12 czerwca, podczas spotkania przedstawicieli czterech państw Grupy Wyszehradzkiej, nastąpiło podpisanie deklaracji w sprawie wspólnego zaangażowania krajów sąsiadujących w dozorowanie przestrzeni powietrznej Republiki Słowackiej.
Deklaracja podpisana przez ministrów obrony Słowacji, Węgier i Polski oraz wiceministra obrony Czech po konferencji w Szczyrbskim Plesie zobowiązuje sygnatariuszy do wypełniania zadań typu Air Policing przez siły powietrzne tych krajów do czasu przylotu na Słowację ich własnych myśliwców F-16V. Warto przypomnieć, że Słowacja zrezygnowała z eksploatacji swoich jedynych samolotów bojowych MiG-29 wraz z końcem sierpnia 2022 roku. Samoloty te zostały następnie przekazane Ukrainie. Z powodu opóźnień w produkcji przybycie z USA pierwszych zakupionych przez rząd w Bratysławie fabrycznie nowych F-16V jest spodziewane dopiero w 2024 roku. Dlatego słowackiej przestrzeni powietrznej muszą przejściowym okresie pilnować samoloty sojusznicze.
Jako pierwsza swoją pomoc w tym zakresie ogłosiła Polska. 29 kwietnia 2022 roku, podczas wizyty ministra obrony Mariusza Błaszczaka w Bratysławie, poinformowano, że do tych zadań Siły powietrzne RP wyznaczą parę dyżurną myśliwców F-16C/D. Samoloty te będą stacjonować w Polsce, ale będą miały również do dyspozycji lotnisko zapasowe na terenie Słowacji. Później z podobną ofertą wystąpił również strona czeska, która używa myśliwców Gripen.
Po zakończonej obecnie konferencji państw Grupy Wyszehradzkiej słowacki minister obrony Martin Sklenár powiedział: Do tej pory zawarliśmy już takie umowy z Czechami i Polską, których myśliwce od kilku miesięcy strzegą naszej przestrzeni powietrznej i bardzo się cieszę, że Węgry oficjalnie przystąpiły do tej inicjatywy.