

W poniedziałek 13 października 2025 r. rozpoczęły się organizowane przez NATO doroczne ćwiczenia odstraszania nuklearnego Steadfast Noon.
Ćwiczenia potrwają około dwóch tygodnia, a ich gospodarzem w tym roku jest Holandia. Plan zakłada, że zasadnicza część działań będzie odbywać się na Morzu Północnym. W Steadfast Noon weźmie udział w sumie 71 samolotów z 14 państw NATO. Wśród nich znajda się maszyny zdolne do przenoszenia ładunków jądrowych, ale na czas ćwiczeń nie będą one zabierały amunicji bojowej. Samoloty wystartują z holenderskiej bazy w Volkel, a także baz wojskowych w Kleine-Brogel w Belgii, Lakenheath w Wielkiej Brytanii i Skrydstrup w Danii.
NATO nie podało żadnych szczegółów dotyczących dokładnego scenariusza ćwiczeń. Z reguły jednak mają one na celu przećwiczenie bezpiecznego transportu treningowych makiet bomb jądrowych z podziemnych magazynów do samolotów i montażu jej pod przygotowywanymi do startu maszynami. Podczas przeprowadzenia tych procedur należy zachować najwyższy poziom bezpieczeństwa. Szczególną uwagę podczas tegorocznej edycji poświęca się ochronie bazy przeciwko dronom. Gdy uzbrojone samoloty wreszcie wystartują w powietrzu ćwiczy się współdziałanie wielonarodowych formacji lotniczych podczas osłony i torowania drogi maszynom uderzeniowym. Poza tym w ćwiczeniach wezmą także udział samoloty wsparcia: transportowe, rozpoznawcze i tankujące.

We Włoszech i Niemczech nosicielami broni jądrowej są samoloty uderzeniowe Tornado IDS. Na zdjęciu maszyna włoska.
Lotnisko wojskowe Volkel w Holandii należy do jednej z sześciu baz lotniczych w Europie, gdzie przechowywane są amerykańskie bomby atomowe. Istotą regularnego odbywania tego rodzaju ćwiczeń jest zachowanie przez europejskie kraje zdolności do uderzeń taktyczną bronią jądrową, która ma być udostępniona przez Stany Zjednoczone wybranym sojusznikom w ramach programu Nuclear Sharing. Wysoki poziom wyszkolenia zapewnia krajom NATO wiarygodność w polityce odstraszania nuklearnego.

Taktyczna bomba jądrowa typu B61. W najnowszej wersji B61-12 jej moc wybuchu jest regulowana w zakresie 0,3-50 kiloton, zależnie od odporności celu.
Obecnie wiadomo, że uczestnikami programu Nuclear Sharing, którzy są uprawnieni do pobrania i użycia amerykańskich bomb lotniczych są Belgia, Niemcy, Włochy, Holandia, Grecja i najprawdopodobniej Turcja. Nie wszystkie wymienione kraje mają jednak składy bomb jądrowych na swoim terytorium. Obecnie takie miejsca zlokalizowano w Kleine Brogel w Belgii, Büchel w Niemczech, Aviano i Ghedi we Włoszech, Volkel w Holandii i prawdopodobnie Incirlik w Turcji. Grecja zrezygnowała z przechowywania u siebie broni jądrowej w 2001 roku. Niemniej jest to wciąż około 100 ładunków taktycznych typu B61, które Amerykanie rozmieścili w Europie. Kraje, które nie mają bezpośredniego dostępu do broni jądrowej ćwiczą np. loty eskortowe w ramach większych formacji uderzeniowych lub inne elementy wsparcia działań.
















