W nocy z 21 na 22 czerwca, około godziny 02:30 UTC, Stany Zjednoczone uderzyły na obiekty nuklearne Fordo, Natanz i Isfahan w Iranie, które służyły do wzbogacania uranu.
Według stacji CNN w ataku na ośrodek Fordo użyto łącznie 12 ciężkich bomb burzących GBU-57 MOP, które zrzucono z sześciu bombowców strategicznych B-2. Z kolei obiekty w Natanz i Isfahanie został zaatakowane 30 pociskami BGM-109 Tomahawk wystrzelonymi z amerykańskiego okrętu podwodnego USS Georgia (SSGN-729). Aby wzmocnić efekt ataku przeciwko zakładowi w Natanz zostały użyte jeszcze dwa kolejne MOP-y, które zrzucił pojedynczy bombowiec B-2.
Zrzut bomby GBU-57 MOP z samolotu B-2 Spirit
Zakłady w Natanz i Isfahanie były już wcześniej bombardowane przez samoloty izraelskie, ale jednotonowe bomby przenoszone przez lotnictwo taktyczne nie mogły wyrządzić zbyt poważnych szkód ukrytym głęboko pod ziemią kluczowym instalacjom. Amerykanie nie odnotowali strat po własnej stronie w tej operacji. Chociaż akcja Stanów Zjednoczonych została wcześniej uzgodniona z premierem Benjaminem Netanjahu, to siły powietrzne Izraela nie brały w niej bezpośredniego udziału.
Testowy pocisk Tomahawk w locie do celu
Irańska Organizacja Energii Atomowej potwierdziła ataki na wszystkie trzy obiekty. Wstępne oceny wskazują na poważne uszkodzenie każdego z nich. Jak przekazała Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej, do tej pory nie odnotowano wzrostu poziomu promieniowania poza terenami tych ośrodków.
Following attacks on three nuclear sites in Iran – including Fordow – the IAEA can confirm that no increase in off-site radiation levels has been reported as of this time.
IAEA will provide further assessments on situation in Iran as more information becomes available.— IAEA – International Atomic Energy Agency ⚛️ (@iaeaorg) June 22, 2025
Po ataku Stany Zjednoczone skontaktowały się z władzami Iranu tajnymi kanałami dyplomatycznymi, aby poinformować, że celem było jedynie zniszczenie obiektów nuklearnych. Amerykanie przekazali, że nie chcą na razie doprowadzenia do zmiany reżimu i obecnie nie planują kolejnych ataków na Iran. Trump ma nadzieję, że ataki zmuszą Techeran do powrotu do negocjacji na temat ograniczenia i kontroli irańskiego programu jądrowego. Tymczasem Iran oficjalnie zażądał zwołania pilnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Ponadto w irańskich mediach państwowych pojawiły się zapowiedzi odwetu militarnego sugerując, że będzie on skierowany wobec amerykańskich baz wojskowych na Bliskim Wschodzie.
Bomba lotnicza GBU-57 MOP
Kierowana bomba lotnicza GBU-57 MOP (Massive Ordnance Penetrator) ma masę około 30 tys. funtów (13600 kg). Bomby tego typu są przeznaczone do niszczenia głęboko ukrytych schronów. Ich głowica bojowa zawiera 2603 kg materiałów wybuchowych. Do naprowadzania wykorzystano sprzężony i odporny na zakłócenia system nawigacji satelitarnej i bezwładnościowej.
GBU-57 MOP na wózku transportowym
Seryjne bomby weszły do służby w 2011 roku, a po raz pierwszy do ich bojowego wykorzystania doszło w 2017 roku w Libii. Chociaż testowe zrzuty MOP-ów prowadzono z wykorzystaniem bombowca B-52, to ich jedynymi certyfikowanymi do użycia bojowego nosicielami są trudnowykrywalne bombowce strategiczne B-2A Spirit.
Reklama
Zobacz również
Reklama
Reklama
