

21 marca prezydent Donald Trump ogłosił decyzję Departamentu Obrony w sprawie wyboru przyszłego amerykańskiego samolotu dominacji powietrznej NGAD (Next Generation Air Dominance). Firmą, która uzyskała kontrakt na jego budowę jest Boeing a maszyna będzie nosiła oznaczenie F-47.
Umowa o wartości 20 miliardów USD przewiduje opracowanie i zbudowanie produkcyjnej wersji nowego samolotu stealth, który zastąpi obecne myśliwce F-22 Raptor. W ostatnim etapie przetargu rywalem Boeinga był koncern Lockheed Martin, który przez wielu był uważany za faworyta, ze względu na duże doświadczenie zebrane przy budowie F-22 oraz F-35. Trzeci amerykański gigant lotniczy, Northrop Grumman, wycofał się z rywalizacji w lipcu 2023 r. uzasadniając to zamiarem skupienia się na realizacji uzyskanego wcześniej kontraktu dotyczącego budowy nowego bombowca B-21 Raider.
Trump stwierdził, że nowy myśliwiec „zostanie wyposażony w najnowocześniejszą technologię stealth i będzie najskuteczniejszym myśliwcem, jaki kiedykolwiek zbudowano na świecie”. Ponadto dodał, że „Eksperymentalna wersja tego samolotu latała potajemnie przez prawie pięć lat i jesteśmy pewni, że znacznie przewyższa możliwości każdego innego kraju”.
Nie ujawniono jednak szczegółowego wyglądu wspomnianego samolotu, a jedynie pokazano planszę z nazwą i uwidocznionym zarysem nosa, co nie zdradza zbyt wiele na temat kształtu przyszłej maszyny bojowej.

Prezydent Trump w towarzystwie sekretarza obrony ogłaszają decyzję o przyznaniu kontraktu firmie Boeing.
Towarzyszący prezydentowi w Białym Domu sekretarz obrony Pete Hegseth powiedział o nowym F-47: „To wielki dzień dla naszych samolotów bojowych. To wielki dzień dla naszego kraju, wielki dzień na świecie… Dzięki temu myśliwcowi szóstej generacji Ameryka będzie miała w przyszłości dominację w powietrzu na wiele pokoleń”.
Szef sztabu USAF, generał David W. Allvin, powiedział : „Z F-47 jako klejnotem koronnym w rodzinie systemów Next Generation Air Dominance, dotrzymujemy obietnicy dominacji powietrznej w przyszłości”.
„Dzięki F-47 nie budujemy po prostu kolejnego myśliwca – kształtujemy przyszłość wojny i ostrzegamy naszych wrogów. Ta platforma będzie najbardziej zaawansowanym, śmiercionośnym i wszechstronnym myśliwcem, jaki kiedykolwiek opracowano – zaprojektowanym tak, aby wyprzedzać, wymanewrować i prześcignąć każdego przeciwnika, który ośmieli się rzucić wyzwanie naszym dzielnym lotnikom” – dodał generał.
W związku z uzyskaniem kontraktu w ramach programu NGAD Boeing planuje wzrost zatrudnienia w swoim zakładzie w St. Louis, gdzie wciąż jeszcze produkowane są Super Hornety, lecz ich produkcja do 2027 roku będzie zakończona. Decyzja o zakończeniu produkcji F/A-18 pozwoli Boeingowi na przekierowanie posiadanych zasobów do nowych lotniczych programów wojskowych.
Aby wesprzeć prace nad nową generacją samolotów bojowych, Boeing planuje zbudować w St. Louis trzy nowe obiekty: budynek laboratorium i testów, centrum zaawansowanych pokryć lotniczych, a także halę montażową. Ponadto w Arizonie powstaje nowy zakład produkcji zaawansowanych kompozytów, które będą jednym z podstawowych materiałów konstrukcyjnych przyszłego myśliwca.