• Czwartek, 28 marca 2024
X

Katastrofa ukraińskiego EC225 w Browarach

18 stycznia o godzinie 08:20, w mieście Browary w obwodzie kijowskim, rozbił się śmigłowiec EC225 (nr boczny “niebieski 54”) należący do Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Na pokładzie maszyny znajdowało się sześciu członków zespołu operacyjnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, w tym kierownictwo , oraz  trzech członków załogi.

W miejscu katastrofy odnaleziono ciała 14 osób, w tym jednego dziecka.  Ponadto na ziemi zostało poszkodowanych 25 postronnych osób (w tym 14 dorosłych i 11 dzieci), które wymagały hospitalizacji. Wśród zabitych urzędników MSW znaleźli się: minister spraw wewnętrznych Ukrainy Denis Monastyrski, jego zastępca Jewhen Jenin, jego pierwszy zastępca ministra Jewhen Jenin, sekretarz stanu MSW Jurij Lubkowicz, zastępca szefa Służby Patronatu MSW i asystentka ministra Tetiana Szutiak, szef Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Narodowej Policji Ukrainy i szef ochrony ministra podpułkownik policji Mychajło Pawłuszko oraz główny inspektor Departamentu Komunikacji MSW i fotograf ministra Mykoła Anataskij. Załogę śmigłowca stanowili lotnicy dywizjonu śmigłowców specjalnego przeznaczenia:  dowódca  instruktor  Ołeksandr Wasylenko, pilot  Kostiantyn Kowalenko oraz mechanik pokładowy chorąży służby cywilnej Iwan Kasjanow.

W wyniku upadku maszyny uszkodzony został budynek Państwowego Pogotowia Ratunkowego, a następnie rozwinął się pożar budynku mieszkalnego oraz trzech samochodów. O godzinie 09:28 ogień został ugaszony. W likwidacji skutków sytuacji kryzysowej zaangażowanych było 127 osób i 30 pojazdów. Ponieważ katastrofa objęła swym zasięgiem również rejon pobliskiego przedszkola, z przebywającymi tam dziećmi, na miejsce skierowano psychologów z Państwowego Pogotowia Ratunkowego.

Śmigłowiec ratunkowy EC225 Super Puma o numerze „niebieski 54” był siódmą maszyną tego typu przekazaną Ministerstwu Spraw Wewnętrznych Ukrainy w ramach umowy z 2018 roku za łączną kwotę 551 mln euro. Łącznie zamówiono wówczas 21 Super Pum, a także dziesięć H145 i 24 H125.

Jak informuje służba prasowa Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych śmigłowiec EC225 (nr boczny 54) był wielokrotnie zaangażowany w realizację zadań związanych z transportem personelu do miejsc występowania zdarzeń kryzysowych. Spośród maszyn MSW ten typ był najczęściej stosowany ze względu na możliwość przewiezienia dużego zespołu ratunkowego. Załoga statku powietrznego była przygotowana do wykonywania zadań w trudnych warunkach i miała wymaganą liczbę godzin nalotu na śmigłowcach EC225.

Obecnie rozważanych jest kilka wersji tragedii, m.in.:

– naruszenie przepisów lotniczych;

– awaria techniczna śmigłowca;

– celowe działania mające na celu zniszczenie statku powietrznego.

Świadkowie katastrofy wskazują, że z powodu mgły załoga zbyt późno dostrzegła wieżowiec, który był nieoświetlony z powodu braku prądu. Wykonując gwałtowny manewr piloci mieli stracić kontrolę nad maszyną. Komendant policji obwodu charkowskiego Wołodymyr Tymoszko powiedział, że zespół MSW był w drodze do Charkowa, gdzie miał uczestniczyć w spotkaniu z jego udziałem.

Miejsce katastrofy śmigłowca EC225 w Browarach.

Reklama

Najnowsze czasopisma

Zobacz wszystkie
X
Facebook
Twitter
X

Dołącz do nas

X