Departament Komunikacji Strategicznej Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy opublikował infografikę ukazującą deklarowane straty rosyjskiego lotnictwa od początku bieżącego roku.
Zdaniem strony ukraińskiej w ciągu ostatnich sześciu miesięcy walk ogółem trafionych zostało 31 samolotów, które zostały zidentyfikowane jako:
- dziewięć Su-25;
- jeden Su-57;
- dwa MiG-31;
- około 13 Su-34;
- jeden Su-35;
- jeden Su-35S;
- dwa samoloty A-50;
- jeden Ił-22M11;
- jeden Tu-22M3.
Jak przyznają jednak sami Ukraińcy, część trafionych samolotów została jedynie uszkodzona i mogła powrócić na własne lotniska, gdzie po ocenie technicznej zostały skreślone ze stanu lub skierowane do długotrwałych napraw. Ponadto w niektórych przypadkach niemożliwe było wiarygodne ustalenie modeli zniszczonych samolotów. Warto przy tym zauważyć, że do statystyki włączono zarówno statki powietrzne porażone w powietrzu przez obronę przeciwlotniczą, jak też maszyny trafione na własnych lotniskach w atakach rakietowo-dronowych dalekiego zasięgu.
Przykładowo żołnierze z 31. Brygady Gwardii Narodowej Ukrainy ogłosili dziś zniszczenie w obwodzie donieckim rosyjskiego samolotu szturmowego Su-25. Opublikowano przy tym film nakręcony 23 czerwca, na którym zarejestrowano z daleka trafienie samolotu z przenośnego systemu przeciwlotniczego Igła. Nie widać jednak bezpośredniego skutku porażenia rakietą w postaci katastrofy maszyny, dlatego z komunikatem najprawdopodobniej czekano na potwierdzenie informacji przez wywiad. Chociaż źródła rosyjskie zaprzeczają, że samolot został zestrzelony nad polem walki, to przypuszczalnie po powrocie do bazy uszkodzenia w Su-25 uznano za zbyt rozlegle, aby nadawał się on do naprawy. Jeśli rosyjski raport o skreśleniu samolotu z ewidencji po kilku dniach dostał się w ręce ukraińskiego wywiadu, to można w pełni uznać stratę tej maszyny, która już nie wróci do walki.