• Piątek, 19 kwietnia 2024
X

Amerykańskie i koreańskie zakupy dla Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych

Rok 2022 obfituje dla Sił Zbrojnych RP w wiele zamówień, a jedne z tych największych dotyczą sprzętu pancernego, w tym głównie czołgów podstawowych: M1A2SEPv3, M1A1SA oraz K2 i w dalszej perspektywie K2PL. W poniższym artykule, autor dokonuje próby podsumowania podjętych decyzji i podpisanych zamówień na potrzeby Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych.

Kierunek amerykański

Zacznijmy od omówienia zakupów dokonanych w Stanach Zjednoczonych, które choć początkowo wydawały się najbardziej kontrowersyjne, z perspektywy czasu nie muszą takimi się okazać. Najważniejszy kontrakt o wartości 4,75 mld USD podpisano 5 kwietnia 2022 roku, a obejmuje on dostawę 250 czołgów M1A2SEPv3, 26 wozów zabezpieczenia technicznego M88A2, 17 mostów samobieżnych M1110 oraz zawierać ma bogaty pakiet szkoleniowy i logistyczny z częściami zamiennymi, a także duże ilości amunicji, w tym bojowej, przeciwpancernej podkalibrowej KEW-A1, kumulacyjnej wielozadaniowej M830A1, szkoleniowej podkalibrowej M865 oraz symulującej amunicję kumulacyjną M1002. Zabezpieczono również zakup w niedalekiej przyszłości nowocześniejszej amunicji, gdy tylko rozpocznie się jej produkcja, a będzie to przeciwpancerna, podkalibrowa KEW-A4 oraz wielozadaniowa, odłamkowo-burząca M1147 z programowalnym zapalnikiem. Przygotowano również proces certyfikacji wykorzystania w nowo zakupionych czołgach amunicji już użytkowanej przez Siły Zbrojne RP, w tym rodzimej podkalibrowej Pz 531 i odłamkowo-burzącej Pz 511, jak i zagranicznej, takiej jak DM63A1 (odpowiednik KEW-A4).

Dodatkowo, 14 lipca 2022 roku, wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, poinformował o procedowaniu dodatkowego zamówienia na 116 używanych czołgów M1A1SA pochodzących z zasobów US Army, które mają uzupełnić wcześniej zakupione maszyny w nowszej wersji oraz uzupełnić braki Wojska Polskiego wynikające z przekazania dużych partii czołgów T-72M/T-72M1/T-72M1R w ramach pomocy wojskowej dla Ukrainy. Razem z czołgami M1A1SA zakupione zostaną pojazdy wsparcia, w tym kolejne wozy zabezpieczenia technicznego M88A2, oraz bogaty pakiet logistyczny i zapas amunicji. Na dzień dzisiejszy nie jest znany koszt tego zakupu, aczkolwiek ma to być bardzo atrakcyjna cena. Co więcej, zapowiedziano także planowaną na przyszłość modernizację i doprowadzenie czołgów M1A1SA do standardu M1A2SEPv3, co docelowo zgodnie z obecnymi zamówieniami, zapewni Wojskom Lądowym flotę 366 czołgów tego typu. Wszystkie Abramsy mają być eksploatowane przez 18. Dywizję Zmechanizowaną.

W trakcie jubileuszowego, XXX Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach, autorowi udało się porozmawiać z przedstawicielami producenta czołgów, firmy General Dynamics Land Systems oraz US Army, którzy wyjaśnili kilka kwestii, budzących pewne kontrowersje. Po pierwsze, potwierdzono, że 250 czołgów M1A2SEPv3 z pierwszego zamówienia będzie maszynami całkowicie nowymi, a nie egzemplarzami starszymi po przeprowadzonej modernizacji. Po drugie, 116 czołgów M1A1SA przed dostarczeniem do Polski przejdzie remont generalny, ich resursy zostaną wyzerowane, a więc wozy te trafią do wojska niczym nowe, które dopiero co wyjechały z linii produkcyjnej. Po trzecie, potwierdzono także, że modernizacja starszych wersji do standardu M1A2SEPv3 jest jednak procesem dość złożonym. Skorupy wieży i kadłuba muszą zostać pocięte na poszczególne płyty, część z tych płyt musi zostać wymieniona, po czym kadłub i wieża spawane są od nowa, de facto taka „modernizacja” oznacza budowę czołgu na nowo, z płyt ze stali pancernej pochodzących ze swoistego recyklingu. Taka modernizacja jest zatem procesem skomplikowanym, zapewne kosztownym i najprawdopodobniej wymagającym odesłania wozów do USA, gdzie wykonane zostaną niezbędne prace. Nie należy jednak wykluczyć, że prace te można by wykonać w zakładach Polskiej Grupy Zbrojeniowej, jeżeli do czasu wykonania planowanej modernizacji uda się zbudować planowaną bazę serwisowo-remontową dla tego sprzętu w Polsce. Tutaj należy także zwrócić uwagę, iż przedstawiciele MON, Agencji Uzbrojenia i Sił Zbrojnych, wydają się przewidywać dalszą modernizację tych wozów w przyszłości do jeszcze nowszego standardu (M1A2SEPv4), co należy pochwalić, podobnie jak wyrażaną chęć przyszłego wyposażenia wozów w system aktywnej obrony. W tym ostatnim przypadku prawdopodobnie chodzi o już zintegrowany, zamawiany i instalowany przez US Army system Trophy HV.

Reklama

Najnowsze czasopisma

Zobacz wszystkie
X
Facebook
Twitter
X

Dołącz do nas

X