Skonstruowany w 1944 roku jednomiejscowy bombowiec nurkujący i torpedowy Douglas AD Skyraider – początkowo znany jako XBT2D-1 Dauntless II – okazał się jednym z najlepszych samolotów uderzeniowych w historii lotnictwa. Charakteryzował się dużym udźwigiem i mocną, podatną na modyfikacje konstrukcją. W latach 1945–1957 wyprodukowano łącznie 3180 egz. w siedmiu głównych wersjach i 28 wariantach. Skyraidery były wykorzystywane do atakowania celów naziemnych w dzień i w nocy, wczesnego wykrywania i ostrzegania, poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych, walki elektronicznej, wskazywania celów, holowania celów powietrznych, uzupełniania paliwa w locie, eskortowania śmigłowców ratowniczych, a nawet do przewozu ludzi i ładunków.
Geneza
Podczas drugiej wojny światowej Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych (United States Navy) wykorzystywała dwa rodzaje pokładowych samolotów uderzeniowych – torpedowo-bombowe VTB (torpedo-bomber) i rozpoznawczo-bombowe VSB (scout-bomber). Te pierwsze służyły do ataków torpedowych i bombardowania z lotu poziomego, a drugie do dalekiego rozpoznania i bombardowania z lotu nurkowego. W chwili przystąpienia Stanów Zjednoczonych do wojny w grudniu 1941 roku jedynymi samolotami kategorii VTB w wyposażeniu US Navy były przestarzałe Douglas TBD Devastator, a podstawowymi samolotami kategorii VSB – Douglas SBD Dauntless. W drugiej połowie 1942 roku Devastatory zostały zastąpione przez bombowce torpedowe Grumman TBF Avenger. W latach 1944–1945 następcami Dauntlessów zostały natomiast bombowce nurkujące Curtiss SB2C Helldiver. One z kolei już po wojnie ustąpiły miejsca właśnie Skyraiderom. Ze względu na początkowe problemy z Helldiverem do produkcji trafił także bombowiec nurkujący Brewster SB2A Buccaneer, ale nigdy nie został użyty w walce.
Jeszcze przed wybuchem wojny na Pacyfiku US Navy doszła do wniosku, że bombowce powinny mieć znacznie silniejsze uzbrojenie obronne. Obligatoryjne stały się okładziny samouszczelniające na zbiornikach paliwa i opancerzenie stanowisk załogi. Wzrosły wymagania odnośnie do osiągów (przede wszystkim prędkości i zasięgu) oraz udźwigu uzbrojenia. W bombowcach nurkujących postanowiono zastosować komorę bombową w celu zmniejszenia oporu aerodynamicznego. Stałe karabiny maszynowe używane do ostrzeliwania celów zastąpiono działkami kal. 20 mm. Pojawiły się takie nowinki jak podwozie z kołem przednim, zdalnie sterowane wieżyczki strzeleckie i radar do wykrywania celów morskich. Z tych powodów bombowce pokładowe nowej generacji były znacznie większe i cięższe, więc do ich napędu zastosowano silniki o bardzo dużej mocy. Według takich założeń zaprojektowano bombowce torpedowe Douglas XTB2D i Grumman XTB2F oraz nurkujące Douglas XSB2D i Curtiss XSB3C.
