10 listopada do pierwszego lotu wzbił się prototyp amerykańskiego bombowca strategicznego Northrop Grumman B-21 Raider. Maszyna oderwała się z pasa startowego przy zakładach Plant 42 w Palmdale w Kalifornii i przeleciała do bazy sił powietrznych Edwards. Lot rozpoczął się o 7.00 czasu lokalnego i trwał 1,5 godziny. Przez cały czas bombowcowi towarzyszył samolot F-16.
#b21 #b21raider #usaf #usa #palmdale #ca #onassignment @reuters pic.twitter.com/2VO5tZAdBW
— David Swanson (@SwansonPhotog) November 10, 2023
W nowym miejscu wraz pięcioma przyszłymi prototypami, które znajdują się w końcowym stadium montażu, B-21 przejdzie cykl badań przed wdrożeniem do służby. W tym celu w Edwards utworzono w ramach 412. Test Wing specjalną jednostkę doświadczalną o nazwie B-21 Combined Test Force.
B-21 RAIDER FIRST FLIGHT 11-10-23 #RAIDER33 #B21Raider pic.twitter.com/3tEKudqDiw
— Matt Hartman (@ShorealoneFilms) November 10, 2023
Według aktualnych planów USAF zdecydowały się na pozyskanie 100 egzemplarzy B-21. Seryjne maszyny zaczną wchodzić na uzbrojenie jednostek liniowych w latach 2026-27. Jako miejsce stacjonowania pierwszej operacyjnej jednostki B-21 i pierwszej jednostki szkolnej wskazano bazę lotniczą w Ellsworth w Dakocie Południowej. Dwie inne bazy sił powietrznych, do których w późniejszym czasie mają trafić seryjne Raidery, to Dyess w Teksasie i Whiteman w Missouri.
W amerykańskiej flocie bombowców B-21 zastąpią maszyny typu B-1B Lancer (flota obecnie podlega redukcji z 62 do 45 egz.) i B-2A Spirit (20 egz.).
Northrop Grumman opisuje B-21 jako pierwszy samolot 6. generacji. Co prawda z racji nieokreślonej definicji termin ten jest często nadużywany i niewiele dzisiaj mówi o faktycznych możliwościach nowej maszyny, lecz jedną z cech wyróżniających samoloty nowego pokolenia ma być rola załogowego lidera w całym systemie walki. Zatem oprócz zaawansowanych możliwości precyzyjnego uderzenia na dużą odległość, B-21 Raider został zaprojektowany jako wiodący komponent większej rodziny systemów, które zapewnią zwiad i rozpoznanie, a także przeprowadzenie ataku elektronicznego. Sama maszyna stanie się węzłem do zbierania i przetwarzania danych w wielodomenowej sieci informacyjnej. Ta ostatnia zdolność nosi nazwę Joint All-Domain Command and Control i służy do udostępniania danych między platformami czyniąc z B-21 powietrzny element systemu dowodzenia na szczeblu taktycznym, który będzie skupiony na wykonaniu konkretnej misji.
Reklama
Zobacz również
Reklama
Reklama
