25 stycznia kanclerz Olaf Scholz zapowiedział, że Niemcy będą nadal zwiększać wsparcie militarne dla Ukrainy. W jego ramach rząd federalny podjął decyzję o przekazaniu ukraińskim siłom zbrojnym czołgów podstawowych Leopard 2. To efekt intensywnych konsultacji, jakie władze w Berlinie odbyły ostatnio z najbliższymi partnerami.
„Ta decyzja jest zgodna z naszą dobrze znaną linią wspierania Ukrainy najlepiej jak potrafimy. Działamy w sposób ściśle skoordynowany na arenie międzynarodowej” – powiedział kanclerz.
Celem jest skompletowanie dla Ukrainy dwóch batalionów pancernych z czołgami Leopard 2. W pierwszym kroku Niemcy przygotują w ciągu trzech miesięcy kompanię 14 czołgów Leopard 2A6 z zasobów Bundeswehry. Będzie ona stanowiła zalążek pierwszego batalionu na tym typie. Drugi batalion zostanie sformowany nieco później i będzie obejmował czołgi wersji A4. Szkolenie ukraińskich załóg w Niemczech ma rozpocząć się niezwłocznie. Oprócz szkolenia pancerny pakiet obejmie również logistykę, amunicję i serwis.
Ponadto kanclerz Scholz przekazał, że w ramach międzynarodowej koalicji niektóre państwa powiększą pulę maszyn, które w przyszłości trafią na Ukrainę, poprzez przekazanie czołgów Leopard 2 z własnych zasobów. Tym samym oficjalne potwierdził zamiar wydania przez Berlin odpowiednich zezwoleń na transfer tego typu wozów dla innych krajów. Pierwszy formalny wniosek w tej sprawie, dotyczący kompanii Leopardów 2, napłynął 24 stycznia ze strony Polski. Tego samego dnia niemiecki minister obrony Boris Pistorius ujawnił, że rozmowy o przekazaniu Leopardów 2 prowadzone są jeszcze z sześcioma innymi krajami, w tym Kanadą, Hiszpanią i Portugalią. Nazwy pozostałych trzech państw w tej wypowiedzi nie padły, ale wiadomo, że wcześniej takie zamiary sygnalizowały Norwegia, Finlandia i Holandia.