Starająca się o rozbudowę swoich sił powietrznych Grecja jest na dobrej drodze do pozyskania używanych samolotów Mirage 2000-9 z zasobów lotnictwa Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Po ogłoszeniu zakupu 80 francuskich Rafale rząd w Abu Zabi podjął decyzję o wystawieniu 64 posiadanych myśliwców Mirage 2000 na sprzedaż. Dostępnych będzie 49 maszyn jednomiejscowych i 15 dwumiejscowych. Zainteresowanie nimi wyraziły już Egipt i Maroko. Jednak to Grecja jako pierwsza otrzymała z Paryża polityczne zielone światło na transfer samolotów. W kręgu zainteresowania Aten jest 36 emirackich Mirage 2000-9, zatem Grecy uzyskają szansę wybrania dla siebie egzemplarzy w najlepszym stanie. Pozostałą do ustalenia kwestią jest wynegocjowanie dogodnych warunków sprzedaży i harmonogramu dostawy. Niewątpliwie Grekom będzie zależało na jak najszybszym otrzymaniu samolotów, bez konieczności czekania do 2026 roku, aż w Zjednoczonych Emiratach Arabskich pojawią się pierwsze Rafale.
Służące w lotnictwie ZEA samoloty Mirage zostały zakupione w dwóch transzach w 1986 i 1998 roku. Nowsze maszyny od razu były w konfiguracji 2000-9, podczas gdy starsze zostały zmodernizowane do tego standardu. Samoloty te nadal mają spore możliwości zarówno w walce powietrznej, jak i misjach uderzeniowych, ponieważ są wyposażone w nowoczesny radar RDY-3 i mogą przenosić zasobniki celownicze Sniper.
Emirackie Mirage 2000-9 są praktycznie identyczne z greckimi zmodernizowanymi Mirage 2000-5 Mk 2. Różnią się jedynie systemem samoobrony i walki elektronicznej. W Mirage 2000-9 występuje IMEWS a w Mirage 2000-5 Mk 2 znajduję się ICMS 2000 Mk 3.
Warto przypomnieć, że jednocześnie Grecja stara się o zakup amerykańskich F-35A Lightning II. 6 listopada 2020 roku grecki rząd wysłał formalny wniosek Letter of Request (LoR) do Departamentu Obrony USA w sprawie możliwości nabycia od 18 do 24 myśliwców tego typu. 9 lutego 2022 roku amerykańscy przedstawiciele F-35 Joint Program Office przybyli na zaproszenie rządu w Atenach do siedziby dowództwa Greckich Sił Powietrznych, aby dokonać pierwszej oficjalnej prezentacji samolotu. Zapoznano wówczas Greków z warunkami przyłączenia się do programu Joint Strike Fighter, z którego wyłoniła się ta maszyna. Amerykańska delegacja poinformowała też o charakterystykach technicznych samolotu, jego sieciocentrycznej filozofii działania i potencjalnym wpływie na rozwój zdolności greckiej obrony powietrznej. Prezentację na temat przyszłych możliwości użycia F-35A umieszczono w kontekście toczącej się już modernizacji 83 greckich F-16C/D do standardu Viper, z którymi samoloty te miałyby współpracować.
Wstępna propozycja Amerykanów dotyczyła sprzedaży 20 myśliwców F-35A. Koszt ich nabycia sięgałby około 3,5 mld USD. Kwota ta obejmuje podstawową infrastrukturę naziemną w bazie lotniczej, gdzie miałyby stacjonować nowe samoloty. Zawiera również koszty modernizacji układów łączności i wymiany danych greckiego sytemu obrony powietrznej. Za to pakiet uzbrojenia lotniczego nie był wliczony w wymienioną cenę. Rodzaj i ilość uzbrojenia będzie dopiero przedmiotem szczegółowych negocjacji między Atenami a Waszyngtonem.
Poza wzmocnieniem ilościowym zakup F-35A stanowiłby dla greckiego lotnictwa duży skok jakościowy.
Pierwszy z 20 myśliwców F-35 miałby zostać przejęty przez greckie lotnictwo w 2026 roku, a ostatni pięć lat później, tj. w 2031 roku. Program szkoleń zostałby uruchomiony niemal natychmiast, tak jak budowa niezbędnej infrastruktury naziemnej. W momencie otrzymania pierwszych samolotów wszystko byłoby więc gotowe zarówno pod względem kadrowym (technicy i piloci) jak też technicznym i logistycznym.
Reklama
Zobacz również
Reklama
Reklama
