

27 października, podczas wizyty państwowej delegacji Wielkiej Brytanii w Ankarze doszło podpisania umowy sprzedaży do Turcji 20 myśliwców Eurofighter Typhoon. Wartość zawartego kontraktu wynosi 5,4 mld funtów.
Montaż końcowy samolotów będzie odbywał się w zakładach BAE Systems w Warton. Umowa obejmuje kompleksowy pakiet uzbrojenia, w tym pociski powietrze-powietrze MBDA Meteor. Oficjalne rozmowy o zakupie przez Turcję myśliwców Typhoon rozpoczęły się we wrześniu 2022 roku. Wówczas była jeszcze mowa o nabyciu 40 nowych maszyn. Ponieważ samoloty te są wspólnym projektem Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch i Hiszpanii, transakcja wymagała zgody wszystkich czterech państw. Przez długi czas przeszkodą był polityczny sprzeciw ze strony Niemiec, jednak Berlin ostatecznie go zniósł, co umożliwiło złożenie Ankarze formalnej oferty w marcu 2025 roku.

Umowa z Turcją stanowi pierwsze od 2017 r. nowe zamówienia na samoloty Typhoon z brytyjskiej linii produkcyjnej.
Typhoony mają wypełnić lukę po F-35A, których dostawy wstrzymano w 2019 roku decyzją rządu USA. Waszyngton anulował zamówienie na 100 maszyn po tym, jak Turcja zakupiła rosyjskie systemy S-400, co uruchomiło amerykańskie sankcje na mocy ustawy CAATSA. Tymczasem Ankara, pozbawiona nowoczesnych samolotów, wciąż pilnie potrzebowała zasilenia swojej floty nowymi konstrukcjami, ponieważ nadal eksploatuje 29 przestarzałych F-4E Phantom II, które miały zostać wycofane już w 2020 roku.
Turcja stanie się dziesiątym użytkownikiem samolotów Typhoon, obok Wielkiej Brytanii, Niemiec, Hiszpanii, Włoch, Austrii, Omanu, Kataru, Kuwejtu i Arabii Saudyjskiej. Co ciekawe w dniu podpisania umowy ze Zjednoczonym Królestwem turecki minister obrony Yaşar Güler przekazał, że nieco wcześniej został uzgodniony zakup po 12 używanych Typhoonów z Omanu i Kataru. Miało to miejsce podczas październikowej podróży prezydenta Erdogana po krajach Bliskiego Wschodu. W związku z tym Turcja pozyska w sumie aż 44 samoloty, czyli nawet nieco więcej niż początkowo zakładano. Dostawy samolotów używanych pozwolą niemalże od ręki uzupełnić braki, bowiem na wyprodukowanie nowych myśliwców przyjdzie poczekać przynajmniej kilka lat. Według wstępnych szacunków ostatnie egzemplarze Typhoonów z zakładów w Warton dotrą do Turcji dopiero na początku nowej dekady.


















