W październiku 1918 roku oficerowie z Sekcji Artylerii zwrócili się do ministra wojny, aby zlecił hiszpańskiemu attaché we Francji przeprowadzenie wstępnych rozmów dotyczących ceny czołgu szturmowego systemu Renault, który musi zostać pozyskany jak najszybciej. Dopiero w połowie grudnia Francuzi otrzymali oficjalną prośbę o zakup jednego wozu FT. Rząd francuski wyraził zgodę w styczniu 1919 roku. 5 marca minister wojny wystąpił do Rady Ministrów z wnioskiem o zakup jednego czołgu uzbrojonego w karabin maszynowy wraz z niezbędnym zapasem części zamiennych i amunicji. Cenę ustalono na 52 500 peset. 11 marca król Alfons XIII wydał dekret specjalny zezwalający na jego kupno. Hiszpanie (podobnie jak w przypadku samochodów Schneider) wystąpili z pismem do producenta. 13 marca przekazali kolejne pismo, w którym informowali o chęci zakupu kolejnych dwóch czołgów uzbrojonych w działko kalibru 37 mm oraz 500 sztuk amunicji tego kalibru. 20 marca kierownictwo zakładów Renault przesłało pismo, w którym informowano, że transakcja nie może być zrealizowana. Wszystkie pojazdy zostały bowiem wyprodukowane na zamówienie francuskiego ministerstwa obrony i to ministerstwo było wyłącznym ich dysponentem (zakłady Renault nie zamierzały kontynuować produkcji seryjnej). 21 maja oficjalnie przekazano jedną maszynę do Muzeum Artylerii. Faktura nr 1650 wysłana na adres hiszpańskiej ambasady opiewała na kwotę 59 850 franków.
23 czerwca 1919 roku do Madrytu dotarł koleją pierwszy hiszpański czołg Renault FT (nr 68.352). Miał on wieloboczną wieżę (był to jedyny czołg z tego typu wieżą zakupiony przez Hiszpanów) i uzbrojony był w cekaem Hochkiss kalibru 8 mm. Skierowano go do Sección de Infantería de la Escuela Central de Tiro (pol. Sekcja Piechoty Centralnej Szkoły Strzeleckiej) w Carabanchel w południowo-zachodniej części Madrytu. Tam został przezbrojony w karabin Hotchkiss kalibru 7 mm, który był standardowym cekaemem używanym w armii hiszpańskiej. Przez kilka dni oficerowie z Comisión de experiencias, proyectos y comprobación del material de Guerra (Artillería) (pol. Komisja doświadczeń, projektów i weryfikacji sprzętu wojskowego (artyleria)) prowadził próbne jazdy terenowe (część w obecności króla Alfonsa XIII i ministra wojny). Hiszpanie byli pod wrażeniem możliwości czołgu, co widoczne było w raporcie nr 73 z 2 lipca 1919 roku, w którym zalecano: Nabycie ośmiu czołgów uzbrojonych w karabiny maszynowe i dwóch uzbrojonych w armaty kalibru 37 mm. Cenę jednostkową pojazdu uzbrojonego w karabin maszynowy ustalono na 52 500 FF, a w działko Puteaux – na 56 700 FF. Dodatkowo chciano zamówić 500 sztuk naboi kalibru 37 mm. 13 sierpnia król udzielił zezwolenia na zakup czołgów we Francji.