Podczas trwania Narodowej Konwencji Republikanów z udziałem Donalda Trumpa w Milwaukee prywatny samolot wleciał w tymczasowo w zastrzeżoną przestrzeń powietrzną, którą ustanowiono w celu zabezpieczenia wydarzenia przed potencjalnymi aktami terroru.
Według Północnoamerykańskiego Dowództwa Obrony Powietrznej i Kosmicznej NORAD incydent miał miejsce 17 lipca około 15:30. Jednosilnikowy samolot tłokowy znalazł się w niedozwolonym miejscu, prawie 50 km na południowy zachód od Milwaukee.
Na przechwycenie skierowano myśliwiec F-35A, który zbliżył się do intruza, nawiązał z nim komunikację i bez problemu odprowadził poza chroniony obszar. Dowództwo NORAD nie wskazało, jakiego typu był to samolot, ani czy było znane miejsce docelowe, do którego zmierzał. Przypuszczalnie pilot małego samolotu nie miał złych intencji, a po prostu nie zapoznał się z aktualnymi ograniczeniami w ruchu powietrznym.
Zarejestrowany przez przypadkowe osoby poniższy film pokazuje jak lecący na wysokości około 1300 m F-35A zwalnia do minimalnej prędkości, aby zrównać się z lekkim samolotem turystycznym. Pilot myśliwca wysunął w tym celu podwozie, dzięki czemu zwiększył opór powietrza i aktywował odpowiednie algorytmy w układzie sterowania pozwalające mu zachować pełną kontrolę nad maszyną przy bardzo małej jak na odrzutowiec prędkości.
Mary Roeder posted the moment on Facebook when NORAD F-35 intercepts aircraft inside of RNC restricted airspace pic.twitter.com/yFpwpAXW6a
— Brandon Schmitz (@B_Schmitz_WI) July 18, 2024