Zgodnie z obowiązującą wówczas taktyką oba rodzaje bombowców miały wykonywać skoordynowane ataki na wrogie okręty. Ze względu na różne sposoby ataku i prędkości przelotowe bombowce torpedowe leciały do celu na małej wysokości, a nurkujące na średniej. To oznaczało konieczność rozdzielenia eskorty myśliwskiej. Problemy z koordynacją ataku i zapewnieniem odpowiedniej osłony myśliwskiej bombowcom torpedowym uwidoczniła bitwa o Midway w czerwcu 1942 roku. Devastatory, których po tej bitwie i tak już pozostało niewiele, zostały wycofane z jednostek pierwszej linii, co w połączeniu z opóźnieniem w dostawach Avengerów na kilka miesięcy znacznie osłabiło potencjał torpedowy lotnictwa pokładowego. W rezultacie US Navy zleciła firmie Consolidated-Vultee podjęcie produkcji samolotu TBY Sea Wolf, którego prototyp XTBU, skonstruowany w firmie Vought, przegrał wcześniej rywalizację z Avengerem. Jako rozwiązanie doraźne rozważano nawet przystosowanie Dauntlessów i Helldiverów do przenoszenia torped, ale w przypadku SBD szybko zrezygnowano z tego pomysłu, a w przypadku SB2C mimo udanych prób nigdy nie doszło do użycia torped w działaniach bojowych.
Idea połączenia obu funkcji – bombowca torpedowego i nurkującego – w jednej konstrukcji była bardzo atrakcyjna z kilku powodów. Ujednolicenie parku samolotów uderzeniowych na pokładzie lotniskowca ułatwiało ich obsługę, upraszczało kwestie logistyczne i zwiększało elastyczność użycia. Pozwalało także na zmianę taktyki ataku. Samoloty uzbrojone w bomby i torpedy miały lecieć do celu razem na średniej wysokości w eskorcie większej liczby myśliwców. Po dostrzeżeniu celu bombowce torpedowe miały lotem nurkowym zejść nisko nad powierzchnię wody i zrzucić torpedy. Duża prędkość uzyskana w locie nurkowym miała utrudnić ich przechwycenie przez wrogie myśliwce i trafienie przez artylerię przeciwlotniczą okrętów – tak samo jak bombowców nurkujących. W takich warunkach znacznie większe znaczenie dla przetrwania miała wysoka prędkość i opancerzenie, a nie uzbrojenie obronne. LCDR J.N. Murphy, szef sekcji VSB w Wydziale Technicznym (Engineering Division) Biura ds. Lotnictwa (Bureau of Aeronautics; BuAer) US Navy, już w grudniu 1941 roku zaproponował więc radykalne rozwiązanie – rezygnację z drugiego członka załogi w bombowcach nurkujących i powierzenie zadań rozpoznawczych dwumiejscowym bombowcom torpedowym.
Pomysł budowy szybkiego jednomiejscowego bombowca nurkującego bez uzbrojenia obronnego, zdolnego do przenoszenia zarówno bomb, jak i torped, w styczniu 1942 roku uzyskał akceptację BuAer, które w tym celu utworzyło nową kategorię samolotów bombowo-torpedowych VBT (bomber-torpedo). W jej ramach zbudowano samoloty Curtiss XBTC i XBT2C, Douglas BTD i XBT2D, Martin XBTM i Kaiser-Fleetwings XBTK (początkowo oznaczony jako XBK). Kategoria VSB została zlikwidowana, tj. nie zamówiono już więcej żadnego samolotu tego rodzaju. Dla klasycznych bombowców torpedowych z dołożonymi zadaniami rozpoznawczymi planowano oznaczenie VTSB (torpedo-scout-bomber), ale ostatecznie pozostawiono dotychczasowe VTB. Ostatnim samolotem tej kategorii był Grumman XTB3F. Wprowadzono wszakże dodatkową kategorię VTS (torpedo-scout), której jedynym przedstawicielem był Grumman XTSF. Wyjątkiem w tym gronie był Boeing XF8B, który – choć miał też służyć jako bombowiec nurkujący, horyzontalny i torpedowy i miał komorę bombową – ze względu na funkcje myśliwca przechwytującego i eskortowego został zakwalifikowany do kategorii VF (fighter).
