Holenderskie ministerstwo obrony ogłosiło, że dzisiaj do Rumunii przebazowano pierwszych pięć myśliwców F-16, które posłużą do szkolenia ukraińskich pilotów. Były to trzy jednomiejscowe F-16AM i para dwumiejscowych F-16BM.
Trójstronne porozumienie o powołaniu do życia Europejskiego Centrum Szkoleniowego na F-16 (European F-16 Training Center, EFTC) podpisano 29 sierpnia bieżącego roku w Madrycie. W tworzeniu EFTC biorą udział Rumunia, która udostępnia swoją bazę lotniczą Fetești, Holandia deklarująca użyczenie od 12 do 18 samolotów F-16, a także amerykański koncern lotniczy Lockheed Martin odpowiadający za utrzymanie maszyn i prowadzenie szkoleń. Uroczyste otwarcie centrum szkoleniowego nastąpi wkrótce.
Dwumiejscowy F-16BM lotnictwa holenderskiego.
Nowy ośrodek na początku wykorzysta samoloty F-16 w ramach kursu odświeżającego uprawnienia wynajętych instruktorów, którymi są najczęściej emerytowani piloci wojskowi. Są to ludzie z dużym doświadczeniem, ale też zwykle z przerwą w lataniu na maszynach bojowych, więc zgodnie z przepisami ich kwalifikacje muszą zostać formalnie potwierdzone. Następnie odbędą się szkolenia dla ukraińskich pilotów. Wypożyczone na okres szkolenia myśliwce cały czas pozostaną własnością Holandii. Decyzja o przekazaniu samolotów Siłom Zbrojnym Ukrainy może zapaść dopiero, gdy ukraińscy piloci ukończą kursy i nabiorą potrzebnych umiejętności. W ramach EFTC będą również prowadzone szkolenia dla sojuszników z NATO, ponieważ działalność centrum nie zakończy się na jednym turnusie i ośrodek ma funkcjonować w dłuższej perspektywie.
Holandia wraz z Danią jest odpowiedzialna za koordynację europejskich wysiłków w kwestii dostarczenia Ukrainie samolotów F-16. Przedsięwzięcie ma nie tylko na celu wyszkolenie ukraińskiego personelu lotniczego i naziemnego, ale też pomoc w zakresie budowy odpowiedniej infrastruktury i organizacji sprawnego systemu logistycznego, co jest kluczowe dla samodzielnego utrzymania maszyn w pełnej sprawności.
Reklama
Zobacz również
Reklama
Reklama
