Korea Północna oficjalnie przyznała, że podjęta 27 maja wieczorem próba wystrzelenia nowej rakiety do przenoszenia satelitów zakończyła się niepowodzeniem.
Zastępca szefa Narodowej Agencji Kosmicznej Korei Północnej powiedział, że przenosząca satelitę Malligyong-2 rakieta Chollima-1 eksplodowała podczas pierwszego etapu lotu, tuż po wystrzeleniu z wyrzutni startowej na zachodnim wybrzeżu kraju. Ze wstępnej oceny zebranych danych telemetrycznych wynika, że do wypadku doszło z powodu awarii silnika pierwszego stopnia, kilka minut po starcie.
Południowokoreańskie wojsko poinformowało, że wykryło rakietę wystrzeloną z kosmodromu położonego na wybrzeżu Morza Żółtego, około godziny 22:44 czasu miejscowego.
Chollima-1 to trzystopniowa rakieta kosmiczna, zdolna do wyniesienia na niską orbitę okołoziemską ładunku o szacunkowej masie do 300 kg.
O planie wystrzelenia satelity Pjongjang wcześniej powiadomił Japonię. Ponadto ze względów bezpieczeństwa Korea Północna wyznaczyła na morzu trzy obszary, na które mogłoby spaść wypalone człony rakiety. Start nastąpił na samym początku zapowiadanego ośmiodniowego okna startowego. W Japonii ogłoszono wówczas alarm przeciwlotniczy, który po uzyskaniu informacji o eksplozji rakiety został odwołany.
Siły zbrojne Republiki Korei poinformowały, że zaobserwowały miejsce upadku szczątków rakiety należącej do północnego sąsiada i wraz z amerykańską marynarką wojenną podejmą próbę ich wydobycia z dna morza. Analiza wraku pozwoli określić stopień zaawansowania technicznego przemysłu kosmicznego KRLD, jak też potencjalnie odkryć możliwości wrogich satelitów rozpoznawczych.
Start rakiety Chollima-1 podczas udanego wystrzelenia satelity Malligyong-1, 21 listopada 2023 r.
Północnokoreański reżim zaplanował wyniesienie w tym roku na orbitę trzech satelitów wojskowych. Pierwsza tego typu operacja zakończona sukcesem miała miejsce w listopadzie ubiegłego roku. Również utracony w omawianym przypadku satelita obserwacyjny Malligyong-2 miał wojskowe przeznaczenie.
Reklama
Zobacz również
Reklama
Reklama
