• Czwartek, 5 grudnia 2024
X

Nowy rosyjski atak przeciwko ukraińskiej infrastrukturze krytycznej

W nocy z 27 na 28 listopada wojska rosyjskie ponownie przeprowadziły zmasowane uderzenie lotniczo-rakietowo-dronowe przeciwko ukraińskiej infrastrukturze krytycznej.

Jednostki wojsk radiotechnicznych Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy wykryły w sumie 188 środków napadu powietrznego:

  • 3 przeciwlotnicze rakiety kierowane systemu S-300, które wystrzelono z okolic Biełgorodu w trybie ataku na cele naziemne w obwodzie charkowskim;
  • 57 lotniczych pocisków manewrujących Ch-101 i Ch-55 odpalonych z bombowców strategicznych Tu-95MS znad obwodu wołgogradzkiego, chociaż odnotowano również start trzech bombowców Tu-160;
  • 28 morskich pocisków manewrujących Kalibr odpalonych z rosyjskich okrętów operujących na Morzu Czarnym;
  • 3 lotnicze pociski kierowane Ch-59/69, które wystrzeliły samoloty lotnictwa taktycznego nad akwenem Morza Czarnego;
  • 97 bezzałogowych statków powietrznych rożnych typów, które wypuszczono z okolic Kurska, Primorsko-Achtarska, Orła, Briańska i Millerowa w Federacji Rosyjskiej.

Orientacyjne trasy lotów rosyjskich pocisków manewrujących i dronów w nocy z 27 na 28 listopada.

W odpieraniu rosyjskiego ataku udział wzięły jednostki rakiet przeciwlotniczych, lotnictwo myśliwskie, jednostki walki elektronicznej, a także poruszające się na lekkich samochodach terenowych mobilne grupy ogniowe. Według twierdzeń strony ukraińskiej do godziny 10:30 zgłoszono zestrzelenie:

  • 76 pocisków manewrujących Ch-101/Ch-55 i Kalibr;
  • 3 lotniczych pocisków Ch-59/69;
  • 35 bezzałogowców, z których tylko część zidentyfikowano jako uderzeniowe Szahidy, a reszta to dronowe wabiki różnych typów.

Ponadto utracono kontakt z 62 dronami, które zniknęły z radarów w różnych rejonach Ukrainy. Część z nich mogła zostać skutecznie zmylona przez systemy walki radioelektronicznej, ale prawdopodobnie większość stanowiły wabiki, które opadają w przypadkowych miejscach po wypełnieniu swojej roli. Warto odnotować, że obrona przeciwlotnicza zestrzeliła prawie 90 proc. wszystkich pocisków manewrujących Kalibr i Ch-101. Mimo to Rosjanie mogą się pochwalić uzyskaniem minimum 12 trafień, głównie w obiekty sektora energetycznego.

Delkarowane sukcesy ukrainskiej obrony w zwalczaniu rosyjskich srodkow napadu powietrznego

Ataki objęły miasta Lwów, Łuck, Równe, Chmielnicki, Tarnopol, Iwano-Frankowsk i Wyszgoród. W Wyszgorodzie znajduje się elektrownia wodna, która prawdopodobnie była celem. We Lwowie, Łucku, Równem, Chmielnickim, Tarnopolu i Iwano-Frankowsku znajdują się główne podstacje energetyczne, w tym podstacja na napięcie 330 kV w Chmielnickim, która obsługuje Chmielnicką Elektrownię Jądrową. Elektrownie cieplne Bursztyn i Dobrotwir w obwodach iwanofrankowskim i lwowskim dostarczają energię dla zachodniej Ukrainy. W Równem podstacja 330 kV (wcześniej uszkodzona kilka tygodni temu) zasila elektrownię jądrową Równe. W Tarnopolu zlokalizowane są mniejsze podstacje 110 kV. Ponadto w Odessie zaatakowano w gmach „Nowej Poczty” w centrum miasta.

Pocisk manewrujący zestrzelony podczas rosyjskiego ataku z 27-28 listopada 2024 r. w środkowej Ukrainie. Widoczne liczne ślady trafień odłamków rakiety przechwytującej.

W obwodzie lwowskim odcięto prąd w 523 tys. gospodarstw domowych, podczas gdy w obwodzie rówieńskim prądu nie otrzymuje 280 tys. odbiorców. Braki energii elektrycznej odnotowano też w Żytomierzu, podczas gdy w wielu innych rejonach kraju przeprowadzono procedurę awaryjnego wyłączenia, aby nie przeciążać uszkodzonych sieci przesyłowych. Atak pocisków S-300 uszkodził wielopiętrowy budynek w Charkowie. Łącznie w 14 obwodach Ukrainy interweniowało ponad 320 ratowników angażując do akcji ponad 80 jednostek ciężkiego sprzętu. Na szczęście tym razem nie odnotowano ofiar śmiertelnych, jedynie w obwodzie odeskim jedna osoba została ranna.

Wrak lotniczego pocisku Ch-55 zestrzelonego nad ranem 28 listopada pod Kijowem.

Podczas serii najnowszych ataków powietrznych Rosja wykorzystuje dużą liczbę rakiet i dronów. Ich masowe użycie na wąskich odcinkach często przekracza możliwości ogniowe znajdującej się tam obrony przeciwlotniczej. Rosyjskie lotnictwo i flota morska korzystają z bardzo zaawansowanych środków napadu powietrznego dalekiego zasięgu, które są stale udoskonalane. Pociski manewrujące odpalają pułapki termiczne i radarowe, a także wykorzystują do samoobrony zamontowane w nich systemy walki radioelektronicznej. Wszystko to znacznie komplikuje działanie doskonale znanych Rosjanom poradzieckich systemów przeciwlotniczych, które wciąż służą w ukraińskich siłach powietrznych. W takich warunkach zachodnie systemy działają znacznie efektywniej, ale ich niedostateczna liczba powoduje, że nie są one w stanie osłonić setek obiektów infrastruktury krytycznej.

Rosyjski wabik bezzałogowy Gerbera, który spadł na puste pole po wypełnieniu zadania. Warto zauważyć dostosowany do warunków pogodowych kamuflaż drona.

Warto również zaznaczyć, że podczas planowania ataków rosyjskie dowództwo bierze pod uwagę warunki meteorologiczne, które znacząco wpływają na pracę mobilnych grup ogniowych i samolotów myśliwskich. Gęsta mgła i zachmurzenie, które w trakcie trwania dzisiejszego ataku zaobserwowano w wielu rejonach, nie pozwoliły niektórym samolotom i grupom ogniowym na skuteczne wykonywanie zadań.

Reklama

Najnowsze czasopisma

Zobacz wszystkie
X
Facebook
Twitter
X

Dołącz do nas

X