Z zatwierdzonego 20 listopada przez słowacki rząd dokumentu wynika, że Słowackie Siły Powietrzne czeka w najbliższym całkowita wymiana floty samolotów transportowych. Na posiedzeniu rządu uchwalono bowiem program o nazwie „Transformacja lotnictwa transportowego Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Republiki Słowackiej” uznając go jednocześnie za inwestycję strategiczną o wysokim priorytecie.
W podjętej uchwale można przeczytać, że planuje się całkowitą wymianę istniejącej floty słowackich samolotów transportowych na zupełnie nowe typy maszyn. Zakupy mają na celu pozyskanie lepszych zdolności oraz dokonanie zmian w ogólnej strukturze floty. Słowackie Siły Powietrzne mają obecnie dwa lekkie samoloty C-27J Spartan i siedem mniejszych samolotów pasażersko-transportowych L-410 Turbolet. Zdaniem rządu nie odpowiadają już one stale rosnącym potrzebom sił zbrojnych, dlatego proponuje się zakup sześciu nowych maszyn.
Wydarzenie w Europie i na świecie, które miały miejsce po 2020 roku wykazały, że obecnie użytkowana flota ma niewystarczające zdolności transportowe, zasięg i bardzo niską gotowość operacyjną. Bardzo ogranicza to jej wykorzystanie do pilnego transportu lotniczego, przewozu żołnierzy i ładunków na obszary konfliktów zbrojnych, zapewnienia lotów ewakuacyjnych dla własnych obywateli, oraz wykonywania złożonych zadań taktycznych w środowisku współczesnego pola walki.
Słowackie lotnictwo ma obecnie na wyposażeniu siedem samolotów pasażersko-transportowych L-410 Turbolet.
Wobec powyższego słowackie Ministerstwo Obrony złożyło wniosek o zakup nowych średnich samolotów transportowych w liczbie trzech egzemplarzy oraz wynegocjowanie ceny za czwarty samolot w ramach opcji. Dalsze inwestowanie w C-27J uważa się za niecelowe, ponieważ mają one rosnące koszty eksploatacji, przy czym przeważnie gotowa do lotu jest tylko jedna maszyna, Dla porównania przytoczono koszty pięcioletniego wsparcia ze strony producenta, które w latach 2017-2022 wyniosły najpierw 21 mln euro, ale na lata 2023-2027 podskoczyły do 35 mln euro. Ponadto wskazano, że w niedługim czasie oba Spartany będą wymagać poważnej modernizacji.
Co prawda samoloty C-27J są jeszcze stosunkowo młode, dostarczono je w latach 2017-2018, ale zmiany przepisów lotniczych wymagają szybkiego dostosowania ich do najnowszych regulacji NATO, ICAO i EUROCONTROL w zakresie systemów łączności, nawigacji oraz identyfikacji. Słowackie maszyny nie mają też systemów samoobrony, które należałoby bezwzględnie zainstalować, jeśli miałyby latać w rejony konfliktów zbrojnych, gdzie z reguły przebywają kontyngenty wojskowe. Prognoza całkowitych kosztów eksploatacji dwóch samolotów C-27J wraz z kompleksową modernizacją wynosi ponad 266 mln euro. Oceniono, że w podobnej kwocie można już pozyskać fabrycznie nowe samoloty o lepszych parametrach, które od początku będą skonstruowane według najnowszych standardów, a także zawrzeć z producentem długoletnią umowę serwisową.
Jeden z dwóch słowackich samolotów transportowych C-27J Spartan.
Program wymiany floty zakłada również nabycie dwóch nowych odrzutowych samolotów dwusilnikowych o pojemności do 15 pasażerów, które będą przeznaczone do przewozu osób na średnie odległości. Dotychczas loty tego typu realizowano za pomocą turbośmigłowych L-410 lub C-27J, które jednak nie są optymalne do takich zadań pod względem czasu przelotu i ekonomii użycia. Ponadto w stałej gotowości do lotu pozostają zaledwie dwa z siedmiu L-410. Ministerstwo Obrony proponuje sporządzenie ekspertyzy, która określi aktualną wartość wszystkich obecnych statków powietrznych, w celu przygotowania ich sprzedaży. Zakup dwusilnikowych samolotów dyspozycyjnych ma zostać bezpośrednio sfinansowany ze środków pozyskanych z odsprzedaży wycofanych ze służby L-410, aczkolwiek uwzględniono również możliwość ich przekazania w rozliczeniu za nowe maszyny.
Samoloty C-27J Spartan planuje wycofać ze służby dopiero po zakupie i dostawie pierwszego nowego średniego samolotu transportowego. Wówczas te całkiem niestare maszyny staną się dostępne dla potencjalnych nabywców za gotówkę lub w ramach zamiany na inny potrzebny sprzęt. Program ma się rozpocząć już w tym roku, co oznacza zamiar uruchomienia procedury zakupu, a być może nawet podpisania umowy. Budżet przeznaczony na ten cel ma wynosić około 300 mln euro. Planowany termin zakończenia dostaw przewidziano na 2030 rok.
Decyzje innych małych krajów regionu, takich jak Austria, Czechy i Węgry skłaniają do wniosku, że w klasie średnich maszyn transportowych również rząd w Bratysławie może zdecydować się na brazylijskie C-390. Byłoby to sensowne rozwiązanie, biorąc pod uwagę możliwość współdzielenia z bliskimi sąsiadami kosztów związanych logistyką i szkoleniem.
Reklama
Zobacz również
Reklama
Reklama
