• Wtorek, 17 czerwca 2025
X

Kolejne F-35 wylądowały w Danii

Wczoraj (15 maja) w duńskiej bazie lotniczej Skrydstrup wylądowały cztery nowe myśliwce F-35A, które wykonały lot dostawczy z fabryki koncernu Lockheed Martin w Teksasie. Samoloty przybyły zgodnie z harmonogramem, zatem mimo napiętej sytuacji politycznej wokół Grenlandii program dostaw F-35 na razie przebiega planowo.

Obecna partia czterech maszyn jest pierwszą przekazaną za prezydentury Donalda Trumpa. Do niedawna panowała jednak spora niepewność w kwestii realizacji najbliższych dostaw duńskich myśliwców, co ma związek z wysuwanymi roszczeniami nowej administracji USA w odniesieniu do terytorium Grenlandii, która pozostaje pod formalnym zwierzchnictwem Danii.

Cztery duńskie F-35, które 15 maja 2025 r. przyleciały do kraju z USA.

Z kolei Dania ogłosiła, że zamierza bronic swoich praw do wyspy oraz zwiększyć na niej obecność wojskową. Kopenhaga pozostaje obecnie gwarantem bezpieczeństwa i suwerenności Grenlandii, choć stanowi to dla niej duże wyzwanie, z powodu dużej odległości od metropolii, rozległości tego obszaru oraz panującego tam surowego klimatu. Aktualnie obecność wojskowa Królestwa Danii w tym rejonie ogranicza się do samolotu obserwacyjnego, kilkunastu oddziałów psich zaprzęgów i małej formacji czterech okrętów patrolowych.

Duńskie F-35 w bazie lotniczej Skrydstrup.

Dlatego duńskie władze rozważają możliwość modernizacji lotniska na Grenlandii, co ma pozwolić na stacjonowanie na nim zakupionych w Stanach Zjednoczonych myśliwców F-35A. Chodzi o położone w zachodniej części wyspy lotnisko Kangerlussuaq, które stanowiło niegdyś bazę wojskową USA. Byłby to jednoznaczny sygnał dla władz w Waszyngtonie, że zbrojna obrona wyspy jest traktowana poważnie. Wstrzymanie dostaw kolejnych samolotów z pewnością skomplikowałoby duńskie plany dyslokacji na wyspę lotnictwa bojowego. Jest ono bowiem obecnie stosunkowe nieliczne, co stawiałoby przed Kopenhagą dylemat czy ma dość sił, aby jednocześnie demonstrować wolę obrony wyspy oraz zabezpieczać przestrzeń powietrzną wokół metropolii.

Formacja duńskich F-35A.

Po wczorajszej dostawie na ziemi duńskiej przebywa zaledwie 15 myśliwców F-35A, podczas gdy sześć samolotów nadal stacjonuje w Stanach Zjednoczonych, gdzie odbywają się szkolenia dla pilotów i personeli naziemnego. Łącznie Dania zmówiła w 27 samolotów F-35A, a dostawa ostatnich sześciu maszyn ma nastąpić przed końcem 2026 roku. Drugim typem używanych w Danii samolotów bojowych są niezbyt nowoczesne F-16AM/BM, które niedługo zakończą służbę. Los starszych samolotów jest już przesądzony – część F-16 jest obecnie sukcesywnie przekazywania Ukrainie, a na pozostałe zawarto umowę sprzedaży do Argentyny. Dlatego głównym celem duńskiego lotnictwa na rok 2025 jest uzyskanie przez pierwszą eskadrę F-35A wstępnej gotowości do pełnienia dyżurów bojowych, co pozwoli im przejąć obowiązki po wycofywanych samolotach.

Reklama
Reklama

Archiwum

Najpopularniejsze

Reklama

Najnowsze czasopisma

Zobacz wszystkie
X
Facebook
Twitter
X

Dołącz do nas

X