• Wtorek, 5 listopada 2024
X

Debiut Lightningów na południowym Pacyfiku, 27 grudnia 1942 r.

Amerykański dwusilnikowy myśliwiec dalekiego zasięgu Lockheed P-38 Lightning jest legendą walk powietrznych na południowym Pacyfiku. Wydatnie przyczynił się bowiem do wywalczenia przez lotnictwo alianckie przewagi w powietrzu nad japońskim przeciwnikiem. Pierwsze potwierdzone zwycięstwa na południowym Pacyfiku Lightningi odniosły 27 grudnia 1942 roku w walce stoczonej nad Buna na Nowej Gwinei. Co ciekawe, udział w niej wzięły zarówno jednostki lotnicze japońskich Wojsk Lądowych, jak i Marynarki Wojennej. Swoje konto otworzył wówczas Richard Bong, który przeszedł do historii jako najskuteczniejszy amerykański pilot myśliwski.

Jako pierwszy na południowym Pacyfiku dwusilnikowe myśliwce Lockheeda w wersjach P-38F i G otrzymał we wrześniu 1942 roku 39. Fighter Squadron wchodzący w skład 35. Fighter Group. Piloci jednostki, latający wcześniej myśliwcami Bell P-39 Airacobra i uczestniczący w obronie Port Moresby na Nowej Gwinei, w czerwcu i lipcu 1942 roku raportowali zestrzelenie dziesięciu japońskich samolotów, tracąc tyle samo własnych maszyn. Nikt w tym czasie nie zginął, chociaż kilku lotników zostało rannych lub zachorowało na malarię albo tyfus.

Walka powietrzna nad Buna

Koniec listopada i początek grudnia był dla 39. FS okresem bezczynności, gdyż maszyny jednostki były poddawane przeglądom i naprawom. Gdy w drugim tygodniu grudnia wznowiono działania, wydawało się, że jest to początek kolejnej rundy bezowocnych patroli i startów przeciwko „widmowym” nalotom japońskich bombowców. Monotonię po kilku dniach złej pogody przerwał start alarmowy 27 grudnia. Nad Buna, około 20 minut lotu na północ od Port Moresby, meldowano 30–40 Zer, Oscarów i bombowców nurkujących Val. O godz. 11.30 z 14-Mile Drome wystartował klucz „czerwony” prowadzony przez Capt. Thomasa Lyncha w P-38G-1 nr 42-12715 biały 19, który oprócz niego tworzyli słynny później Richard Bong, dowodzący drugą parą Kenneth Sparks i John Mangas, wszyscy w stopniu podporuczników (2/Lt). Za nimi wystartowało jeszcze osiem P-38, ale to klucz Lyncha starł się z japońską formacją jako pierwszy.

Dla wsparcia swych oddziałów broniących Buna, które były w tragicznej sytuacji, oraz zaatakowania budowanego przez Amerykanów lotniska w Dobodura, Japończycy wysłali z Rabaulu tuzin bombowców nurkujących Aichi D3A (Val) z 582. Kōkūtai uzbrojonych w jedną bombę o masie 250 kg i dwie po 60 kg. Był to maksymalny ładunek i Vale zamiast wracać do Rabaulu musiały lądować w Lae. Ich osłonę stanowiło 12 (według innej wersji 11) myśliwców Mitsubishi A6M Zero także z 582. Kōkūtai. Miały one dotrzeć nad Buna w tym samym czasie, co cztery kolejne Vale z 582. Kōkūtai operujące z Lae i eskortowane przez około tuzin armijnych myśliwców Nakajima Ki-43-I Hayabusa (Oscar) z 11. Hikō Sentai, prowadzonych przez oficera operacyjnego shōsa (mjr.) Masayoshi Taniguchi (według innej wersji Oscarów miało być nie mniej niż 31).

