Według doniesień amerykańskiej stacji CNN Departament Stanu USA powiadomił Kongres o zamiarze sprzedaży do Izraela partii 50 wielozadaniowych samolotów bojowych Boeing F-15EX wraz z pakietem uzbrojenia. Całość potencjalnej transakcji oszacowano na 18 mld USD.
Nieformalnie powiadomienie trafiło najpierw do członków Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów oraz Komisji Spraw Zagranicznych Senatu. Parlamentarzyści mają czas na zapoznanie się ze sprawą zanim przystąpią do debaty. Jeśli w ciągu 30 dni transakcja nie napotka sprzeciwu nastąpi akceptacja sprzedaży.
W styczniu 2023 roku Izrael poprosił o możliwość zakupu 25 samolotów F-15EX, ale w obecnych warunkach liczba maszyn uległa podwojeniu. Rząd w Tel Awiwie liczy również na odstąpienie przez USAF tzw. slotów produkcyjnych, co da izraelskim maszynom pierwszeństwo w produkcji na liniach montażowych. W normalnym trybie czas oczekiwania na zbudowane od podstaw myśliwce wynosi około 4-5 lat. Realne przyspieszenie dostaw dałoby tylko przejęcie samolotów wcześniej zamówionych przez USAF, a które aktualnie znajdują się na liniach produkcyjnych.
F-15EX Eagle II powstał w wyniku opóźnień w programie F-35 i niewystarczającej liczby samolotów F-22, które nie zdołały zastąpić starzejącej się floty myśliwców F-15C/D. Eagle II jest członkiem rodziny samolotów generacji 4,5 reklamowanej początkowo przez Boeinga jako F-15 Advanced Eagle. Zasadniczo Advanced Eagle stanowi rozwinięcie dwumiejscowego samolotu myśliwsko-uderzeniowego F-15E Strike Eagle, który otrzymał unowocześnione wyposażenie i płatowiec, aby wciąż był konkurencyjny na rynku eksportowym. W ten sposób kilka lat temu powstały warianty F-15SA dla Arabii Saudyjskiej i F-15QA dla Kataru. Na tych wersjach wprost bazuje nowy F-15EX, który został skonfigurowany według potrzeb amerykańskich sił zbrojnych.
Zastosowane w F-15EX ulepszenia obejmowały radar AN/APG-82(V)1 AESA, sensor obserwacji w podczerwieni IRST21 i zaawansowany system samoobrony EPAWSS, a także zintegrowane celowniki nahełmowe JHMCS II. Jednocześnie skorzystano z podstawowych osiągnięć programu F-15QA, takich jak wzmocniona konstrukcja płatowca o żywotności 20 tys. godzin lotu, zwiększona ilość punktów podwieszeń, w pełni cyfrowy system sterowania lotem, nowy komputer misji oraz cyfrowy kokpit z szerokokątnym wyświetlaczem o wymiarach 25 x 48 cm. Zachowano przy tym dla uproszczenia produkcji wyłącznie płatowiec wersji dwumiejscowej, nawet jeśli w niektórych misjach obecność na pokładzie drugiego członka załogi nie będzie wymagana.
W lipcu 2020 roku Departament Obrony USA zamówił próbną partię ośmiu samolotów F-15EX, rok później podwyższył tę liczbę o dodatkowe 12 seryjnych maszyn, a w bieżącym roku planuje się zamówić kolejne 24 egzemplarze. Ogółem USAF zamierzają pozyskać 104 takie samoloty, głównie z przeznaczeniem dla jednostek Powietrznej Gwardii Narodowej użytkujących stare F-15C/D. Pierwszy F-15EX odbył dziewiczy lot 2 lutego 2021 roku. W sumie zbudowano już sześć maszyn, lecz dopiero 7. i 8. egzemplarz partii próbnej mają w pełni odpowiadać standardowej konfiguracji seryjnej. O ile sześć pierwszych maszyn będzie nadal testowanych w jednostce doświadczalnej, w celu oceny parametrów technicznych i opracowania taktyki walki, to dwa samoloty wykonane w ostatecznej konfiguracji mają w tym roku trafić do jednostki bojowej Gwardii.
Przekazanie dość niecierpliwie oczekiwanych w USAF nowych maszyn lotnictwu Izraela wprowadziłoby w amerykańskich planach niemałe zamieszanie. Ogłoszono bowiem, że Departament Obrony zamierza wycofać z eksploatacji całą flotę F-15C/D do 2026 roku. Jednostki USAF nie zdążą się więc nasycić nowym sprzętem w wystarczającym stopniu, zanim dotychczasowe samoloty odejdą na emeryturę lub rozpadną się ze starości. Decyzja o zakupie F-15EX miała być bowiem szybkim i relatywnie tanim rozwiązaniem narastających z biegiem lat problemów z pękaniem struktur w F-15C/D. Te mikropęknięcia już raz w 2007 roku doprowadziły do dramatu, kiedy to kadłub gwardyjskiego F-15C dosłownie złamał się w powietrzu. Doraźne naprawy reszty samolotów tylko na chwilę oddaliły problemy, których obecnie nie można już ignorować.
Oprócz Izraela decyzję o zakupie 24 F-15EX ogłosiła też Indonezja. Samolot Eagle II jest również oferowany Polsce, która obecnie poszukuje 32 myśliwców wielozadaniowych, charakteryzujących się dużymi zdolnościami do wywalczania przewagi powietrznej.