

Jak poinformowała spółka Hanwha Ocean, należąca do koncernu Hanwha Group, w marcu br. przekazano polskiej stronie kompleksową ofertę dotyczącą okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej RP. Oferta ma być odpowiedzią na realizowany już od wielu lat – na razie w formie analiz i decyzji wewnątrzresortowych – projekt pozyskania nowych jednostek podwodnych o kryptonimie Orka. Program Orka, który we wspomnianej formie „beznakładowej” trwa już ponad dekadę, nie doczekał się w latach 2023–2024 istotnego przyspieszenia, w kierunku decyzji o wyborze konkretnej oferty. Propozycji jest kilka, a jedną z nich przedstawili w ostatnich dniach Koreańczycy z Hanwha Ocean.
Hanwha Ocean przedstawiła stronie polskiej rozbudowaną propozycję w ramach programu Orka, której głównym elementem jest dostawa trzech okrętów podwodnych KSS-III Batch 2 z pakietem wsparcia operacyjnego. Według koreańskiego koncernu dostawa pierwszej jednostki nastąpiłaby w ciągu sześciu lat od podpisania umowy, a ostatniego w ciągu ośmiu i pół roku od chwili zawarcia kontraktu. Oznacza to, że o ile umowa zawarta byłaby w 2026 roku (biorąc pod uwagę kwestie formalne nie ma szans na zawarcie kontraktu w 2025 roku, niezależnie od tego który oferent zostałby wybrany), o tyle Koreańczycy deklarują, że wszystkie trzy okręty KSS-III Batch 2 byłyby gotowe stopniowo w latach 2032–2035.
Jednostki zostałyby zbudowane w stoczniach południowokoreańskich. Zatem, biorąc pod uwagę zdolności oferenta w tym zakresie oraz czas budowy tak skomplikowanych jednostek jak okręt podwodny, budowa przebiegałaby formalnie równolegle dla wszystkich trzech jednostek.
Warto dodać, że po przekazaniu nowej jednostki odbiorcy następuje kilkuletni proces szkolenia i doskonalenia załogi (załóg) i osiągania choćby wstępnej gotowości operacyjnej. W polskim programie, jeśli zostałby rozstrzygnięty – przez co należy rozumieć podpisanie umowy na budowę – w najbliższym czasie, oznacza to, że szacowany termin gotowości operacyjnej pierwszej nowej Orki należy określić na drugą połowę lat trzydziestych, czyli po 2035 roku.
Biorąc pod uwagę, że jedyny polski okręt podwodny w służbie w praktyce nie ma pełnych zdolności operacyjnych, a kres jego efektywnej służby to przełom dekady, Koreańczycy proponują rozwiązanie pomostowe. Należy odnotować, że w obliczu wymogu utrzymania polskich zdolności do walki podwodnej, tzw. gap filler jest warunkiem koniecznym realności wszystkich potencjalnych ofert w programie Orka. W związku z tym propozycja obejmuje leasing jednego okrętu projektu KSS-I, czyli typ 209/1200, zbudowanego na licencji niemieckiej w Republice Korei. Z dostępnych informacji wynika, że byłby to jeden z okrętów modernizowanych przez koncern i po uzyskaniu zgody rządowej oraz stosownym przygotowaniu zgodnie z polskimi wymogami, byłby dostępny w trzy lata, czyli w wariancie szybkiego rozstrzygnięcia w 2028 roku. To rozwiązanie miałoby podtrzymać gotowość operacyjną polskich sił podwodnych oraz kontynuować szkolenie załóg do czasu wprowadzenia nowych jednostek.
Eksploatacja „okrętu pomostowego” miałaby pozwolić na rozpoczęcie w Polsce procesu budowy kompetencji w zakresie obsługi i serwisowania okrętów podwodnych. W tym zakresie Hanwha Ocean planuje utworzenie w Polsce Centrum Wsparcia MRO (Maintenance, Repair & Overhaul) dla jednostki leasingowanej, a później dla nowych platform. Będzie ono odpowiedzialne za pełne utrzymanie jednostek – od przeglądów bieżących po remonty kapitalne – z udziałem koreańskich specjalistów. Nie ujawniono lokalizacji ewentualnego Centrum Wsparcia MRO, zadeklarowano natomiast, że bezpośrednie inwestycje na obecnym etapie oferty wstępnej mogą sięgnąć 100 mln USD w wybrane podmioty, w tym przede wszystkim w stocznię, która będzie tym centrum, ale także w szkolenie kadr i prace badawczo-rozwojowe.
Przewidziano także stopniowy transfer technologii w sferze obsługi, napraw, modernizacji jednostek do polskich stoczni i innych przedsiębiorstw, np. z branży elektroniki wojskowej, mechaniki czy logistyki morskiej. Należy przypomnieć, że koncern Hanwha podpisał w ciągu ostatniego czasu porozumienia – w szeroko rozumianej domenie morskiej – z kilkoma polskimi firmami, m.in. z Grupą WB, a także dokonał oceny potencjału polskich stoczni, Remontowej Shipbuilding i Stoczni Remontowej Naut, w zakresie możliwości współpracy przy obsłudze jednostek podwodnych.
Najmniej wiadomo o elemencie finansowania koreańskiej oferty. Z dostępnych informacji wynika, że zaproponowano kilka konkurencyjnych modeli finansowania projektu, w tym opcje kredytowania zakupu, obejmujące kredyty eksportowe udzielane przez renomowane instytucje finansowe oraz możliwość wsparcia w postaci kredytów rządowych.