

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała długie nagranie z ataków na rosyjskie samoloty strategiczne wykonanych 1 czerwca. Wśród zaatakowanych samolotów na filmie widać maszyny wczesnego ostrzegania A-50, bombowce Tu-95, Tu-22 i Tu-160, a także transportowy An-12 i tankowiec Ił-78.
Film w dobrej rozdzielczości z przeprowadzonego 1 czerwca ataku ukraińskich dronów FPV na rosyjskie bazy lotnicze. Udokumentowano na nim trafienie co najmniej 22 samolotów: siedmiu bombowców Tu-95MS i 12 Tu-22M3, jednego transportowca An-12 oraz pary niesprawnych samolotów… pic.twitter.com/2DvaF9SW1Y
— PortalMilitarny.pl (@P_Militarny) June 4, 2025
Przypomnijmy, że podczas operacji specjalnej Pajeczyna wykorzystano bardzo niewielkie bezzałogowe statki powietrzne z ładunkami wybuchowymi, które wystartowały z zaparkowanych w pobliżu rosyjskich baz lotniczych samochodów ciężarowych. Jak podaje obecnie SBU do naprowadzenia 116 dronów na wybrane cele wykorzystano nowoczesną technologię sterowania, która łączy w sobie algorytmy autonomicznej sztucznej inteligencji z ręczną interwencją operatora.

Najefektowniejsze trafienie w rosyjski bombowiec TU-95MS, w wyniku którego momentalnie eksplodował zbiornik paliwa, doprowadzając do zniszczenia konstrukcji skrzydła, którego końcówka opadła na ziemię.
Nowy materiał zarejestrowany z pokładów tych dronów dowodzi, że Ukraińcy skutecznie zaatakowali znacznie więcej samolotów niż było to widoczne na zdjęciach satelitarnych. Zdjęcia z orbity, nawet te wysokiej rozdzielczości, nie ukazują bowiem pomniejszych uszkodzeń odniesionych przez samoloty a jedynie dokumentują maszyny uszkodzone w bardzo dużym stopniu lub doszczętnie spalone wraki.

Zniszczone Tu-22M3 w bazie Biełyj. Zdjęcia z orbity jedynie dokumentują maszyny uszkodzone w dużym stopniu lub doszczętnie spalone wraki
Ze zdjęć satelitarnych wiadomo, że całkowitemu spaleniu uległo siedem zatankowanych bombowców Tu-95MS i jeden Tu-22M3 oraz samolot transportowy An-12. Poważne uszkodzenia odniósł kolejny Tu-95MS oraz trzy Tu-22M3, co sprawi, że z dużym prawdopodobieństwem zostaną spisane ze stanu. Aktualnie pojawiło się znacznie więcej kadrów, które pochodzą z momentu ataków i dokumentują wyrządzone szkody ze znacznie większą dokładnością.
W szczególności bardzo wiele sobie obiecywano w kwestii dowodów na zniszczenie w bazie Iwanowo samolotów wczesnego ostrzegania i dowodzenia A-50. Na filmie okazało się jednak, że zaatakowano dwie maszyny, które były długotrwale składowanymi i niekompletnymi egzemplarzami. Zatem liczba sprawnych i zmodernizowanych samolotów wersji A-50U po przeprowadzeniu tego ataku nie uległa zmniejszeniu.
Ponadto film ujawnia, że część zaparkowanych maszyn po prostu się nie zapaliła, ponieważ drony zaatakowały fragmenty samolotów poza obszarem występowania zatankowanych zbiorników paliwa. Można dostrzec więc przebite kadłuby bombowców w okolicach kabin dla załogi lub silników, lecz niektórych samolotów nie udało się podpalić nawet mimo ich dwu- lub trzykrotnego trafienia. Należy jednak uznać te bombowce za poważnie uszkodzone i wymagające długotrwałych napraw.
Ogółem na najnowszym filmie można naliczyć trafienie co najmniej 22 rosyjskich samolotów: siedmiu bombowców Tu-95MS i 12 Tu-22M3, jednego transportowca An-12 oraz pary niesprawnych A-50. Nie opublikowano natomiast nagrań z ataków na widoczne na materiale bombowce Tu-160 oraz tankowiec Ił-78. Być może więcej informacji na ten temat ukaże się w późniejszym terminie, ponieważ SBU nadal utrzymuje swoją pierwotna ocenę, mówiącą o wyeliminowaniu z walki aż 41 rosyjskich samolotów. Przy czym nawet jeśli chodziłoby tylko o 22 zniszczone i uszkodzone samoloty dalekiego zasięgu, to już na tym etapie można mówić o olbrzymim sukcesie ukraińskich służb specjalnych.