Serwis informacyjny Bloomberg dotarł do wykazów uzbrojenia przekazywanego Izraelowi bezpośrednio z magazynów Departamentu Obrony USA w Stanach Zjednoczonych i Europie.
Od chwili wybuchu wojny w Strefie Gazy, w ramach pilnej potrzeby operacyjnej, rząd Izraela zwrócił się do Stanów Zjednoczonych o bezzwłoczne dostarczenie mu:
– 2000 naprowadzanych laserowo rakiet Hellfire, które przenoszone są przez śmigłowce szturmowe Apache.
– 57 tys. odłamkowo-burzących pocisków artyleryjskich kal. 155 mm;
– 20 000 karabinków M4A1;
– około 5000 noktowizorów PVS-14 dla personelu piechoty i sił specjalnych;
– 3000 jednorazowych granatników M141;
– 400 moździerzy 120 mm;
– 75 lekkich pojazdów taktycznych JLTV;
– 200 samobójczych dronów AeroVironment Switchblade 600;
Tymczasem do końca października br. Izrael otrzymał już:
– 36 tys. sztuk nabojów kal. 30 mm, najprawdopodobniej przeznaczonych dla śmigłowców Apache;
– 1800 jednorazowych granatników M141;
– 3500 noktowizorów osobistych;
– dwie baterie obrony powietrznej krótkiego zasięgu Iron Dome z zapasem 312 rakiet przechwytujących Tamir. Systemy Iron Dome są formalnie wypożyczone na 11 miesięcy, ale po tym okresie mają zostać odkupione przez Izrael.
Ponadto przedmiotem pilnych dostaw była amunicja lotnicza klasy powietrze-ziemia w postaci nieznanej liczby ciężkich bomb odłamkowo-burzących rodziny Mk 80 i przeciwbetonowych BLU, a także lekkich bomb szybujących o małej średnicy GBU-39. Przekazano też pewną liczbę modułów JDAM służących do naprowadzania bomb.
Reklama
Zobacz również
Reklama
Reklama
