14 stycznia około godz. 21 wieczorem czasu lokalnego nad wybrzeżem Morza Azowskiego doszło do trafienia dwóch cennych rosyjskich samolotów: samolotu wczesnego ostrzegania oraz dowodzenia.
Sprawa ma dotyczyć samolotu dowodzenia Iljuszyn Ił-22M-11 oraz samolotu wczesnego ostrzegania Berijew A-50. Wstępne dane wskazują, że jako pierwszy o godz. 21 uszkodzony został samolot dowodzenia Ił-22M-11 (RF-75106). Samolot zamierzał awaryjnie wylądować na lotnisku w miejscowości Anapa, położonej w Kraju Krasnodarskim, po rosyjskiej stronie Cieśniny Kerczeńskiej. W celu zabezpieczenia lądowania na lotnisku w stan alarmu postawiono służby ratunkowe. Załoga lądująca awaryjnie na cywilnym lotnisku zgłosiła poprzez podsłuchaną niekodowaną łączność radiową potrzebę przyjazdu karetki z zespołem medycznym.
Z kolei o godz. 21.10-15 zniknął z ekranów radarów samolot Berijew A-50U Titan-U, z którym równocześnie urwała się łączność. Maszyna prawdopodobnie rozbiła się w pobliżu Berdiańska, w okupowanej części obwodu zaporoskiego. Nie ma na razie informacji, jaki system uzbrojenia mógł doprowadzić do strat wśród nielicznych i niezwykle cennych maszyn rozpoznania i dowodzenia. Co ciekawe utracony egzemplarz o rejestracji RF-50601 i numerze taktycznym “Czerwony 50” był najnowszą spośród zmodernizowanych ośmiu maszyn znajdujących się w służbie rosyjskiego lotnictwa.
Z informacji rosyjskich blogerów wynika, że obie maszyny były eskortowane przez myśliwce wielozadaniowe Su-30SM. Załoga jednej z tych maszyn miała być świadkiem trafienia i upadku samolotu A-50. Wiarygodny rosyjski bloger lotniczy fighterbomber życzył załodze A-50U “wiecznego lotu”, co można uznać za potwierdzenie utraty maszyny wraz z załogą, która liczy kilkanaście osób, w tym około dziesięciu wysoko wykwalifikowanych operatów systemów elektronicznych.
Według źródeł rosyjskich uszkodzony Ił-22M-11 zdołał wrócić do bazy, choć z problemami. Na jego pokładzie zginęło dwóch członków załogi, a dwóch innych zostało rannych, w tym jeden ciężko. Opublikowane zdjęcie dowodzi, że pocisk przeciwlotniczy wybuchł w pobliżu ogona samolotu, a odłamki mocno podziurawiły usterzenie. Wątpliwa wydaje się być możliwość przywrócenia maszyny do służby, choć ocalałe wyposażenie elektroniczne może być użyte do wyposażenia i modernizacji innej maszyny.
Z uwagi na odległość od linii frontu o bratobójcze ostrzelanie obu maszyn komentatorzy podejrzewają rosyjską obronę powietrzną. Bardziej prawdopodobne wydaje być jednak wykluczone użycie przez stronę ukraińską zestawu obrony powietrznej dalekiego zasięgu, najprawdopodobniej amerykańskiego Patriota. Strona ukraińska oficjalnie przypisała zresztą sukces własnym siłom zbrojnym, a naczelny dowódca generał Wałerij Załużny pogratulował żołnierzom Sił Powietrznych “doskonale zaplanowanej i przeprowadzonej operacji”.
W czasie wojny rosyjsko-ukraińskiej 3 kwietnia 2022 roku salwą pocisków rakietowych ukraińskiego zestawu 9K37 Buk został porażony niezidentyfikowany Ił-22 wykonujący lot jako latające stanowisko dowodzenia nad południową częścią frontu. Pomimo pożaru na pokładzie załoga doprowadziła samolot na lotnisko w Rostowie nad Donem. Z kolei 24 czerwca 2023 roku podczas tzw. buntu Prigożyna idący na Moskwę najemnicy Grupy Wagnera zestrzelili samolot Ił-22M-11 (rej. RA-75917), którego wrak spadł w pobliżu miasteczka Kantiemirowka w obwodzie woroneskim. Zginęła cała jego ośmioosobowa załoga.
FWIW… Today’s LANDSAT 8 (08:20 UTC pass) thermal band shows several “race tracks” from an aircraft orbiting over the Sea of Azov south of Prymorsk. Aircraft made several orbits before LANDSAT pass, winds at flight level carried contrails downstream (to the northeast). pic.twitter.com/J5Waawyvmr
— David Helms (@davidhelms570) January 14, 2024