9 lipca rzecznik Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej, gen. Igor Konaszenkow, ogłosił zestrzelenie przez rosyjskie siły zbrojne dwóch ukraińskich samolotów szturmowych Su-25. Tym samym sumaryczna liczba straconych przez Kijów maszyn tego typu według twierdzeń Moskwy osiągnęła już 70 egzemplarzy, licząc od 6 marca.
Problem w tym, że nawet przy najlepszych chęciach Ukraina nie mogła posiadać takiej liczby Su-25. Zacznijmy jednak od początku. W momencie rozpadu ZSRR na terytorium Ukrainy znajdowało się około 90 samolotów Su-25, w tym 76 w jednostkach bojowych. Częściowo były to maszyny pierwszych serii produkcyjnych, poważnie wyeksploatowane podczas wojny w Afganistanie i wymagające generalnych remontów. Około 10 z nich później po prostu skasowano i zostały zezłomowane. Kilkanaście innych, równie bezużytecznych, wcieliło się w rolę pomocy dydaktycznych i eksponatów muzealnych. Kolejnych 16 maszyn sprzedano w latach 2007-2013 do krajów afrykańskich. W 2014 roku ukraińskie lotnictwo straciło pięć samolotów Su-25 zestrzelonych podczas walk w Donbasie, a kolejną w wyniku katastrofy w 2015 roku.
Spośród 90 samolotów Su-25 jakie Ukraina odziedziczyła po ZSRR do dyspozycji ukraińskiego lotnictwa przed wojną pozostało około 40.
Realnie na początku 2022 roku na Ukrainie pozostawało więc do dyspozycji lotnictwa około 40 Su-25. Z tej liczby w czynnej służbie 299. Brygady Lotnictwa Taktycznego, jedynej ukraińskiej jednostki użytkującej ten typ maszyn, znajdowało się nie więcej niż 31 samolotów (po 12 jednomiejscowych w dwóch eskadrach i siedem dwumiejscowych). Warto w tym miejscu podkreślić, że rozpowszechnianą pod koniec maja 2022 roku wiadomość o przekazaniu Ukrainie swoich nielicznych operacyjnych Su-25 rząd Bułgarii stanowczo zdementował (później maszyny te zademonstrowano na ćwiczeniach i pokazach w macierzystych bazach). Co najwyżej przekazane za pośrednictwem rządu USA części zamienne od „nieznanych darczyńców” pozwoliły usprawnić kilka nielotnych lub uszkodzonych w walce samolotów z puli maszyn będących już na Ukrainie.
Faktyczne straty 299. Brygady Lotnictwa Taktycznego wynoszą około 10 Su-25, w tym co najmniej jedna maszyna została zniszczona na ziemi. Pierwszego dnia wojny podczas ataku na rosyjską kolumnę w rejonie Chersonia zginął dowódca eskadry podpułkownik Aleksander Aleksandrowicz Żibrow. Następnego dnia na północ od Kijowa poległ podpułkownik Genadij Wasylowicz Matuljak, który został zestrzelony przez rosyjski myśliwiec . 2 marca poległ kapitan Aleksandr Bogdanowicz Korp. 15 kwietnia zginął kpt. Jegor Seredjuk zestrzelony przez rosyjski myśliwiec nad obwodem charkowskim. Z kolei 14 maja w pobliżu wioski Hulajpołe na Zaporożu zginął kpt. Serhij Ihorowicz Parchomenko.
Szczątki Su-25 “Niebieski 19” w którym pierwszego dnia wojny w rejonie Chersonia zginął podpułkownik Aleksander Aleksandrowicz Żibrow, dowódca eskadry w 299. Brygadzie Lotnictwa Taktycznego.
Podsumowując, podawana przez rzecznika MO FR liczba rzekomo zniszczonych Su-25 blisko dwukrotnie przekracza stan posiadania Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy. W bardzo podobny sposób przesadzone są meldunki w innych kategoriach sprzętu lotniczego. Przykładowo miesiąc po rozpoczęciu wojny, 25 marca, Ministerstwo Obrony FR poinformowało, że rosyjska armia zestrzeliła 35 z 36 bezzałogowych aparatów TB2, które w chwili inwazji podobno posiadała Ukraina. Pod koniec czerwca liczba zniszczonych Bayraktarów wzrosła według Rosjan do 84 egzemplarzy. Tymczasem jak się ostatnio się okazało ukraińskie wojsko zamówiło przed wojną tylko 62 takie drony, z których nie wszystkie zostały jeszcze dostarczone.
Brak umiaru w podawaniu strat przeciwnika, czy choćby konsekwencji względem podawanych przez siebie we wcześniejszych briefingach danych o jego potencjale powietrznym, staje się znakiem firmowym rosyjskiej propagandy i wyznacznikiem coraz większego oderwania od realiów. Mimo tych oczywistych wpadek gen. Igor Konaszenkow za ofiarną służbę na polu walki informacyjnej, otrzymał na początku czerwca bieżącego roku kolejny awans i został mianowany generałem porucznikiem.
Dzieje ukraińskich Su-25 oraz zastosowanie bojowe w czasie wojny w Donbasie w 2014 roku zostało szczegółowo omówione w magazynie LOTNICTWO nr 2/2016
Reklama
Zobacz również
Reklama
Reklama