Gdy US Navy wybrała Helldivera jako następcę Dauntlessa, zespół inżynierów firmy Douglas Aircraft Company z El Segundo w Kalifornii pod kierunkiem głównego konstruktora Edwarda H. Heinemanna opracował projekt nowego bombowca nurkującego. Zgodnie z ówczesnymi wymaganiami US Navy był to duży dwumiejscowy średniopłat napędzany silnikiem Wright R-3350-14 Duplex-Cyclone o mocy 2300 hp. Skrzydła o laminarnym profilu miały kształt litery W w widoku z przodu. Ich zewnętrzne sekcje były składane do góry do hangarowania na lotniskowcach. Na górnej i dolnej powierzchni skrzydeł zamontowano hamulce aerodynamiczne. Zastosowano trójkołowe podwozie z kołem przednim. W kadłubie znajdowała się komora bombowa. Maksymalny udźwig uzbrojenia podwieszanego wynosił 1905 kg. Zamiast bomb pod kadłubem można było podwiesić dwie torpedy Mk 13-1 lub Mk 13-2. Drugi członek załogi – strzelec – obsługiwał dwie zdalnie sterowane wieżyczki strzeleckie umieszczone na grzbiecie i pod kadłubem, z pojedynczymi karabinami maszynowymi Browning M2 kal. 12,7 mm. W każdym skrzydle zamontowano jedno stałe działko kal. 20 mm.
30 czerwca 1941 roku BuAer zamówiło budowę dwóch prototypów pod oznaczeniem XSB2D-1 (BuNo 03551 i 03552). Pierwszy z nich został oblatany 8 kwietnia 1943 roku. Dzień później BuAer zamówiło 13 egz. przedseryjnych SB2D-1 (BuNo 04959–04971), które miały posłużyć do dalszych prób rozwojowych i kwalifikacyjnych. Loty próbne pokazały, że XSB2D-1 ma wyższe osiągi i większy udźwig że Helldiver, wobec czego 31 sierpnia tego samego roku Douglas dostał kontrakt na 345 egz. seryjnych SB2D-1 (BuNo 09048–09392). BuAer zażądało wszakże obniżenia masy własnej i startowej do zaplanowanych pierwotnie limitów oraz poprawienia charakterystyk startu, lądowania i nurkowania. Wymagało to jednak gruntownego przeprojektowania konstrukcji, co mogło potrwać co najmniej rok. W obliczu narastającego opóźnienia we wprowadzeniu Helldivera do służby, US Navy nie mogła sobie pozwolić na dalszą zwłokę w pozyskaniu następcy Dauntlessa. Projektowanie od nowa całego płatowca nie wchodziło więc w grę. Program XSB2D-1 został ostatecznie anulowany w czerwcu 1944 roku.
Tymczasem, jak wspomniano wyżej, koncepcja bombowca nurkującego uległa radykalnej zmianie i 9 kwietnia 1942 roku Douglas dostał z BuAer kontrakt na opracowanie jednomiejscowej wersji XSB2D-1, bez uzbrojenia obronnego, oznaczonej jako BTD-1 i nazwanej Destroyer. 7 sierpnia 1943 roku BuAer wyraziło zgodę na przebudowę zamówionych SB2D-1 na BTD-1 i 31 sierpnia podpisało kontrakt NOa(s)-743. Pierwszy egzemplarz (BuNo 04960) został oblatany 5 marca 1944 roku. Ponieważ zwiększono zapas paliwa i wzmocniono opancerzenie, BTD-1 miał większą masę własną i startową niż XSB2D-1! Próby w locie wykazały, że występujące w XSB2D-1 problemy ze statecznością podczas podejścia do lądowania oraz drganiami po wysunięciu hamulców aerodynamicznych podczas nurkowania nie tylko nie ustąpiły, ale wręcz nasiliły się. Konstruktorzy dokonali więc kolejnych zmian i poprawek, które nie przyniosły jednak wyraźnej poprawy.
