Holandia i kolejny nieujawniony kraj wspólnie dostarczą Ukrainie dodatkowy system obrony powietrznej Patriot. Holenderska minister obrony Kajsa Ollongren ogłosiła dzisiaj, że razem udało się zebrać wszystkie elementy, z których można następnie stworzyć jeden kompletny system.
Pod koniec maja rząd holenderski wystąpił z inicjatywą szybkiego skompletowania systemu obrony powietrznej Patriot we współpracy z kilkoma państwami i wysłania go na Ukrainę. Zwrócono przy tym uwagę, że obecna sytuacja walczącej z rosyjską agresją Ukrainy jest niezwykle ciężka, bowiem przez nieustanne ostrzały rakietowe krytycznie zagrożone są jej zdolności do produkcji energii elektrycznej, a co za tym idzie możliwość zapewnienia ludności podstawowych usług. W dłuższej perspektywie może to spowodować napływ do Europy nowej fali uchodźców i konieczność stałego zwiększenia wydatków na pomoc humanitarną dla tych, co zostali w kraju. W ten sposób Rosja obciąża budżety krajów europejskich nieplanowanymi kosztami prowadzonej z Ukrainą wojny.
Aby zachęcić inne kraje do udziału w nowej inicjatywie Holandia zaoferowała na dobry początek część podstawowych komponentów systemu Patriot ze swoich zapasów, w tym wyrzutnie rakiet i radar. Jednak to nie wystarczy, aby tak złożony system mógł normalnie funkcjonować. Typowa bateria systemu MIM-104 Patriot składa się z kabiny dowodzenia CP, centrum koordynacji ICC, stanowiska kierowania ogniem ECS, radaru AN/MPQ-65 oraz z dwóch jednostek ogniowych, po cztery-sześć wyrzutni w każdej. W biedniejszym wariancie można podłączyć tylko jedną jednostkę ogniową ze zredukowaną liczbą wyrzutni. W skład systemu wchodzą też liczne pojazdy łączności, generatory prądu, wozy wparcia technicznego, czy pojazdy amunicyjne z zapasowymi rakietami.
W toku rozmów udało się namówić jedno z państw sojuszniczych, aby przekazało całą resztę potrzebnych elementów. Minister Ollongren powiedziała, że decyzja o tym czy ujawnić swoją pomoc dla Ukrainy należy teraz do władz tajemniczego donatora. Systemów Patriot jest stosunkowo niewiele i decyzje o jego przekazaniu Ukrainie są niezwykle rzadkie, bowiem istotnie osłabia to obronność krajów-darczyńców. Z tego względu nie wszyscy partnerzy są skorzy do ujawniania zakresu udzielanego Ukrainie wsparcia wojskowego, zwłaszcza jeśli leżą stosunkowo blisko Rosji.