Dzisiaj w Bułgarii, podczas prób przed pokazami lotniczymi, rozbił się szkolny samolot odrzutowy L-39ZA Albatros bułgarskiego lotnictwa wojskowego. Obaj piloci zginęli.
Lotnicy, który ponieśli śmierć w szczątkach Albatrosa, to major Petko Dimitrow i starszy porucznik Wiencisław Dunkin. Jak poinformował dowódca sił powietrznych, generał dywizji Dymitar Pietrow, załoga samolotu wystartowała o godzinie 12.17, a do katastrofy doszło około 12.30, podczas manewrów na małej wysokości. L-39 Albatros, który się rozbił, przeszedł w tym roku kapitalny remont. Został odebrany od czeskiego producenta w czerwcu br. i do tej pory sprawował się bez zarzutu.
Postawione przed doświadczoną załogą zadanie było wcześniej wielokrotnie realizowane. Na tym etapie dochodzenia Gen. Pietrow nie potrafił wyjaśnić, dlaczego piloci nie próbowali się katapultować. Obaj oficerowie byli instruktorami w 12. Bazie Lotniczej w Dolnej Metropolii. Za nienaganne wykonywanie swoich obowiązków major Dimitrow był wielokrotnie odznaczony przez ministra obrony i dowódcę sił powietrznych. Starszy porucznik Dunkin był z kolei uważany za wyróżniającego się pilota młodego pokolenia.
Rankiem tego samego dnia z bazy Graf Ignatiewo, na zaproszenie sił powietrznych USA, lot dwumiejscowym samolotem F-16D odbył prezydent Rumen Radew, który jest emerytowanym generałem i byłym dowódcą bułgarskich sił powietrznych oraz byłym pilotem pokazowym MiGa-29. Z powodu katastrofy szkolnego Albatrosa zaplanowane na sobotę 14 września pokazy lotnicze w bazie lotniczej Graf Ignatiewo zostały odwołane. Impreza miała uświetnić 20. rocznicę przyjęcia Bułgarii do NATO i 35 lat służby myśliwców MiG-29 w bułgarskich siłach powietrznych.
Bułgaria w swojej historii posiadała 36 dwumiejscowych samolotów L-39, ale większość została wycofana ze służby. Według doniesień obecnie wciąż czynnych jest jedynie od czterech do sześciu maszyn. W ostatnich latach bułgarskie lotnictwo cierpiało na chroniczne niedofinansowanie, co doprowadziło do jego głębokiego zacofania technicznego i zapaści w zakresie gotowości operacyjnej we wszystkich podstawowych kategoriach statków powietrznych. Wciąż bojowy trzon wojsk lotniczych stanowią pamiętające czasy Układu Warszawskiego samoloty MiG-29 i Su-25 oraz śmigłowce Mi-24, które zmagają się z brakiem dostaw rosyjskich części zamiennych.