• Piątek, 28 marca 2025
X

US Army ćwiczy z użyciem Spike NLOS na najnowszych Apaczach

Służby prasowe US Army niedawno opublikowały zdjęcia przybycia śmigłowców Apache z Alpha Company, 1-3rd Attack Battalion, 12th Combat Aviation Brigade do Joint Multinational Readiness Center (JMRC) w niemieckim Oberpfalz, niedaleko Hohenfels. Zaprezentowane fotografie są pierwszymi, które ukazują w wysokiej rozdzielczości przeciwpancerne pociski kierowane Spike Non-Line-of-Sight (NLOS) Mk 5 wdrożone do służby na śmigłowcach uderzeniowych AH-64E Version 6 Apache.

Allied Spirit to prawdopodobnie pierwsze ćwiczenia, na których amerykańskie AH-64E będą wykorzystywać najnowsze pociski Spike NLOS. Fot. US Army

Allied Spirit to coroczne ćwiczenia organizowane przez US Army, mające na celu wzmocnienie interoperacyjności sił NATO w Europie. W przeciwieństwie do większości amerykańskich ćwiczeń kładących nacisk na własne brygadowe zespoły bojowe, Allied Spirit jest przewodzone przez jedno z państw sojuszniczych. Tegoroczna edycja odbywać się ma od 22 lutego do 24 marca. Zgodnie z komunikatem udział 1-3rd Attack Battalion w Allied Spirit 25 oznacza pierwszą od dziesięcioleci rotację organicznego śmigłowcowego batalionu uderzeniowego do amerykańskiego centrum szkolenia bojowego, jakim jest JMRC.

Podczas ćwiczeń amerykańskie i francuskie lotnictwa wojsk lądowych będą współpracować ze sobą, prowadząc misje uderzeniowe we wspólnych formacjach wspierając litewskie pododdziały naziemne. Kooperacja między United States Army Aviation (USAA), Aviation légère de l’armée de Terre (ALAT), a także Army Air Corps (AAC) – formacjami posiadającymi najsilniejsze lotnictwo śmigłowcowe w NATO – pozwala na wspólne umacnianie sił, prowadzenie ćwiczeń, wymianę doświadczeń i wniosków z m.in. rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Nowe pociski Spike NLOS stanowią kolejne istotne wzmocnienie 1-3rd AB. Jednostka ta w latach 2023-2024 została przezbrojona ze starszych AH-64D na najnowsze AH-64E. Fot. US Army

„Długie ręce” dla Apaczy

Pociski Spike NLOS to długo wyczekiwane wzmocnienie lotnictwa uderzeniowego US Army. Pozwalają na rażenie celów z odległości nawet 32 kilometrów, co stanowi czterokrotność maksymalnego zasięgu skutecznego obecnych pocisków AGM-114 Hellfire i AGM-179 Joint Air-to-Ground Missile (JAGM). Broń ta ma być wykorzystywana w zwalczaniu elementów zintegrowanych systemów obrony powietrznej przeciwników oraz innych celów o wysokim znaczeniu. Proces pozyskiwania tego pocisku zaczął się w 2020 roku, gdy zadecydowano o wyborze Spike NLOS jako systemu uzbrojenia określanego jako I-LRPM (Interim Long Rance Precision Munition), będącego rozwiązaniem przejściowym do czasu wdrożenia właściwego LRPM. Proces integracji i certyfikacji trwał do 2024 roku. Podczas tego okresu dokonano paru testów – najpierw na śmigłowcach AH-64E wersji v4, później na docelowym AH-64E v6.

Pociski Spike NLOS w kontenerach startowych.

Wdrażanie tego pocisku do służby rozpoczęto w sierpniu ubiegłego roku. Biorąc pod uwagę charakter pomostowy tego rozwiązania, zadecydowano o wyposażeniu w Spike NLOS tylko trzech jednostek. Są to: 1-229th Attack Battalion z 16th Combat Aviation Brigade; 2-17th Air Cavalry Squadron z 101st Combat Aviation Brigade oraz 1-3rd Attack Battalion z 12th Combat Aviation Brigade. Dostępne zdjęcia spotterów lotniczych oraz zdjęcia amerykańskich stron rządowych potwierdzają, że wszystkie wyżej wymienione jednostki posiadają już nowe pociski.

Obecnie 2-17th ACS jest rozmieszczana na Bliskim Wschodzie w ramach Operation Inherent Resolve (OIR). Może to stworzyć dobre warunki do dalszych ćwiczeń z użyciem Spike NLOS oraz JAGM jak również na wymianę doświadczeń z m.in. Izraelem, który od lat używa tych ppk na swoich AH-64D. Fot. US Army

Sam program LRPM zdaje się powoli posuwać do przodu mimo opóźnień względem pierwotnego harmonogramu. Według stanu z sierpnia 2024 roku wypracowano na nowo wstępne wymagania dla LRPM, które muszą zostać jeszcze poddane zatwierdzeniu. W środku 2024 roku pojawiła się wizja stworzenia LRPM jako pochodnej bazującego na bezzałogowych statkach powietrznych programu Launched Effects – Medium Range (LE-MR). Argumentowano to unifikacją i redukcją kosztów oraz zdolnością do krążenia tej amunicji przed terminalnym atakiem. W późniejszym czasie optowano za zaawansowanym pociskiem kierowanym z hybrydowym napędem – silnikiem turboodrzutowym wspieranym przez silnik rakietowy (przyspieszacz) w terminalnej fazie lotu do celu. Na nowe informacje dotyczące tego programu należy jednak poczekać.

Reklama

Najnowsze czasopisma

Zobacz wszystkie
X
Facebook
Twitter
X

Dołącz do nas

X