

W ostatnim czasie władze Portugalii zaktualizowały swoją listę dostarczonego Ukrainie sprzętu wojskowego, między innymi wykazując na niej 8 egz. śmigłowców transportowych SA-330 Puma. Z bardzo lakonicznego opisu wynika, że transfer tych maszyn nastąpił w czwartym kwartale 2024 roku.
Portugalskie Pumy to bardzo stare śmigłowce. Zostały pozyskane w latach 1969–1971 w liczbie 13 egz. jeszcze jako SA-330C. W 1979 roku zostały one zmodernizowane do wersji SA-330H. Wyposażono je w nadmuchiwane pływaki, nowoczesny sprzęt radionawigacyjny do lotów według przyrządów i charakterystyczny radar Omera ORB-31. Z kolei w 1988 roku oryginalny napęd Turbómeca Turmo IV zastąpiono nowszymi silnikami Turboméca Makila 1A o większej mocy. Po tej modernizacji oznaczenie zmieniono na SA-330S-1.
Pumy służące w Portugalskich Sił Powietrznych nigdy nie zostały uzbrojone, chociaż brały czynny udział w wojnach afrykańskich. W trakcie eksploatacji utracono trzy maszyny. Pozostałe Pumy ostatnie lata spędziły jako morskie śmigłowce ratownicze. Po wejściu do służby nowoczesnych śmigłowców EH-101 w listopadzie 2006 roku ostatnie aktywne Pumy zostały zmagazynowane. Co najmniej jeden śmigłowiec skierowano wówczas do muzeum. Ponieważ jednak nowe EH-101 sprawiały początkowo kłopoty z uzyskaniem odpowiedniego poziomu gotowości operacyjnej konieczna okazała się tymczasowa reaktywacja czterech Pum. Służyły one do zadań ratowniczych w latach 2008-2011, po czym zostały definitywnie wycofane. Co ciekawe w 2014 roku resort obrony próbował sprzedać osiem niepotrzebnych już śmigłowców w ramach publicznego przetargu, ale nabywca się nie znalazł.
Niestety nie wiadomo w jakim stanie zostało przekazanych Ukrainie wspomnianych osiem Pum. Jeśli nie podjęto się ich remontu do stanu lotnego, to mogą posłużyć jako magazyny części zamiennych dla ukraińskich śmigłowców H225, które przed wojną kupiło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (zamówiono 21 maszyn dla Państwowej Służby Sytuacji Nadzwyczajnych i Gwardii Narodowej). SA-330 i H225 należą do tej samej rodziny budowanych we Francji śmigłowców jednego producenta, więc korzystają z wielu wspólnych elementów i agregatów.