• Wtorek, 20 maja 2025
X

Południowokoreański samolot wojskowy znowu zgubił uzbrojenie

W piątek, 18 kwietnia, południowokoreański samolot szturmowy KA-1 podczas nocnych ćwiczeń nad Pyeongchang przypadkowo zrzucił dwa zasobniki z bronią strzelecką oraz puste zbiorniki paliwa. Choć nie odnotowano ofiar ani szkód materialnych, Siły Powietrzne Republiki Korei zdecydowały się uziemić większość swoich maszyn, z wyjątkiem jednostek rozpoznawczych i samolotów bojowych dyżurujących w trybie alarmowym.

Decyzja ta wpłynęła na przebieg trwających od czwartku wspólnych ćwiczeń Freedom Flag z udziałem około 1100 żołnierzy i 90 samolotów z Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych, w tym myśliwców F-35A, F-15K, KF-16 oraz amerykańskich F-16, F-35B, MQ-1 i MQ-9. Ćwiczenia mają zostać wznowione we wtorek po południu.

Dowódca Sił Powietrznych Republiki Korei, generał Lee Young-su, zapowiedział na poniedziałek 21 kwietnia spotkanie z dowódcami podległych jednostek w celu zwrócenia uwagi na zaostrzenie kontroli bezpieczeństwa podczas ćwiczeń, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości. Do tej pory nie odnaleziono zrzuconych zbiorników paliwa ani zasobników strzeleckich, które zawierają karabiny maszynowe z zapasem 500 sztuk amunicji kalibru 12,7 mm.

Południowokoreański samolot szturmowy KA-1 z podwieszonymi zbiornikami paliwa i zasobnikami uzbrojenia.

Najnowszy wypadek miał miejsce nieco ponad miesiąc po zdarzenia z 6 marca br. Tego dnia, podczas wspólnych ćwiczeń ogniowych z udziałem sił USA i Korei Południowej, dwa myśliwce KF-16 południowokoreańskich sił powietrznych przypadkowo zrzuciły osiem ćwierćtonowych bomb Mk 82 (po cztery z każdego samolotu) na obszar zamieszkany w miejscowości Pocheon, około 40 km na północny wschód od Seulu. Przyczyną był błąd pilota polegający na wprowadzeniu nieprawidłowych współrzędnych celu. W wyniku eksplozji zawartego w bombach ładunku bojowego ranne zostało 52 osoby, w tym 38 cywilów. Ponadto uszkodzeniu uległy 163 budynki, w tym domy mieszkalne, kościół i magazyn. Po incydencie zawieszono wszystkie ćwiczenia z użyciem ostrej amunicji do czasu wyjaśnienia przyczyn wypadku. Dwóch pilotów zostało oskarżonych o zaniedbanie służbowe i zawieszonych w obowiązkach na rok. Dodatkowo, zwolnionych ze stanowisk zostało dwóch wysokich rangą oficerów południowokoreańskich sił powietrznych.

Turbośmigłowe samoloty szturmowe KA-1 lotnictwa Korei Południowej.

Jak się okazuje wypadki tego typu wcale nie należą w Korei Południowej do rzadkości. Przykładowo 15 września 2022 r., niedaleko miejscowości Seosan, pilot samolotu FA-50 zrzucił bombę ćwiczebną BDU-33 w pobliżu dzielnicy mieszkalnej. Bomba nie zawierała materiału wybuchowego a tylko niewielki ładunek dymny do zaznaczenia miejsca upadku, ale spadła niedaleko cywilów, bardzo blisko zabudowań. Na szczęście nie było ofiar. Z kolei 4 stycznia 2021 r., w okolicy miasta Daegu, południowokoreański samolot uderzeniowy F-15K zgubił podwieszany dodatkowy zbiornika paliwa. Zbiornik oderwał się podczas lotu szkoleniowego, ale na szczęście spadł na niezamieszkały teren rolniczy.

KA-1 to lekki samolot szturmowy uzbrojony w pociski rakietowe i karabiny maszynowe, bazujący na koreańskim samolocie szkolenia podstawowego KT-1.

Reklama
Reklama

Archiwum

Najpopularniejsze

Reklama

Najnowsze czasopisma

Zobacz wszystkie
X
Facebook
Twitter
X

Dołącz do nas

X