582. Kōkūtai to dawna 2. Kōkūtai, która została przemianowana 1 listopada 1942 roku. Myśliwski komponent 2. Kōkūtai został wyposażony w nową wersję Zero A6M3 Model 32 ze skrzydłami o mniejszej rozpiętości, ale i dysponujących mniejszym zasięgiem. Ze względu na zmieniony obrys skrzydeł Amerykanie początkowo wzięli je za nową konstrukcję, co sprawiło, że nadano im odrębną aliancką nazwę kodową Hamp. Jako uzupełnienie jednostka dostała kolejne maszyny tego typu oraz przypuszczalnie także starsze A6M2 Model 21 (Zeke). Także bombowce nurkujące 582. Kōkūtai należały prawdopodobnie do dwóch wersji, ponieważ w końcu października jako uzupełnienie do Rabaulu dotarła pierwsza transza maszyn w wersji D3A2. 11. Sentai przybyła na lotnisko Vunakanau (Rabaul Zachód) dopiero 18 grudnia 1942 roku, będąc pierwszą armijną grupą myśliwską na południowym Pacyfiku.

Japońskie samoloty startujące z Lae i Malahangu nie umknęły uwagi australijskich obserwatorów, co umożliwiło oczyszczenie przestrzeni powietrznej nad Buna z samolotów transportowych i wezwanie osłony myśliwskiej. Oprócz Lightningów z 39. FS nad Buna pojawiła się także mieszana formacja Curtissów P-40 Warhawk z 7. i 9. FS ze składu 49. FG. 7. FS został już przezbrojony na maszyny P-40K, których pierwsza partia dotarła na Nową Gwineę w końcu października. Gdy przybyły amerykańskie myśliwce, część bombowców nurkujących mogła już zawrócić, ponieważ relacje pilotów wspominają tylko o siedmiu lub ośmiu Valach. To samo wydaje się też dotyczyć przynajmniej części Oscarów.

Niektóre japońskie myśliwce zaczęły ostrzał, gdy piloci klucza P-40 z 9. FS dostrzegli część wrogiej formacji znajdującej się na wysokości 4300 m. Lider formacji Curtissów zapytał przez radio Lyncha, czy to Zera z przodu, podczas gdy pilot Lightninga obserwował formację 20–30 myśliwców, które szybko rozpoznał jako Oscary. Była to bystra ocena, biorąc pod uwagę, że Ki-43 operowały nad Nową Gwineą zaledwie od około tygodnia. Lynch zauważył, że Oscary były w ciemnobrązowym kamuflażu z dużymi czerwonymi hinomaru na skrzydłach i kadłubie, i że leciały w linii w czterosamolotowych kluczach. Obiecał, że dołączy do formacji 9. FS na wysokości 2100 m.

Sekcja Lyncha znajdowała się 1500 m wyżej od przeciwnika. Po jej stronie był także element zaskoczenia. Lightningi po odrzuceniu dodatkowych zbiorników paliwa zaatakowały czwórkę Oscarów, ale bez rezultatu. Lynch następnie wyciągnął w lewo i zobaczył P-38 z trzema Ki-43 na ogonie. Był to prawdopodobnie 2/Lt Ken Sparks w P-38F-5 nr 42-12651. Lynch ostrzelał Oscara, który zaczął dymić i spadał do morza. Przypuszczalnie trafił myśliwiec gunso (sierż.) Kurihary, który doznał uszkodzenia silnika i zbiornika paliwa. Japończyk zawrócił uszkodzonym i trudnym do opanowania Ki-43 w stronę Nowej Brytanii, gdzie silnik odmówił posłuszeństwa. Kurihara wylądował przymusowo na małym półwyspie w Talasea. Następnego wieczora zabrała go stamtąd do Rabaulu łódź latająca. Lynch zgłosił zestrzelenie dwóch Oscarów meldując, że widział jak jeden z nich rozbił się w morzu. Możliwe, że był to Ki-43 pilotowany przez juni (chor.) Tadashi Yoshitake z 1. Chūtai 11. Sentai, który jako jedyny z tej jednostki zaginął. Po wylądowaniu w Port Moresby Lynch chciał, aby obsługa naziemna przygotowała mu innego P-38, ponieważ niebo nad Buna pełne jest Japońców.

Reklama

Najnowsze czasopisma

Zobacz wszystkie
X
Facebook
Twitter
X

Dołącz do nas

X