

29 kwietna do bazy lotniczej Ämari na pokładzie ukraińskich samolotów An-124 przyleciało sześć wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych M142 HIMARS, przeznaczonych dla sił zbrojnych Estonii.
Zakup sześciu wyrzutni HIMARS jest jednym z największych i najdroższych programów modernizacyjnych w stosunkowo niewielkiej estońskiej armii. Umowa z rządem Stanów Zjednoczonych o wartości 200 mln euro została podpisana w grudniu 2022 r. Oprócz samych pojazdów-wyrzutni M142 obejmuje ona również, systemy łączności i dowodzenia, logistykę, szkolenia i wsparcie techniczne. Pakiet zawiera również pociski o różnym zasięgu, aczkolwiek dokładna zawartość tej części kontraktu jest objęta tajemnicą. Ewidentnie doszło jednak do rewizji i redukcji pierwotnych planów w tym zakresie, bowiem pełny pakiet z pociskami GMLRS, GMLRS-ER i ATCMS pierwotnie oszacowano na blisko 500 mln euro.
Ujawniono jedynie, że mobilny system rakietowy HIMARS oferuje Estonii zupełnie nowe zdolności, w tym precyzyjne uzbrojenie, które umożliwia prowadzenie ognia do celów punktowych z odległości ponad 300 kilometrów. Estońskie wojsko przeprowadziło już wstępne szkolenie personelu baterii artylerii rakietowej. Pierwsze strzelania poligonowe z udziałem estońskich żołnierzy mają rozpocząć się latem bieżącego roku.
Pozyskanie wyrzutni HIMARS jest elementem wspólnej strategii rozwoju sił zbrojnych trzech państw bałtyckich, ponieważ wkrótce takie same systemy zostaną dostarczone Łotwie (6 wyrzutni) i Litwie (8 wyrzutni). Władzom tych krajów zależało na zachowaniu pełnej interoperacyjności tej kategorii uzbrojenia zarówno w ramach regionu, jak też z innymi sojusznikami w NATO posiadającymi lub nabywającymi HIMARS-y.