Reklama
24 lipca rządowa agencja Prezydium Przemysłu Obronnego Turcji (SSB) i koncern lotniczy Turkish Aerospace Industries (TAI) podpisały umowę na dostawę 57 wielozadaniowych śmigłowców transportowych TAI T625 Gökbey.
Jest to kontynuacja zamówienia z 18 kwietnia 2024 roku, kiedy została zawarta umowa ramowa, w której przewidziano produkcję dla krajowych służb aż 132 śmigłowców Gökbey. Przy czym na początek została zlecona dostawa tylko 20 maszyn, w tym siedmiu dla Dowództwa Wojsk Lądowych, czterech dla Dowództwa Sił Powietrznych, trzech dla Dowództwa Generalnego Żandarmerii, trzech dla Dowództwa Straży Wybrzeża i trzech dla Generalnej Dyrekcji Bezpieczeństwa.
Firma TAI spodziewa się zamówień na co najmniej 150 egzemplarzy ze strony krajowych służb mundurowych i instytucji państwowych. Maszyna jest też promowana na rynkach zagranicznych.
Stosunkowo niewielka pierwsza partia 20 maszyn ma być jednak wyposażona w zagraniczne silniki LHTEC CTS800, które są produkowane przez brytyjsko-amerykańskie konsorcjum firm Rolls-Royce oraz Honeywell. W zamyśle miało to uprościć logistykę w obrębie wojska i służb publicznych, bowiem z tego napędu korzystają też śmigłowce bojowe T129 Atak.
Niestety od kilku lat stosunki Turcji z USA ulegają wyraźnemu pogorszeniu, co zaowocowało między innymi wstrzymaniem dostaw wyprodukowanych już samolotów F-35A, za które Turcja zapłaciła. W tej sytuacji istnieje spore ryzyko, że wkrótce mogą się również pojawić kłopoty z dostawami napędów do tureckich śmigłowców wojskowych. Takie działania miały już z resztą miejsce podczas nieudanej próby sprzedaży śmigłowców T129 Atak do Pakistanu. Wówczas Amerykanie zablokowali realizację transakcji, zabraniając użycia silników CTS800.
T625 Gökbey prezentowany podczas salonu lotniczego Farnborough 2024.
Dlatego turecki rząd wolał poczekać z większymi zamówieniami na T625 do czasu dopracowania krajowego silnika TEI TS1400, który w pierwszej kolejności trafi właśnie na śmigłowce transportowe Gökbey. Prototyp T625 w takiej konfiguracji oblatano 22 kwietnia 2023 roku. Obecnie nową jednostkę napędową uznano za wystarczająco dojrzałą, aby złożyć poważniejsze zlecenie. W związku z tym, podczas trwających w Stambule 17. Międzynarodowych Targach Przemysłu Obronnego, zdecydowano się zamówić 57 egz. nowej wersji śmigłowca, a wszystkie maszyny z tej partii będą wyposażone w opracowane w kraju silniki TS1400. Śmigłowce zamówiono na potrzeby kilku formacji mundurowych, lecz dokładny podział ilościowy nie jest na razie znany.
Reklama
Zobacz również
Reklama
Reklama
