Podczas burzy, która przetoczyła się w nocy z 20 na 21 lipca przez stan Oklahoma, w bazie sił powietrznych Vance silny wiatr doprowadził do powstania znacznych szkód materialnych. Oprócz kilku powalonych drzew odnotowano, że część zaparkowanych samolotów została zepchnięta ze swych stanowisk postojowych i uległa uszkodzeniu.
Spośród trzech typów statków powietrznych, które są użytkowane w tej bazie, czyli odrzutowych T-1 Jayhawk i T-38 Talon oraz turbośmigłowych T-6 Texan II, ucierpiała jedynie flota tych ostatnich mimo, że maszyny stały odpowiednio zabezpieczone na płytach postojowych i pod wiatami. Samoloty miały na noc podstawione podstawki pod koła i założone zaślepki na wloty powietrza. Niestety to nie uchroniło tych stosunkowo lekkich maszyn przed poderwaniem przez gwałtowne podmuchy wiatru. W rezultacie 12 z 99 Texanów będzie wymagało poważnych napraw. Wszystkie pozostałe 87 T-6 w jednostce również musi zostać dokładnie sprawdzonych pod kątem niewidocznych na pierwszy rut oka uszkodzeń strukturalnych oraz obecności ewentualnych szczątków w silnikach i innych zakamarkach płatowca po wyrwaniu przez wiatr założonych zaślepek.
Szkolny samolot turbośmigłowy T-6C Texan II z bazy lotniczej Vance.
Pierwsze maszyny przeszły już przeglądy i zostały dopuszczone do lotów, zatem użytkujące je 71. Skrzydło Szkolenia Lotniczego mogło wznowić działalność dwa dni po przejściu burzy. Aktualnie przewiduje się, że baza Vance powróci do prowadzenia normalnych operacji powietrznych do 4 sierpnia.
T-6 Texan II jest wykorzystywany w Siłach Powietrznych Stanów Zjednoczonych do szkolenia podstawowego pilotów wojskowych przed przejściem na cięższe statki powietrzne, zgodnie z wybraną specjalizacją. W przypadku przyszłych pilotów maszyn wielosilnikowych są to samoloty dyspozycyjne T-1 Jayhawk. Z kolei dla pilotów myśliwców kolejnym etapem edukacji po T-6 jest kurs na szkolnym odrzutowcu naddźwiękowym T-38 Talon.
Reklama
Zobacz również
Reklama
Reklama
