

Fińskie Siły Powietrzne poinformowały ostatnio o najnowszych działaniach w ramach pogłębiającej się współpracy lotnictwa wojskowego Finlandii, Szwecji, Norwegii i Danii. Celem tej inicjatywy jest osiągnięcie zdolności do prowadzenia wspólnych operacji bojowych jako jednolita formacja, zarówno w ramach NATO, jak również w wymiarze regionalnym.
Kooperacja opiera się na wspólnej deklaracji podpisanej 16 marca 2023 roku w Ramstein przez dowódców sił powietrznych czterech krajów – Finlandii, Szwecji, Norwegii i Danii. Łącznie dysponują one ponad 200 myśliwcami (głównie F-35A i JAS 39 Gripen), a także odpowiednio zaawansowanymi systemami dowodzenia i rozpoznania. Kluczowym celem nowego poziomu integracji jest jednak osiągnięcie stanu, w którym piloci i dowódcy mogliby bez większych przeszkód operować w przestrzeni powietrznej każdego z krajów partnerskich, niezależnie od narodowej przynależności, z wykorzystaniem wspólnych procedur i struktur wsparcia.
Proces ten jest logiczną konsekwencją zarówno rosnących zagrożeń bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego i Arktyki, jak i faktu, że wszystkie cztery państwa są teraz pełnoprawnymi członkami NATO. Państwa nordyckie dążą do integracji swoich sił powietrznych w ramach struktury dowodzenia NATO, przygotowując się do wspólnych działań zarówno w sytuacjach objętych artykułem 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, jak i w innych scenariuszach zagrożenia. Współpraca obejmuje planowanie i realizację operacji lotniczych w regionie północnym, a także rozwój wspólnych zdolności operacyjnych.

Finlandia obecnie użytkuje samoloty F/A-18C/D Hornet, ale już zdecydowano, że ich następcami zostaną F-35.
Jednym z istotnych elementów rozwijającej się współpracy są ćwiczenia wojskowe, takie jak „Nordic Response 24”, które pozwalają na testowanie i doskonalenie zdolności koalicyjnych w warunkach możliwie zbliżonych do realnych. Również szkolenia kadetów i wymiana personelu wojskowego pełnią ważną rolę w budowaniu zaufania oraz interoperacyjności – zarówno na poziomie technicznym, jak i kulturowym. Integracja obejmuje również współdziałanie z systemami dowodzenia NATO i wdrażanie wspólnych procedur komunikacyjnych i operacyjnych zgodnych z wymogami Sojuszu.
W obliczu coraz bardziej agresywnej polityki Rosji i niestabilności w Arktyce, państwa skandynawskie dostrzegają potrzebę szybkiej reakcji i zdolności do osiągania maksymalnej gotowości bojowej. Wspólne siły powietrzne nie mają być jedynie gestem politycznym, ale realną strukturą militarną, zdolną do odstraszania i – w razie konieczności – obrony terytorium każdego z państw członkowskich. Integracja zakłada również wspólne wykorzystanie baz lotniczych, logistyki oraz sieci wsparcia technicznego, co pozwala na bardziej elastyczne i efektywne rozmieszczenie sił.

Szwecja ma obecnie w służbie około 97 Gripenów w wariantach C/D i zamierza pozostać przy tym typie, oczekując na dostawy 60 maszyn JAS-39E.
Aby osiągnąć ten cel w styczniu tego roku w Centrum Operacji Powietrznych w Bodø w Norwegii utworzono wspólną Dywizję Nordycką. Jednostką dowodzi pułkownik Carl-Fredrik Edström ze szwedzkich sił powietrznych, a jej skład wchodzi łącznie 13 oficerów z czterech krajów nordyckich. Zadaniem jednostki jest opracowanie i wdrożenie jednolitego modelu operacyjnego tzw. Nordyckich Sił Powietrznych, którego efektem ma być uzyskanie zdolności do działania jako jedna siła w pełnoskalowych operacjach powietrznych i utrzymanie wysokiej gotowości bojowej.

Norweskie samoloty F-35A. To obecnie jedyny typ samolotu bojowego tego kraju, po wycofaniu z uzbrojenia myśliwców F-16.
Chociaż pełna integracja wymaga czasu i pokonania licznych barier prawnych, technicznych i organizacyjnych, dotychczasowe działania pokazują determinację stron w dążeniu do stworzenia unikatowego w skali świata modelu współpracy między niezależnymi państwami. Dla Finlandii i Szwecji, które stosunkowo niedawno przystąpiły do NATO, jest to również krok w stronę pełnej kompatybilności ze strukturami Sojuszu i wzmocnienia ich roli w bezpieczeństwie regionalnym.