• Czwartek, 24 kwietnia 2025
X

Kolejny nieodebrany samolot Boeinga wraca z Chin do USA

Napływają kolejne potwierdzenia wcześniejszych doniesień o wstrzymaniu odbiorów amerykańskich samolotów pasażerskich przez chińskie linie lotnicze. 21 kwietnia do lotu powrotnego do siedziby Boeinga w Seattle wystartował drugi nieodebrany samolot B737 MAX 8, który miał zostać dostarczony do Xiamen Airlines. Maszyna, o tymczasowej rejestracji N242BE, wyleciała z Chin i wyruszyła w drogę do USA.

Boeing 737 MAX linii Xiamen

Pierwszy taki samolot, który oczekiwał do tej pory na przejęcie przez właściciela w zakładach Zhoushan na terenie Chin, wystartował 18 kwietnia – po wykonaniu międzylądowań na tankowanie paliwa na wyspie Guam i Hawajach – przybył do Seattle w niedzielę 20 kwietnia. Z kolei 21 kwietnia w jego ślady podążył również drugi przebywający w Zhoushan egzemplarz B737 MAX 8. Stanowi to dowód na konsekwentne i celowe działania chińskich władz. Według dostępnych danych chińskie linie lotnicze mają jeszcze do odebrania od Boeinga około 130 samolotów pasażerskich. Z tego w bieżącym roku miało zostać dostarczonych 18 amerykańskich maszyn.

Wywołana przez prezydenta Donalda Trumpa wojna celna z Chinami doprowadziła do odgórnego ograniczenia przez Pekin wymiany handlowej z USA w pewnych kategoriach towarów. Ofiarami ekonomicznego odwetu padły między innymi samoloty firmy Boeing. Koncern ten, mimo pewnych kłopotów, nadal jest jedną z wizytówek potęgi amerykańskiego przemysłu, a zwrot samolotów ma ewidentnie godzić jego wizerunek, jako wiarygodnego i przewidywalnego partnera.

Dla pełnego obrazu sytuacji warto przypomnieć, że całkowita liczba zobowiązań Boeinga wobec przewoźników na całym świecie opiewa na 6319 zamówionych maszyn, które jeszcze mają być dostarczone. Oznacza to, że na Chiny przypada obecnie tylko 2,05% wszystkich niezrealizowanych zamówień. Udział w niezrealizowanych zamówieniach dla najpopularniejszego modelu, B737 MAX, jest dość podobny i wynosi 96 chińskich samolotów wobec 4775 wszystkich zamówień na całym świecie, czyli 2,01%.
Powyższe statystyki jednoznacznie pokazują, że Chiny od kilku lat nie są już znaczącym odbiorcą samolotów Boeinga. Wszelkie większe kontrakty po 2021 roku praktycznie ustały. Przełożyło się to później na gwałtowny spadek w planowych dostawach, czego konsekwencje widać także dzisiaj. O ile w latach 2015-2020 Boeing dostarczył chińskim klientom 668 samolotów, co odzwierciedlało ożywioną współpracę obu krajów w tym czasie, to od początku 2020 r. do marca 2025 r. dostawy spadły do zaledwie 109 samolotów. Biorąc pod uwagę obecną wojnę handlową, jest mało prawdopodobne, aby ten trend miał się w przyszłości zmienić.

Samoloty COMAC C919 linii China Southern i Air China.

Boeing zdecydowanie traci chiński rynek, lecz nie tylko na rzecz europejskiego Airbusa. Chińczycy mocno naciskają na rozwijanie krajowych maszyn podobnych klas, co w ostatnich latach zaowocowało wdrożeniem do eksploatacji pierwszych samolotów regionalnych COMAC C909 i średniodystansowych C919. Poza tym w opracowaniu znajduje się już szerokokadłubowy C929, który ma konkurować z amerykańskim Dreamlinerem. Chociaż prototyp tej maszyny ma być gotowy dopiero w okolicach 2028 roku, to kierownictwo firmy COMAC jest tak pewne sukcesu, że rozpoczęło zbieranie zamówień od klientów. Pierwszą umowę podpisano w listopadzie ub. z narodowymi liniami Air China.
Reklama
Reklama

Najpopularniejsze

Reklama

Najnowsze czasopisma

Zobacz wszystkie
X
Facebook
Twitter
X

Dołącz do nas

X