

Dron Antonow An-196 Lutyj jest najbardziej zaawansowanym ze znanych ukraińskich uderzeniowych bezzałogowych statków powietrznych dalekiego zasięgu. Ze względu na stosunkowo duże koszty produkcji, jest stosowany do ataków na szczególnie istotne cele położone w głębi rosyjskiego terytorium. To właśnie ta maszyna stoi za szeregiem uwieńczonych powodzeniem uderzeń na rosyjskie rafinerie.
Maszyna została opracowana przez państwowy koncern zbrojeniowy Ukroboronprom, który w październiku 2022 roku ogłosił zamiar stworzenia drona uderzeniowego o masie 200 kg, zasięgu 1000 km, zdolnego przenosić ładunek bojowy o masie 75 kg. Za jego opracowaniem stoi firma lotnicza Antonow. Układ konstrukcyjny maszyny sugeruje pokrewieństwo z dronem AN-BK-1 Horłytsia – prototypową maszyną rozpoznawczą przeznaczoną dla szczebla brygady, którą zaprezentowano w 2016 roku i oblatano w listopadzie następnego roku. 16 listopada 2023 roku minister przemysłu strategicznego Oleksandr Kamyszyn ogłosił, że Ukraina rozpoczęła seryjną produkcję dronów uderzeniowych podobnych do irańskiego Szahida-136, określając skalę produkcji na „dziesiątki miesięcznie”.
Lutyj ma układ dolnopłata z usterzeniem umieszczonym na dwóch belkach ogonowych i zainstalowanym na końcu kadłuba silnikiem napędzającym trójłopatowe śmigło pchające. Taka konstrukcja umożliwia zamocowanie ładunku bojowego z przodu kadłuba. Dron ma skrzydła o sporym wydłużeniu z wingletami na końcówkach i prawdopodobnie umieszczonymi wewnątrz zbiornikami paliwa.
Klasyczna konstrukcja, wykorzystująca włókno szklane i żywicę epoksydową, jest według źródeł serwisu mil.in.ua dwukrotnie droższa od wcześniej stosowanego Bobera. Szacunkowo pojedynczy Lutyj kosztuje zatem 200 tys. dolarów. Ma jednak lepsze osiągi i większy udźwig. Pośrednio potwierdza to strona rosyjska, która obwieściła, że drony tego typu posłużyły do serii udanych uderzeń w rafinerie. Dron o rozpiętości skrzydeł 6,7 m i długości 4,4 m ma masę 250–300 kg i jest napędzany silnikiem o mocy 50 KM. Ładunek bojowy stanowi głowica odłamkowa o masie 50 kg. Zasięg drona wynosi około 1000 km.

Przechwycony przez Rosjan wrak drona Lutyj z silnikiem błędnie ułożonym z przodu kadłuba, podczas gdy w rzeczywistości napędza on śmigło pchające znajdujące się między belkami ogonowymi.
Według portalu mil.in.ua za sukcesami dronów tego typu stoi „nowy system naprowadzania, który pozwolił z powodzeniem pokonywać duże odległości w głąb Federacji Rosyjskiej i precyzyjnie razić określone obiekty. Można przypuszczać, że Lutyj otrzymał bardziej odporną na zakłócenia antenę do odbioru sygnału satelitarnego oraz prawdopodobnie alternatywne środki komunikacji i naprowadzania”. W ostatniej fazie lotu Lutyj naprowadzany jest na cel optycznie, co umożliwia precyzyjny atak na wybrany obszar atakowanego obiektu.
Choć drony Lutyj zostały ujawnione na początku 2024 roku, jak później poinformowano ich debit operacyjny miał miejsce 23 sierpnia 2023 roku, kiedy za ich pomocą zaatakowano cel wojskowy we wsi Perewalne na Krymie. Pierwsze ataki dalekiego zasięgu miały natomiast miejsce pod koniec września. Od początku 2024 roku drony An-196 stosowane są do szeregu ataków na cele o znaczeniu gospodarczym znajdujące się na terytorium Rosji.
Ze względu na wysokie koszty pojedynczego egzemplarza drony An-196 są stosowane do ataków na najcenniejsze obiekty. Na poniższym filmie utrwalono przeprowadzony 17 maja 2024 roku atak drona Lutyj na cel w Tuapse, przypuszczalnie tamtejszą rafinerię. Tego dnia około 100 ukraińskich dronów dalekiego zasięgu zaatakowało cele w rejonie Sewastopola na Krymie i na terenie Kraju Krasnodarskiego.
Blisko 100 ukraińskich dronów dalekiego zasięgu zaatakowało cele w rejonie Sewastopola na Krymie i na terenie Kraju Krasnodarskiego. Na filmie uchwycono atak nowego drona Lutyj na cel w Tuapse, przypuszczalnie tamtejszą rafinerię. Lutyj to maszyna opracowana przez zakłady… pic.twitter.com/eJeH9c9jMt
— PortalMilitarny.pl (@P_Militarny) May 18, 2024