7 lipca na lotnisku Sankt Petersburg-Pułkowo służby naziemne przeprowadziły akcję gaśniczą związaną z przylotem samolotu Suchoj Superjet SSJ 100-95LR należącego do rosyjskich linii Jamał.
Po wykonaniu poprawnego lądowania samolot bez przeszkód zaparkował na płycie postojowej, gdzie załoga wyłączyła silniki. Piloci nie zaobserwowali żadnych niepokojących odchyleń w parametrach napędu i zezwolili personelowi pokładowemu na wypuszczenie pasażerów. W momencie kiedy pasażerowie zaczęli wysiadać jeden ze stojących pod samolotem członków obsługi naziemnej zauważył dym wydobywający się z prawego silnika i wezwał ekipę ratowniczą.
Przybyła błyskawicznie na miejsce zdarzenia lotniskowa straż pożarna, mimo braku wyraźnych oznak pożaru, w wielkim zaangażowaniem przystąpiła do gaszenia silnika i polewania pianą podwozia. Na dostępnym materiale wideo można zauważyć, że jedna osoba została nawet powalona na ziemię przypadkowo skierowanym strumieniem wody z wozu strażackiego. Jak się wkrótce okazało akcja była zupełnie zbędna. Według oświadczenia linii Jamał po wyłączeniu silnika na ziemi rozgrzany napęd może jeszcze przez jakiś czas generować lekki dym i jest to naturalne zjawisko, które wyraźnie opisano jako nieszkodliwe w dokumentacji technicznej producenta. Dym nie stanowi więc najmniejszego zagrożenia dla pasażerów i samolotu, a tym samym nie wymagał żadnych dodatkowych działań w celu jego wyeliminowania.
Obecnie wykorzystywane do regularnych rejsów maszyny typu Suchoj Superjet są napędzane silnikami SaM146 z zagranicznymi komponentami, które stały się niedostępne.
Aktualnie samolot został zatrzymany na ziemi na przegląd, który ma wyjaśnić, czy żrące składniki piany gaśniczej nie spowodowały uszkodzeń w całkowicie sprawnym samolocie. Obecnie wykorzystywane do regularnych rejsów maszyny typu Suchoj Superjet są napędzane silnikami SaM146 produkowanymi przez PowerJet, spółkę joint venture pomiędzy francuską firmą Snecma i rosyjską NPO Saturn. Chociaż strona rosyjska otrzymała w udziale produkcję niektórych elementów napędu to wytwarzanie większości części i montaż końcowy całego silnika odbywa się we Francji. Na skutek europejskich sankcji pod koniec marca 2022 roku spółka PowerJet rozwiązała umowę z rosyjskimi podmiotami na dostawę części zamiennych, świadczenia wsparcia technicznego lub usług serwisowo-naprawczych w odniesieniu do SaM146. W szczególności odczuwalny dla Rosjan stał się brak świec zapłonowych produkowanych w USA oraz francuskich filtrów paliwa, dla których nie udało się znaleźć krajowego zamiennika.
Superjet 100-95LR należący do linii Jamał.
Rosjanie obecnie pracują nad samolotem w wersji SSJ-New, która ma być pozbawiona zachodnich komponentów, w tym również silników. W miejsce SaM146 postanowiono zastosować nowe rosyjskie silniki PD-8. Certyfikacja samolotu w tej konfiguracji spodziewana jest na koniec 2024 roku, aczkolwiek wiadomo, że testy prototypowego SSJ-New z nowym napędem nie przebiegają gładko, a silnik będzie miał początkowo liczne ograniczenia eksploatacyjne oraz będzie wymagał częstych inspekcji. Również skala produkcji PD-8 będzie niewielka i nie pozwoli na szybkie zaspokojenie potrzeb rynku na nowy napęd.
Reklama
Zobacz również
Reklama
Reklama