2 czerwca 1944 roku w siedzibie BuAer w Waszyngtonie odbyła się narada z przedstawicielami firmy Douglas w sprawie dalszych losów programu BTD-1. Ze strony producenta uczestniczyli w niej inżynierowie Ed Heinemann, Leo J. Devlin, Gene Root (aerodynamik) i Reid Bogert (szef projektu BTD-1). W tym czasie Helldiver zdążył już potwierdzić swoją przydatność w działaniach bojowych, a BTD-1 wciąż sprawiał problemy podczas prób. Dyskusja dotyczyła możliwych działań i środków zaradczych, ale w opinii Heinemanna zmierzała donikąd. Konstruktor zaproponował więc przerwanie dalszych prac przy tym samolocie i przeznaczenie pozostałych funduszy na opracowanie zupełnie nowego jednomiejscowego bombowca nurkującego – mniejszego, lżejszego, o prostszej konstrukcji i wyższych osiągach niż BTD-1. Poprosił o 30 dni na przygotowanie projektu wstępnego. Prowadzący naradę RADM Lawrence B. Richardson, zastępca szefa BuAer, wyraził zgodę, ale dał konstruktorom czas tylko do godz. 9:00 rano następnego dnia.
Popołudnie, wieczór i niemal całą noc z 2 na 3 czerwca konstruktorzy spędzili w hotelowym pokoju na opracowaniu projektu wstępnego i wykonaniu koniecznych obliczeń. Nie zaczynali wszakże zupełnie od zera – studia nad takim samolotem zespół Heinemanna prowadził bowiem już od grudnia 1943 roku. Ogólna koncepcja była więc znana. Tym niemniej w ciągu tych kilkunastu godzin konstruktorzy musieli ustalić i naszkicować wygląd samolotu, rozplanować rozmieszczenie głównych podzespołów oraz dokonać obliczeń mas, osiągów i przeciążeń.
3 czerwca, po zapoznaniu się z przygotowaną naprędce dokumentacją, BuAer wyraziło zgodę na realizację projektu, ale zamiast preferowanego przez Heinemanna silnika Pratt & Whitney R-2800 Double Wasp zażądało zastosowania do napędu silnika Wright R-3350, mimo iż nie był on wolny od wad. Stosowny aneks nr 16 (Amendment 16) do kontraktu NOa(s)-743 podpisano 6 lipca 1944 roku i zatwierdzono 21 lipca. Zgodnie z sugestią Heinemanna w tym samym miesiącu program BTD-1 został anulowany. Do października 1945 roku w zakładach w El Segundo zbudowano tylko 28 egz. (BuNo 04959–04971 i 09048–09062), które wszakże nigdy nie trafiły do wyposażenia jednostek bojowych – posłużyły wyłącznie do różnych badań i prób. Dwa egzemplarze zostały zmodyfikowane do wersji XBTD-2 (BuNo 04962 i 04964) z dodatkowym silnikiem odrzutowym Westinghouse 19XA (J30) umieszczonym w tylnej części kadłuba.
W porównaniu z BTD-1 nowy bombowiec miał charakteryzować się krótszym rozbiegiem, większym promieniem bojowym, większą prędkością wznoszenia, większym udźwigiem oraz lepszą statecznością i sterownością. Termin inspekcji drewnianej makiety samolotu ustalono na 24 lipca, ale na prośbę firmy Douglas przesunięto go na 14 sierpnia. Wcześniej, pod koniec lipca, model samolotu przebadano w tunelu aerodynamicznym California Institute of Technology. Po zaakceptowaniu projektu i makiety BuAer zamówiło budowę 15 egz. przeznaczonych do prób, którym nadało oznaczenie XBT2D-1 (BuNo 09085–09099). Pierwszy z nich miał być gotowy do 31 marca 1945 roku. W związku z nowymi potrzebami operacyjnymi US Navy wkrótce BuAer zleciło firmie Douglas przestudiowanie możliwości przystosowania XBT2D-1 do działań w nocy, wczesnego wykrywania radiolokacyjnego, przeciwdziałania elektronicznego oraz rozpoznania. W ślad za tym zamówienie na prototypy XBT2D-1 zwiększono o 10 egz. (BuNo 09100–09109).