

Szef irańskiej Organizacji Pomocy i Ratownictwa Czerwonego Półksiężyca, Pir-Hossein Koulivand, ogłosił kontrakt na dostawę z Rosji nowych śmigłowców.
Według przekazanej informacji do podpisania umowy miało dojść na początku tego roku. Dotyczy ona nabycia 12 śmigłowców ratowniczych z wyposażeniem do lotów nocnych i trzech specjalistycznych śmigłowców gaśniczych.

Mi-171 to popularny rosyjki śmigłowiec wielozadaniowy, który łatwo jest wyposażyć w sprzęt ratowniczy. Maszyna może mieć też zaawansowaną awionikę i sensory do działań w nocy i trudnych warunkach.
Negocjacje w tej sprawie zapoczątkowano podczas ubiegłorocznej podróży irańskiego prezydenta Ebrahima Raisiego do Rosji. Wówczas złożono wniosek o zakup maszyn ratowniczych zdolnych do prowadzenia operacji nocnych, a który potem uzupełniono o dodatkowe śmigłowce gaśnicze. Dostawy mają się zacząć już w tym roku, a ich zakończenie powinno nastąpić w ciągu najbliższych trzech–czterech lat.

Ka-32 to sztandarowy rosyjski śmigłowiec wyspecjalizowany w gaszeniu pożarów. Ma wewnętrzny zbiornik i dobre charakterystyki manewrowe, co pozwala na bardzo celny zrzut środka gaśniczego.
Typów maszyn oficjalnie nie ujawniono, ale w tej kategorii rosyjski przemysł lotniczy zazwyczaj oferuje Mi-171 jako śmigłowce poszukiwawczo-ratownicze o dużym zasięgu i Ka-32 jako specjalistyczne maszyny gaśnicze. Brak wiropłatów tej klasy został boleśnie uwidoczniony podczas poszukiwań wraku zaginionego śmigłowca Bell 212, który rozbił się 19 maja z irańskim prezydentem na pokładzie.