicza, udzieloną na posiedzeniu Sejmowej Komisji Obrony Narodowej w kwietniu br., Su-22 będą użytkowane do 2025 roku. W przeciwieństwie do MiG-ów maszyny te prawdopodobnie nie doczekają się bezpośrednich następców, ponieważ w planach do 2030 roku przewiduje się redukcję liczby eskadr bojowych z obecnych sześciu do pięciu: trzech na F-16C/D i dwóch na F-35A. Potencjał uderzeniowy Sił Powietrznych nie ulegnie przy tym zmniejszeniu, ponieważ myśliwskie MiG-i-29 zostaną zastąpione wielozadaniowymi F-35A o szerokich zdolnościach ataku bronią kierowaną. Dwie eskadry F-35A będą miały możliwości daleko przewyższające zdolnosci trzech eskadr Su i MiG.