• Piątek, 28 marca 2025
X

Ile F-16 ma już Ukraina?

Według słów duńskiego ministra obrony Troelsa Lunda Poulsena Dania dostarczyła już Ukrainie 12 z 19 obiecanych samolotów F-16, a reszta zostanie dostarczona do końca tego roku.

To dla mnie wielki zaszczyt, że Dania mogła zobowiązać się do przekazania 19 samolotów F-16. 12 z nich zostało dostarczonych. A reszta również znajdzie się w tym roku na niebie Ukrainy – poinformował Troels Lund Poulsen na zorganizowanej 24 lutego w Kijowie specjalnej konferencji.

Przypomnijmy, że Dania jest jednym z członków tzw. Koalicji F-16, czyli grupy państw zachodnich wspierających wysiłki dotyczące transferu na Ukrainę myśliwców F-16. W składzie tego grona znalazło się 11 krajów: Belgia, Dania, Holandia, Kanada, Luksemburg, Norwegia, Portugalia, Rumunia, Szwecja, Wielka Brytania oraz Polska. Jednakże uczestnictwo większości z nich polega na finansowaniu przedsięwzięcia, wsparciu logistycznym i szkoleniowym oraz dostawach uzbrojenia. Tylko cztery państwa zadeklarowały zamiar przekazania samolotów bojowych.

Dania dostarczyła już Ukrainie 12 z 19 obiecanych samolotów F-16

Według oficjalnych zapowiedzi z Belgii będzie pochodzić 30 myśliwców, z Holandii 24, z Danii 19 a z Norwegii sześć. Ogółem daje to 79 samolotów, przy czym z góry założono, że nie przybędą one jednocześnie. Ukraińcy na razie mają bardzo mało przeszkolonego personelu lotniczego i naziemnego, który nie jest jeszcze w stanie obsłużyć takiej ilości sprzętu.

Dania była pierwszym krajem, którego samoloty zagościły na Ukrainie. Pod koniec lipca 2024 r. przebazowano tam od czterech do sześciu maszyn (plus dwa egzemplarze nielotne do treningu naziemnego pochodzące z USA). Kolejne duńskie samoloty były przekazywane sukcesywnie jesienią i zimą. Swoje dostawy w październiku 2024 r. rozpoczęła również Holandia, lecz nie wiadomo na pewno ile maszyn przekazał wówczas ten kraj. Udało się jedynie zaobserwować przelot drugiej holenderskiej partii, które w liczbie trzech egzemplarzy dotarły do Ukrainy 3 lutego 2025 r. Można jednak z dużym prawdopodobieństwem założyć, że pierwsza partia objęła tyle samo maszyn.

Jeden z nielotnych F-16ADF przekazanych przez USA podczas ceremonii przyjęcia tych maszyn do służby w ukraińskim lotnictwie w sierpniu 2024 r.

Tymczasem sprawa przekazania belgijskich F-16, z których pierwsze miały być udostępnione w bieżącym roku, uległa skomplikowaniu. Jak ujawnił 20 lutego br. w wywiadzie dla serwisu prasowego Le Soir szef belgijskiego sztabu generalnego, gen. Frederik Vansina, kwestia dostaw została przesunięta co najmniej o rok. Rząd w Brukseli oczekiwał, że jego dotychczasowe myśliwce szybko zostaną zastąpione przez nowoczesne F-35A, lecz dostawy tych ostatnich zostały opóźnione z winy Amerykanów z powodu kłopotów produkcyjnych.

Produkowane na Ukrainie makiety samolotów F-16, które mają zmylić przeciwnika w zakresie liczby maszyn i miejsc ich bazowania.

Można więc obecnie mówić o dostawach minimum 15 samolotów choć prawdopodobnie było ich kilka więcej, bliżej 18. Niestety jeden z nich został już utracony wraz poległym pilotem w misji bojowej z 26 sierpnia 2024 r. Podczas odpierania zmasowanego ataku lotniczo-rakietowego F-16 prowadzony przez podpułkownika Oleksija „Moonfisha” Mesa został przypadkowo trafiony pociskiem wystrzelonym z ukraińskiego systemu Patriot. Innych strat na razie nie poniesiono, chociaż Rosjanie wzmogli działania agenturalne, mające na celu lokalizację baz w których stacjonują F-16. Ukraińcy z kolei nasilili osłonę kontrwywiadowczą, a także rozpoczęli produkcję realistycznych makiet samolotów, które mają wprowadzić przeciwnika w błąd w kwestii ilości i dyslokacji F-16.

Reklama

Najnowsze czasopisma

Zobacz wszystkie
X
Facebook
Twitter
X

Dołącz do nas

X