18 grudnia Szwecja ogłosiła swój pierwszy plan uczestnictwa w zagranicznych misjach na obszarze innych państw NATO. Przyjęty do Sojuszu w marcu bieżącego roku kraj zamierza przeznaczyć do tego celu kontyngenty lądowe, morskie i powietrzne.
Największe pod względem liczebnym będą siły lądowe, które obejmą do 1200 żołnierzy wydzielanych z wojsk pancernych i zmechanizowanych, sił specjalnych i sił desantowych. Szwedzi będą stanowili część wielonarodowej brygady NATO na Łotwie.
Komponent morski ma objąć do sześciu okrętów wojennych z załogami. Będą one uczestniczyć w jednym z dwóch stałych zespołów morskich NATO zajmujących się zwalczaniem zagrożenia minowego. Chodzi konkretnie o udział w Stałym Zespole Sił Obrony Przeciwminowej NATO Grupa 1 (ang. SNMCMG1).
Z kolei lotnictwo wojskowe ma przeznaczyć do 24 samolotów bojowych wraz z personelem towarzyszącym, które będą działały na rzecz ochrony przestrzeni powietrznej pozostałych członków NATO.
Znajdujemy się w poważnej sytuacji w zakresie polityki bezpieczeństwa i niestety nie widzimy poprawy sytuacji w najbliższej przyszłości. Naturalną rzeczą, jako sojusznik, jest przyczynianie się do stabilności i bezpieczeństwa nawet poza granicami własnego kraju – mówi wiceadmirał Ewa Skoog Haslum, szef Dowództwa Operacji Połączonych Szwedzkich Sił Zbrojnych.
Wszystkie oddane do dyspozycji NATO jednostki szwedzkich sił zbrojnych powrócą pod narodowe dowództwo 31 grudnia 2025 r.